Nowy nabytek zakupowy

[qprime]

Mój pierwszy chwalipost ale szaleństwo majowe wygląda imponująco w postaci jednej kupki - 3 zamówienia pojawiły się jednego dnia.

Teraz tylko cierpliwie czytać jedno za drugim, chociaż zawsze rozpoczynam kilka rzeczy na raz.

[GoNzO]

Fajna górka. Po takim przetrzymywaniu komiksów u mnie powstały rysy/wgniecenia na okładkach .

[Itachi]

Oj biedny ten Sędzia Dredd na dole

[Leyek]

Fajna górka. Po takim przetrzymywaniu komiksów u mnie powstały rysy/wgniecenia na okładkach .

Jak dobrze rozplanuje się kupkę (same HC, ew. HC na przemian z SC + zwracanie uwagi na rozmiary + przekładanie grzbietów prawo-lewo) to może się obyć bez takich strat jak opisałeś. Mi się wydaję, że takiego układania najbardziej "nie lubią" grzbiety i się przekrzywiają. Nie jest to więc najlepsza metoda przechowywania, ale często jestem do niej, jak pewnie większość z nas, zmuszony.

[LordDisneyland]

Czepiacie się, a to miało na zdjęciu po prostu zrobić wrażenie I na pewno nie chodzi o tsundoku, bo pewnikiem zakupy trafią bezpiecznie na półki...

@Itachi - w zasadzie słowami "oj biedny ten sędzia Dredd" zrecenzowałeś sporą ilość komiksów serii, jeśli nie wszystkie Joe się stara, ludzie nie rozumieją i utrudniają

[radioblackmetal]

I na pewno nie chodzi o tsundoku, bo pewnikiem zakupy trafią bezpiecznie na półki...

Ciekawe ile osób na forum praktykuje tsundoku?  Oczywiście głównie z powodu braku wolnego miejsca na półkach? 

[KubciO]

Ale tsundoku to niekoniecznie odkładanie na stosy (układanie stosów ). Można to tłumaczyć także jako  odkładanie (czytania) na później. Zatem książki mogą bezpiecznie trafić na półki i nadal będziemy uprawiać tsundoku.

[Leyek]

Zatem książki mogą bezpiecznie trafić na półki i nadal będziemy uprawiać tsundoku.

Mam ze 2 półki z niby bieżącymi rzeczami do czytania, ale te pozycje które na nie trafią mają dużo mniejszą szansę na przeczytanie niż te ze stosików

[LordDisneyland]

Mam ze 2 półki z niby bieżącymi rzeczami do czytania, ale te pozycje które na nie trafią mają dużo mniejszą szansę na przeczytanie niż te ze stosików

,,Półki śmierci" 

U mnie jest stos zagłady - książki , których lekturę przerwałem. Szansa, że w natłoku nowych zdobyczy sięgnę wreszcie po raz kolejny po np. ,,Twierdzę Europa" Jurgi i Kauffmana , jest raczej znikoma. Ale nadal skutecznie się oszukuję, że a nuż, lada dzień, najdzie mię chęć poczytać o szwajcarskich bunkrach czy fortyfikacjach w Finlandii

[death_bird]

Tak ciągnąc jeszcze przez chwilę ten OT w zakresie zaległości i innych skrzywień psychicznych.
U mnie z kolei o losie książki decyduje okres którego dany tom dotyczy (zważywszy na to, że generalnie czytam idąc chronologicznie od starożytności wpieriod). I właśnie jakoś tak pod koniec zeszłego roku na etapie XVIII wieku dopadł mnie nader skuteczny blok. W efekcie na półkach mam tomiszcza dot. np. okresu napoleońskiego kupione z dekadę* temu i do tej pory nie ruszone. A tymczasem właśnie siedzę nad odebranym dwa dni temu "Hydaspes"... 

*Poprawka: np. dwa tomy Infortu wydane w 2008 czekają już 12 lat i jeszcze poczekają.
Ciekawe czy coś takiego się leczy.

[LordDisneyland]

Jak jeden z nich dotyczy kampanii egipskiej Napoleona, to najwyraźniej wina tego tomu, bo u mnie tyż leży odłogiem

[Arion Flux]

Ale tsundoku to niekoniecznie odkładanie na stosy (układanie stosów ). Można to tłumaczyć także jako  odkładanie (czytania) na później. Zatem książki mogą bezpiecznie trafić na półki i nadal będziemy uprawiać tsundoku.

Moje tsundoku albo

Nie wiem po co zostawiasz mi to nasze zdjęcie z panoramą Tatr

Spoiler: PokażUkryj

[Leyek]

Moje tsundoku albo

Po co wrzuciłeś zdjęcie z magazynu Gildii?

[zombie001]

Dzięki koledze @Zielcok moja półeczka z BBPO nabrała kolorów

Hmm. Chciałeś, żeby były anglojęzyczne, czy to po prostu gotowiec z zagranicznej strony, którego nie dało się przerobić?

[LordDisneyland]

@KukiOktopus- profeska. I narożniki widzę zachowane, bo mogą się przydać - widzę bratnią duszę