Nie rusza mnie kolekcjonowanie wrysów czy autografów - to chyba zawsze było mi obce. Po prostu czytam komiksy. A już stanie całą noc w kolejce to jakiś kosmos - ale szanuję za pasję i doceniam to wszystko o czym użytkownicy piszą, że odbyło się przy okazji.
Ale kiedy finalnie widzę takie rzeczy uzyskane na konwencie jako dodatkowe ozdobienie albumu, to dla mnie wygląda MEGA. Niektóre rzeczy to jak alternatywna okładka. Dlatego - mimo, że mnie to nie kręci - gratuluję wszystkim użytkownikom uzyskanych rzeczy, jakże przecież indywidualnych w swojej formie. Gratuluję również możliwości kontaktu z twórcą.
I cieszę się, że mogę to zobaczyć na tym forum.