Autor Wątek: Kopiec Kościuszki Bezwstydu Deatha  (Przeczytany 37103 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Death

Odp: Kopiec Kościuszki Bezwstydu Deatha
« Odpowiedź #165 dnia: Pn, 26 Grudzień 2022, 23:10:28 »
~ 35 komiksów na miesiąc , przy obecnych cenach ... pod wrażeniem jestem, chyba połowy tego nie wyrobiłem, a mam wrażenie, że tegoroczne wydatki to co najmniej dwukrotność tego co w poprzednim roku ... pozazdrościć ;)
Tu nie ma czego zazdrościć, tutaj trzeba leczyć. :D

Offline HugoL3

Odp: Kopiec Kościuszki Bezwstydu Deatha
« Odpowiedź #166 dnia: Wt, 27 Grudzień 2022, 10:36:34 »
A tak to wygląda u mnie po prawie dwóch latach z PS5:


https://psnprofiles.com/HugoL33

Ja od 2011 118 platyn.

Offline Death

Odp: Kopiec Kościuszki Bezwstydu Deatha
« Odpowiedź #167 dnia: Śr, 28 Grudzień 2022, 22:22:17 »
Kosmos. Niektóre platyny to mordęga. :)
Chyba zrobię w Horizonie 2. Nie patrzyłem jeszcze na listę co trzeba zrobić, ale ciągle coś wpada jak gram i już mam 2/3 pucharków.

Offline Death

Odp: Kopiec Kościuszki Bezwstydu Deatha
« Odpowiedź #168 dnia: So, 21 Styczeń 2023, 11:14:59 »
Przyszedł kalendarz z Thorgala. Większość grafik niesamowicie mi się podoba i mocno zyskuje bez napisów tytułowych na okładkach. Obraz Rosińskiego, który został wybrany jako styczniowa plansza jest jednym z najlepszych jakie stworzył w ostatni dwóch dekadach i ma klimat pierwszych Thorgali, ale niestety będzie wisiał bardzo krótko, bo galeria Polishcomicart dopiero teraz je wysłała. W każdym razie Pustelnik ze Skellingaru będzie zdobić ścianę do końca stycznia. :)




Offline Death

Odp: Kopiec Kościuszki Bezwstydu Deatha
« Odpowiedź #169 dnia: Śr, 01 Marzec 2023, 20:47:38 »
W styczniu nie przyszedł do mnie żaden komiks, ani w ogóle nic oprócz kalendarza z Thorgalem, ale w lutym już coś wpadało. W sumie 13 komiksów i 2 gry.

Mam dziwne hobby, nie zrozumiesz go, zbieram serie Taurusa, które kiedyś przegapiłem:

Trochę fajnych rzeczy:


Loeb i Sale to zawsze uczta, nawet jeśli bohaterem jest ten harcerzyk Superman:

Dwa najbardziej Złote Kurczaki ze Złotych Kurczaków:


Komiks bez którego by mnie tutaj nie było, w dużym formacie i chorej cenie:

Jak tylko się dowiedziałem, że Polacy zrobili grę o średniowieczu i to podobną do Kingdom Come Deliverance, to musiałem kupić.

Ale na razie gram i bawię się świetnie w:

Offline Death

Odp: Kopiec Kościuszki Bezwstydu Deatha
« Odpowiedź #170 dnia: Nd, 02 Kwiecień 2023, 09:55:13 »
Marcowe przygody z zakupami.
Klasyka nad klasykami:

Przesyłka ze strony Kultury Gniewu:

Wydział 7, czyli jak robić fajne dodatki:

Po dodruku już mam wszystkie tomy Kaznodziei i nie wiem jak to się stało, ale kupiłem Sha. I reszta:



Mushishi z poprzedniego zamówienia siadło, więc kupiłem resztę:

Niesamowite Przygody Thorgala na Poczcie:




Dawno tego nie było na rynku. Zobaczyłem, że się pojawiło i od razu wziąłem. Najlepszy spektakl teatru telewizji ever:

Offline Death

Odp: Kopiec Kościuszki Bezwstydu Deatha
« Odpowiedź #171 dnia: Cz, 27 Kwiecień 2023, 00:02:21 »
Ojcze, zgrzeszyłem.
Kwiecień, czyli jakoś tak wyszło...
Zaczynamy dopiero co odebranym, znakomitym (już czytałem) komiksem o Thorgalu:

A dalej:
















Kącik hellboyowy czyli kupiłem rzeczy, które kiedyś przegapiłem + figurkę Hellboya w stroju Mikołaja (mój ulubiony zakup tego miesiąca):






Oprócz powyższej figurki w Atomie kupiłem też mangę Miyazakiego (uwielbiam filmy Księżniczka Mononoke i Nausicaa z Doliny Wiatru) oraz opowieść ze świata Bajarza stworzoną przez niedawnego gościa wrocławskich Złotych Kurczaków Marka Laszlo:


Ale nie samym komiksem człowiek żyje. Kupiłem jeden z moich ulubionych filmów ostatnich dwóch dekad czyli Czarnego łabędzia i reżyserską wersję Dawno temu w Ameryce:


Ostatnio kolejny raz zwariowałem na punkcie kina Smarzowskiego i w ciągu kilku dni kupiłem wszystkie jego filmy:


Więcej grzechów nie pamiętam.

Online donT

Odp: Kopiec Kościuszki Bezwstydu Deatha
« Odpowiedź #172 dnia: Cz, 27 Kwiecień 2023, 07:47:27 »
Daj znac jak wypada Mandiocowy Conan. "Arcydzielo" czy nie.
You know nothing. Hell is only a word. The reality is much, much worse.

Offline Death

Odp: Kopiec Kościuszki Bezwstydu Deatha
« Odpowiedź #173 dnia: Cz, 27 Kwiecień 2023, 08:20:35 »
Akurat dobrze, że wspominasz, bo ten album mnie najbardziej zawiódł jak zobaczyłam go na żywo. :D Okładkowe 95 zł, zaledwie -25%, objętość 5 zeszytów amerykańskich, byłem przekonany, że będzie duży format, nie patrzyłem na opis, bo było to oczywiste, że z taką ceną i marną objętością musi być duże albumisko. A przyszło takie małe, chudziutkie maleństwo za miliony szelki. Ten albumik, to dla tych, którzy przeliczają strony na kasę wręcz koszmar. :D Teraz musi być arcydzieło, bo to będzie jego jedyna broń. :D

Offline volker

Odp: Kopiec Kościuszki Bezwstydu Deatha
« Odpowiedź #174 dnia: Cz, 27 Kwiecień 2023, 09:36:52 »
Ze Smarzowskiego zabrakło co świetnej "Kuracji", no i "Małżowiny" ale tej nigdy nie wydano na płycie.

Offline Death

Odp: Kopiec Kościuszki Bezwstydu Deatha
« Odpowiedź #175 dnia: Cz, 27 Kwiecień 2023, 15:53:21 »
Daj znac jak wypada Mandiocowy Conan. "Arcydzielo" czy nie.
Bardzo dobry komiks. Chyba nawet najlepszy komiks o Conanie jaki czytałem. Postaram się coś więcej napisać jak znajdę chwilę czasu. Ale na razie jestem w pracy. :) Ale początkowo nic tego nie zapowiadało, wydawał się po prostu niezły. Ale potem się okazało, że fabuła dostarczyła.
« Ostatnia zmiana: Cz, 27 Kwiecień 2023, 16:01:32 wysłana przez Death »

Online donT

Odp: Kopiec Kościuszki Bezwstydu Deatha
« Odpowiedź #176 dnia: Cz, 27 Kwiecień 2023, 16:42:00 »
Dzieki Death, wskakuje do schowka i czeka na kolejne zakupy.
You know nothing. Hell is only a word. The reality is much, much worse.

Offline death_bird

Odp: Kopiec Kościuszki Bezwstydu Deatha
« Odpowiedź #177 dnia: Cz, 27 Kwiecień 2023, 17:15:10 »
Kwiecień, czyli jakoś tak wyszło...

Hej, Death, chyba masz problem z kontrolą nad zakupami. ;)
A nieco poważniej rzecz ujmując: widzi mi się, że "Black Swan" to taki film, który ogląda się raz w życiu. W kinie. Za drugim razem raczej nie ma już tej samej siły uderzenia.
"Właśnie załatwiliśmy Avengers i to bez kiwnięcia palcem".

Offline Death

Odp: Kopiec Kościuszki Bezwstydu Deatha
« Odpowiedź #178 dnia: Cz, 27 Kwiecień 2023, 17:29:34 »
Byłem w kinie na premierę. :)

Dzieki Death, wskakuje do schowka i czeka na kolejne zakupy.
Mam nadzieję, że się spodoba, zawsze mnie martwi jak coś polecam, a potem ktoś pisze, że wcale nie jest takie fajne. Conan jest fajny. :)

Offline Dracos

Odp: Kopiec Kościuszki Bezwstydu Deatha
« Odpowiedź #179 dnia: Cz, 27 Kwiecień 2023, 17:32:51 »
A nieco poważniej rzecz ujmując: widzi mi się, że "Black Swan" to taki film, który ogląda się raz w życiu. W kinie. Za drugim razem raczej nie ma już tej samej siły uderzenia.

Black Swann to jak Sixth Sense "tej samej siły uderzenia" nie będzie, ale dalej warto.