
Ale fajny grzbiet ma ten Batman Tyniona. Nie kupuję, więc musiałem przybliżyć, bo myślałem, że to jakieś zagraniczne wydanie

Tynion mnie zniechęcił swoim Detective Comics (wytrwałem niecałem 2 tomy), ale robione poza franczyzą jego rzeczy są zaskakująco na plus, więc może jednak sporóbuje 1 tom tego Batka

Choć Ci przeciętni rysownicy-wyrobnicy (March, Jimenez) trochę zniechęcają.