Przyszły dziś paczki z promocji na kolekcję Eaglemoss w Zavvi.
Jakość pakowania - poziom Livro, lub gorzej (a myślałem, że gorzej nie można
). Jedna z paczek rozpadła mi się w rękach gdy tylko ją podniosłem, druga musiała się rozpaść już w drodze, bo była mocno posklejana. Praktycznie, zdecydowana większość komiksów przyszła mniej lub bardziej poobijana
. Ale za tę cenę, jestem w stanie przymknąć na to oko.
Gdy patrze na ten stosik, to trochę mi jednak żal, że WKKDC się w Polsce skończyła, bo raczej nikt inny się nie kwapi, żeby wydać takie starocie... Ale coż zrobić - trzeba żyć dalej i czytać coś innego.