Autor Wątek: Nowy nabytek zakupowy  (Przeczytany 395900 razy)

0 użytkowników i 4 Gości przegląda ten wątek.

ramirez82

  • Gość
Odp: Nowy nabytek zakupowy
« Odpowiedź #1155 dnia: Pn, 25 Styczeń 2021, 23:49:50 »
Tak, Ratownik jak najbardziej! I to jest coś w stylu wspomnianego Wilka... ale zmieszanego z kinem sensacyjnym :) Jak dla mnie, najlepszy z komiksów Taniguchiego wydanych u nas, po Odległej dzielnicy i Wędrowcu z tundry.

Poza tym, jeszcze świetne tytuły Tezuki! Niestety Do Adolfów i Ayako niedostępne już :(

Też jestem z tych, co za starzy byli na Dragon Ball i Czarodziejki z księżyca, i przez długi czas byłem uprzedzony do mangi przez takie tytuły. Na szczęście się ogarnąłem :)

Yossarian

  • Gość
Odp: Nowy nabytek zakupowy
« Odpowiedź #1156 dnia: Wt, 26 Styczeń 2021, 01:04:41 »
Ok, dzięki :)

Tezuka wyprzedany, ale te dwa tytuły Taniguchiego co polecasz chyba też, bo nie mogę nigdzie znaleźć.
Może to i lepiej, nie wszystko na raz. Na początek poza Akirą wezmę Ratownika i coś Urasawy.

Mangi akurat wskoczą na miejsce omnibusów, bo tu trzeba trochę wyluzować z kupowaniem przy obecnych cenach. Poza tym kilka ostatnich ledwo zmęczyłem. Chyba czas na chwilę odpoczynku od Ameryki i coś świeżego, to niech będą „Japończyki”. I kto wie, może pójdę za Twoim przykładem i też się w tym temacie ogarnę ;)

Offline gashu

Odp: Nowy nabytek zakupowy
« Odpowiedź #1157 dnia: Wt, 26 Styczeń 2021, 08:13:39 »
Bierz "Eden" (znaczy się, jak będzie znowu dostępny, bo starego wydania Egmontu chyba ze świecą już szukać)!
Do dzisiaj jest to moja ulubiona mangowa seria ever.

Offline amsterdream

Odp: Nowy nabytek zakupowy
« Odpowiedź #1158 dnia: Wt, 26 Styczeń 2021, 10:08:15 »
Mam podobnie. Czytałem Akirę i GitS. To dobre komiksy, ale na dłuższą metę i tak mnie nie przekonują do brnięcia dalej w stylistykę chudych cycatych blondynek z dziecięcymi buziami.

Nie przypominam sobie żadnych chudych cycatych blondynek z dziecięcymi twarzami w Akirze.

Jak chcecie coś w mniej typowej mangowej stylistyce to bierzcie coś od Taniguchiego (Odległa dzielnica to jeden z najlepszych komiksów jaki czytałem w ogóle), Azumy, Tezuki albo Ito. Eden też jak najbardziej. Za to Urasawy na początek przygody z mangami raczej bym nie polecał, jego komiksy są trochę infantylne więc jak ktoś jest 30+ to mogą mu nie podejść.
« Ostatnia zmiana: Wt, 26 Styczeń 2021, 10:18:46 wysłana przez amsterdream »

Offline bibliotekarz

Odp: Nowy nabytek zakupowy
« Odpowiedź #1159 dnia: Wt, 26 Styczeń 2021, 11:41:18 »
Ja też tak trochę mam, nie ukrywam, że jestem trochę uprzedzony do tych wszystkich "Czarodziejek z księżyca". Ale podobno jest sporo innej, "dorosłej" mangi, tylko trzeba do niej jakoś dotrzeć.
Nie wątpię, ale lubić mangę i wybierać z niej tylko jakiś margines to jak lubić superhero, ale czytać tylko "Strażników".
Batman returns
his books to the library

Offline raj666

Odp: Nowy nabytek zakupowy
« Odpowiedź #1160 dnia: Wt, 26 Styczeń 2021, 12:34:06 »
Manga to szeroki gatunek. Przebierać w niej to raczej jak lubić komiksy i czytać tylko undergrand i nowele graficzne. Całkiem naturalne dla wielu podejście.

Yossarian

  • Gość
Odp: Nowy nabytek zakupowy
« Odpowiedź #1161 dnia: Wt, 26 Styczeń 2021, 15:02:16 »
Dziękuję wszystkim za pomoc.
Akurat tak się stało, że moja chęć eksploracji mangi zgrała się z promocją w gildii, więc coś tam sobie zaraz powybieram :)

Jeszcze mnie taka myśl naszła a propos uprzedzeń jako takich, bo to chodzi nie tylko o mangę i „cycate blondynki” :)
Każdy z nas jest w jakimś stopniu uprzedzony, a to do superhero (bo tak się tylko leją po mordach), a to do komiksu autorsko-artystycznego (bo „brzydka” kreska), a to do czegoś jeszcze innego, itd., itp.

I ja sam się na tym wielokrotnie złapałem.
Z tych właśnie powodów nie czytałem też np. "późnego" Thorgala, znam tylko do Królestwa pod piaskiem.
Bo „przeczytałem na forum”, że kolejne albumy to „syf, kiła i mogiła”, a spin-offy to już w ogóle tragedia… A może właśnie wcale nie…

Niedawno kupiłem zupełnym przypadkiem dwa pierwsze albumy Louve i nie jest to może poziom wyprawy do Krainy Qa, ale bardzo przyjemnie mi się czytało. Fajny albumik, sympatyczna bohaterka, do tego fantastyczna kreska Surżenki. Na pewno nie był to czas zmarnowany ani źle wydane pieniądze.

Teraz kupiłem najnowszego Thorgala, bo spotkałem się z przychylnymi opiniami. Jeśli poczuję „magię starej serii”, to mam zamiar cofnąć się do Arachnei i przeczytać całość łącznie ze spin-offami.

To samo tyczy się Corto od nowych autorów. Nie miałem zamiaru tego kupować, bo do czego to podobne, żeby szargać świętość najlepszej serii awanturniczo-przygodowej w historii i że Pratt się na pewno w grobie przewraca.
Ale przeczytałem ostatnio kilka bardzo pozytywnych opinii, że to świetne rzeczy, zrobione ze smakiem i szacunkiem do autora oryginału i materiału źródłowego, więc chyba też trzeba będzie sprawdzić :)

Kolejna rzecz to XIII Mystery. Pierwsza myśl - skok na kasę, blablabla, ale może jednak nie. Zamknięte jednotomowe historie, ciekawi autorzy. Też warto spróbować…

I tak można wymieniać w nieskończoność :)

Tak to już z tym komiksami jest. Kiedy wydaje mi się, że zaraz nie będę miał co czytać, bo ciekawe tytuły się kończą, to zawsze odkrywam coś nowego.
Przeczytać wszystkiego się co prawda nie da, ale próbować trzeba ;)

I sorry, że was takimi długimi postami męczę... ;)

EDIT:
Jeszcze jedna rzecz. Marzy mi się Thorgalowa seria o postaciach trzecioplanowych na wzór XIII Mystery.
I tam mielibyśmy albumy np. o Jorundzie Byku, Sigwaldzie albo Drewnianej Stopie. To byłby sztos. Czytałbym :)
« Ostatnia zmiana: Wt, 26 Styczeń 2021, 15:24:50 wysłana przez Yossarian »

Offline isteklistek

Odp: Nowy nabytek zakupowy
« Odpowiedź #1162 dnia: Wt, 02 Luty 2021, 11:44:22 »
Najnowsza zdobycz Noirtober2019 z wrysem Grzegorz Pawlak


Online marcing

Odp: Nowy nabytek zakupowy
« Odpowiedź #1163 dnia: Wt, 02 Luty 2021, 12:48:05 »
Kris Kool - pierwszy album Cazy (1970) wznowiony niedawno przez Passenger Press. Nie jest to tania rzecz, ale wydanie bardzo fajne - druk na niepowlekanym papierze 140 gr, świetne kolory, trochę dodatków (skany oryginalnych plansz i stron z pierwszego wydania). Dostałem egz. z printem, nie wiem czy jest standardowo dodawany do każdego egz. (zamawiałem z Fatbottombooks, na stronie wydawcy cena samego komiksu jest niższa).








Offline donT

Odp: Nowy nabytek zakupowy
« Odpowiedź #1164 dnia: Wt, 02 Luty 2021, 13:24:24 »
Ale czad! Zazdro 100%
You know nothing. Hell is only a word. The reality is much, much worse.

Yossarian

  • Gość
Odp: Nowy nabytek zakupowy
« Odpowiedź #1165 dnia: Cz, 04 Luty 2021, 11:47:45 »
Zakupy styczniowe. Tym razem skromniej, po grudniowym szaleństwie ;)

W ramach noworocznego postanowienia walki z uprzedzeniami i otwarcia się na nowe, pomijane dotąd obszary, mamy tu m.in. mangę, spin-offy Thorgala i XIII, "nowego" Corto. Plus kilka zaległości, bo akurat były w dobrej cenie na gildiowej wyprzedaży.


ramirez82

  • Gość
Odp: Nowy nabytek zakupowy
« Odpowiedź #1166 dnia: Cz, 04 Luty 2021, 11:49:39 »
Dużo dobra. Daj znać jak wszedł Ratownik.

Yossarian

  • Gość
Odp: Nowy nabytek zakupowy
« Odpowiedź #1167 dnia: Cz, 04 Luty 2021, 15:36:55 »
Jasne. Kupiłem go wyłącznie dzięki twoim polecankom, więc jeśli okaże się, że to jakiś paździerz, to nie omieszkam ci tego wygarnąć ;)

Offline Konrad

Odp: Nowy nabytek zakupowy
« Odpowiedź #1168 dnia: So, 06 Luty 2021, 22:40:49 »
Styczniowe zakupy. Z Gildii, Książkomatu, TaniejKsiążki i Allegro. Trochę skromnie, bo nie było zbyt wielu dobrych promocji i skupiłem się też bardziej na uzupełnianiu książkowej biblioteki.


Online qprime

Odp: Nowy nabytek zakupowy
« Odpowiedź #1169 dnia: Nd, 07 Luty 2021, 17:33:49 »
Ostatni zakup to dla mnie coś zupełnie nowego. Wsparta kampania na platformie crowdfundingowej  zaowocowała takim zestawem komiksów:


Oprócz tego była jeszcze wersja okładki zarysowana przez autora:


i jeszcze jeden blank do którego wypełnienia udało mi się namówić żonę. Nie ukrywam, że łatwo nie było. Przesądził fakt, że jedną z pojawiających się postaci w epilogu był nasz syn.

I tak oto wygląda moja ulubiona okładka :)