roble - kolekcja

[Szekak]

ps. ciekawe czy Szekak ma tego slipcasea..

To taki pol slipcase bo cieniutki, ale mam, kupiony zaraz po premierze.

[roble]

czas leci, trzeba coś wrzucić na forum.. 
temat przewodni dziś to mucha comics i ich 6 tomików, w tym naj, naj, ghost rider i X-statix t2,
nareszcie doczekałem się też 5 tomu jeża Jerzego i kolejnego tomu czar Zjar.. 
plus reaktywacja Amber i ich złówie ninja t4, kolonizacja t4 w drodze.. 



a tu zeszyty ze zdjęcia, te bez grzbietów.. 

[roble]

od mojej ostatniej wrzutki minęło kilkanaście dni, no to wrzucam następne kilkanaście komiksów.. 



główne danie na dziś to Blast t2 i Alvar Mayor2, plus zgrabny slipcase.. 
plus Scream 4x (mega Nestor Burma), plus lain 2x (czekam na 2000AD), plus Lost in Time 8x (Hombre,Toppi)!.. 
mam zajęcie na następne parę dni.. 

[Midar]

Nie zawodzisz, jak zwykle😀.

[roble]

dziś parę egmontów plus kolejne tomiki kolekcji którą zamierzałem porzucić, ale jakoś nie umiem.. 
dominują głównie nowości, kontynuacje rozpoczętych serii, jednakże wpadł mi przypadkiem t1 Amerykańskiego Wampira i coś mi się wydaje że będę musiał dokupić resztę tomów, druga że staroci to Najwięksi Superbohaterowie, tu wymieniłem na niepoobijany egz.. 

[Jaxx]

Nie zazdroszczę Ci kasy na to wszystko, co tutaj wrzucasz, bo to nie po dżentelmeńsku.

Nie zazdroszczę Ci miejsca na półkach, bo z tym zawsze jakoś można powalczyć.

Ale tego, co Ci zazdroszczę, to czasu... Czasu, który masz na czytanie tego wszystkiego. Nie wiem, jak Ty to robisz, może opanowałeś jakąś tybetańską sztukę naginania czasu na swoje potrzeby, ale też chciałbym to umieć...

[Popiel]

Ja zazdroszczę tylko kasy. Reszta jest do załatwienia, przy dobrej organizacji.

Ale w zasadzie nie tylko - zazdroszczę też otwartości umysłu, przy której można jednocześnie kupować (zakładam, że czytać też) zarówno wspaniałe rzeczy jak i totalne szmiry

[roble]

@Popiel, @Jaxx, wypadałoby mi odpisać na Wasze komentarze wiec, odpowiem krótko, bo czas to pieniądz, a brak czasu to brak kasy, a brak kasy to brak posiadania i możliwości czytania komiksów..
a co do słabych komiksów panie Robercie to niestety zdarzają mi się nawet czesto, bo kupuje je wszystkie zazwyczaj pakietami w preorderze. A czasem celowo kupię coś kiepskiego, bo chcę wesprzeć wydawcę ( dziś też jedna taka pozycja w dzisiejszej wrzutce )..

Dziś tradycyjnie parę soczystych rodzynków i kilka słabszych opowieści. Ba, te słabsze też potrafią dawać frajdę..   

ps. Alchenit, Ixbunieta i Rusty Brown to powinien być must have dla większości z tutejszej społeczności, polecam.. 

[roble]

końcówka roku to gruba ofensywa egmontu, dziś głównie albumy z końca października i początku listopada.. 
sporo stron dziś od Alana Moore, niektórzy narzekają na Jego twórczość, osobowość, poglądy, wygląd.. wg mnie to wielki człowiek z wielką wyobraźnią..

[roble]

dziś na fotce między innymi dwa albumy od SL, nowy Slaine właśnie zamówiony.. 
Taurus dokończył wreszcie Luc Orienta, siódmy integral Vasco, Imperium Triganu t2 z pięknymi rysunkami Dona Lawrence, dwa Conany od Labrum, Parker t2, plus nowość od Mandioci.. 
plus starocie dwa, trzecie tomy Baśni i Amerykańskiego Wampira.. 
nuda w ten deszczowy weekend mi niegroźna.. 

[roble]

ponownie wielki E mnie nacisnął, kupiłem więcej niż bym chciał.. 
parę grubasów wpadło, jeden dc Deluxe, ciekawe że żadnego limited nie dali na koniec roku, jedna cienka fantastyczna czwórka miesiąc temu to trochę biednie.. 
no i nareszcie wydają integrale tintina.. 

[Gazza]

ponownie wielki E mnie nacisnął, kupiłem więcej niż bym chciał.. 
parę grubasów wpadło (...)

Wbrew panującej opinii (w sumie to fakt), że E coraz mniej wydaje ciekawych pozycji dla dorosłego odbiorcy (a więcej dla dzieci/młodzieży) - ja i tak nie wyrabiam. 
To właśnie te grubasy (które tak uwielbiam (choć czyta się to nieporęcznie)) stanowią dla mnie problem - łatwiej było onegdaj wrzucić do koszyka (przy okazji ) jakiś albumik za 50-100 zł, niż co miesiąc wyciskać z budżetu grube złotówy na te wszystkie Epic, Classic Batman, czy inne Daredevile z okładkową bliską 200 zł. Cóż - takie czasy, a jeszcze do tego zasada "małe dzieci-małe wydatki, duże dzieci ..." więc już mi się płakać momentami chce jak widzę ten przerośnięty schowek w Gildii. 
Ale coby nie było tak zrzędliwie - gratuluję łupów

[amsterdream]

To właśnie te grubasy (które tak uwielbiam (choć czyta się to nieporęcznie)) stanowią dla mnie problem - łatwiej było onegdaj wrzucić do koszyka (przy okazji ) jakiś albumik za 50-100 zł, niż co miesiąc wyciskać z budżetu grube złotówy na te wszystkie Epic, Classic Batman, czy inne Daredevile z okładkową bliską 200 zł.

Pewnie niektórzy uznają, że opowiadam herezje, ale wolałem jak Egmont wydawał amerykańskie trejdy po 120-200 stron niż te cegły po 500-600. Raz, że to kupę kasy kosztuje (wrzucasz do koszyka raptem 3-4 komiksy i portfel lżejszy o 500zł), dwa - łatwiej było to przeczytać a za te grubasy to ciężko się zabrać.

[roble]

Ależ panowie, wątek Sytuacja na polskim rynku - ceny, rabaty itd jest w dziale ogólnym, tu jest wątek o komiksach i zbiorach.. 

[ilon]

Ależ panowie, wątek Sytuacja na polskim rynku - ceny, rabaty itd jest w dziale ogólnym, tu jest wątek o komiksach i zbiorach.. 

ooo, wyraznie można zauważyć ze w społeczeństwie zaczyna narastać frustracja cenowa, post amsterdama który tęskni za czasami kiedy wydawano 10 cienkich komiksów miesięcznie, 8 lajków, a post roble, wrzutka za ok 2k, 12 lajków..