"Historie Katalonii" czytalem juz jakis czas temu, ale z tego co pamietam, razilo mnie w tym komiksie podejscie do tematu ( mozna je nawet okreslic, jak sam piszesz, jako IPNowskie), choc nawet w komiksach IPNu tak mnie nie razi jak wlasnie w "Katalonii". Opowiesci w tym zbiorze przedstawione sa wg zasady "Bog Honor Ojczyzna", ale podane w taki sposob, ze przy czytaniu w niektorych miejscach, az zeby bola. Jest to jeden z komiksow, o ktorym co jakis czas mysle, czy go "w swiat nie puscic" ( a bardzo rzadko pozbywam sie nie-dubli).
Oczywiscie, sa rozne gusta - zapewne sa osoby , ktorym ten komiks sie podoba.