Oj tam „nie powinien”.
Mamy 21 wiek, epokę natychmiastowej interakcji, nikt nie musi czekać na jakieś spotkanie autorskie czy wywiad, żeby dowiedzieć się o jakiś fragmentach niuansów związanych z powstawaniem komiksu.
Tworzymy nowe schematy komunikacji między twórcami i odbiorcami, niestety cały czas siedząc mentalnie w schematach zachowań z poprzedniej epoki.
To bolesny i skomplikowany proces, ale nie da się go zatrzymać, nawet jeżeli obie strony będą udawać, że autorzy są bytem odrębnym, któremu „nie wypada” wchodzić w tak daleką interakcję z odbiorcami.
Czy jako użytkownik forum mam udawać, że nie widzę takich zarzutów?
A może powinienem się usunąć z tego forum?
Ja nie wiem, wiem jedynie, że wielu twórców komiksów uznało, że obecność na forum jest dla nich zbyt niebezpieczna i właściwie zbędna, a nawet potencjalnie szkodliwa.
Nie do końca zgadzam się z takim podejściem, chociaż mam świadomość, że mogę się mylić, i że autorzy powinni pozostać bardziej enigmatyczni, bo wtedy są pozornie mniej kontrowersyjni i czytelników nie dręczą żadne dylematy.