Ja po prawie 9 latach* od powrotu do nałogu wiem przynajmniej jakie błędy zakupowe poczyniłem. 
To masz o tyle dobrze, że możesz tak to weryfikować

Ja niestety zbierałem komiksy za PRLu, a 6 lat temu zacząłem znowu - ale nijak to można weryfikować, znajomość co było wydawane znikoma o ile nie zerowa.
Chociaż pierwszym założeniem było kupować głównie to co było za PRLu

. Rzeczywistość zweryfikowała to i kolekcja się rozrosła również o nowe rzeczy, nie tylko tzw. "klasyki".
No ale "portfelowa" i "regałowa" smuta zmusza mnie do zmniejszania zakupów i chyba wrócę znowu do kupowania praktycznie tylko "ramotek"

, tudzież zamykania/kończenia serii
