Eguaroc - kolekcja

[Castiglione]

Mogliby zrobić drugie wydanie, bo to zawiera tylko 9 zeszytów, a całość tej serii Millera składa się z 10.

[Castiglione]

Ostatnie miesiące nie wrzucałem zakupów, a że od posta z całością kolekcji minęło 2,5 roku (kiedy?), stwierdziłem że machnę nowe zdjęcia, bo akurat robiłem porządek.

Stan na dzisiaj wygląda tak:


Jest nowy mebel, z części rzeczy zrezygnowałem, poszedłem w inne, niektóre wymieniłem na inne wydania - ogółem od dłuższego czasu nie uważam, żeby wszystko co kupię czy przeczytam musiało koniecznie u mnie zostać. Co jakiś czas robię selekcję i zostawiam tylko to, co faktycznie chcę mieć, uważam za dobre (lub chcę posiadać z innego powodu) i do czego kiedyś będę mieć ochotę wrócić.

Mocno ostatnio idę kluczem autorów (Miller, Moore, Ennis, Gaiman - miałem nawet pomysł, żeby zebrać wszystkie komiksy tych panów, ale niektórych paździerzy jednak nie zdzierżę) i serii ("Punisher", "Sandman", "Helblazer"), i na tej podstawie dobieram kolejne tytuły.

Co również dla mnie ważne, to że jakieś 90% z tego mam przeczytane i od dawna staram się kupować w danym miesiącu ilościowo mniej niż czytam - docelowo nie chcę mieć u siebie w ogóle czegoś takiego, jak "kupka wstydu".


Zbliżenie na część stricte komiksową:



"Dragon Ball", inne mangi i figurki:

[donT]

Co jakiś czas robię selekcję i zostawiam tylko to, co faktycznie chcę mieć, uważam za dobre (lub chcę posiadać z innego powodu) i do czego kiedyś będę mieć ochotę wrócić.

Bardzo zdrowo, tez tak robie. Szkoda mi miejsca na rzeczy, do ktorych nie wracam.

[Castiglione]

Poniżej podsumowanie zakupów z września.

Gwóźdź programu raczej oczywisty i tak - wykosztowałem się, ale za to cały sierpień ograniczałem wydatki na komiksy (kupiłem tylko jedną mangę na wyjeździe) i w tym miesiącu też nie szaleję, tylko nadrabiam braki w czytaniu. Za to kolekcja uzupełniona o chyba najtrudniej dostępną pozycję, jaką miałem na liście.

Oryginalnego Swamp Thinga też już dawno chciałem przeczytać, a że na polskie wydanie się raczej nie zanosi (no chyba, że jakiejś wersji limited, co też mnie średnio urządza), sięgnąłem w końcu po wersję zagraniczną.

Reszta to groszowe sprawy. Torpedo nie planowałem, ale trafiłem na nówkę w folii za 59 zł, więc wziąłem wydanie zbiorcze, a 1972 do kompletu - też za grosze, bo nowy w folii za 16 zł.

[Leyek]

Fajne to etui do Zagubionych dziewcząt. Ja niestety kupiłem z drugiej ręki goły (odpowiednie słowo w tym przypadku ) komiks.

PS. Czemu wrzucasz swoje zakupy w nie swoim wątku

[Castiglione]

Fajne to etui do Zagubionych dziewcząt.

Mój egzemplarz ma chyba trochę przesunięty tytuł na grzbiecie. W sumie niewielka wada, ale na półce stoi slipcasem do tyłu.

PS. Czemu wrzucasz swoje zakupy w nie swoim wątku

Nie na to forum taka technologia, żeby edytować tytuł wątku

[Alexandrus888]

Więc pytanie powinno brzmieć inaczej: czemu zmieniłeś nick?

[Castiglione]

Bo to stary nick, który kiedyś wymyśliłem na szybko i jest według mnie niewygodny - ludzie mają problem go napisać czy wymówić.

Poza tym tak mi się bardziej podoba, no i lubię Punishera Wydaje mi się w ogóle, że tu sporo osób w swoim czasie zmieniało nicki, przynajmniej ja kojarzę kilka przypadków.