A to ja akurat platynuje wszystko w co gram (chociaż faktycznie, platyny z The Last of Us II nie mam, bo trzeba przejść ponad pół gry jeszcze raz, a psychicznie tak mnie ta gra zmęczyła, że nie miałem zdrowia, ale teraz wyszedł remaster jedynki więc kto wie czy nie zagram w obie jeszcze raz jako przypominajka przed nadchodzącym serialem).
Też mam podejście, że podstawa to fabuła - wolę prosty gameplay, szczątkowy rozwój postaci i ekwipunku na rzecz świetnego scenariusza - i takim było The Last of Us (zwłaszcza dwójka - reżyser powinien dostać filmowego oscara za to, co tam zrobił). Plague Tale zagrałem z ciekawości na X1 zanim się przesiadłem na PS i byłem w szoku jak świetnie można napisać grę i grać emocjami na relacji siostra - młodszy brat. Tak samo God of War z 2018r - trudna relacja ojca z synem była tak świetnie rozpisana, że pociągnęła w sumie raczej przeciętny tunelowy gameplay i mega słabe walki z bossami.
Ale najdziwniejsze zjawisko, w którym mam platynę to "Death Stranding". Nie wiem co tam się odwaliło... ta gra jest w sumie o niczym, do bólu powtarzalna, mega irytująca, z totalnie odjechaną niezbyt zrozumiałą fabułą... ale 105h chodzenia i ani minuty się nie nudziłem, totalnie chora satysfakcja, bo ta gra na to po prostu zasługuje. Kończąc grę, nawet mega długą (jak np. AC Valhalla - 170h) po prostu siadam do kolejnej i tyle. "Death Stranding" przykuło by mnie pewnie do monitora na wiele kolejnych godzin, tylko już gra nie stawiała przede mną żadnych wyzwań, stąd przestałem w nią grać z wielkim żalem i jak siadłem do następnej (to był chyba Spider-Man: Miles Morales) poczułem jakimi gniotami są współczesne gry AAA. Jeżeli nie grałeś w "Death Stranding" to polecam, chociaż spróbować - to jest gra z cyklu "albo pokochasz, albo znienawidzisz". Ja pokochałem i kocham do dzisiaj
A tak to wygląda u mnie po prawie dwóch latach z PS5:
Horizon Zero Dawn, God of War (2018), Spider-Man (Parker i Morales), Control, Ghost of Tsushima, Death Stranding, Watch Dogs Legion, NieR: Automata, AC Valhalla, Strażnicy Galaktyki, Days Gone, Plague Tale 1 (no i kilka jakichś mniejszych gierek, z czego mogę polecić The Bunker - mega świetna historia za jakieś śmiesznie małe pieniądze, gra jest praktycznie interaktywnym filmem chyba na jakieś 2h, ale fabuła bardzo mi się podobała)