Swietna wrzuta, jak zawsze 
Dzieki

Jesli chodzi o Spawna to nie ma chyba latwej i jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie. Niewygodnym faktem (przynajmniej dla fana) jest to, ze czesc z tego (mowie o glownej serii) jest zwyczajnie slaba. Niektore pomysly byly po prostu z dupy.
Troche by sprzedali jako compendium na fali nostalgii, ale trudno by bylo nadgonic 355 numerow.
Sa serie poboczne, ale czesc z nich nawiazuje do glownej serii i bez tego by bylo trudno - taki Monolith czy Misery, ale czesc by poszla jako standalone - Rat City, Medieval Spawn czy nawet Gunslinger.
(w planach jest wiecej miniserii wiec bylo by z czego wybierac)
Ogolnie to gdyby komus sie chcialo to mozna by spokojnie cos wybrac i wydac. Ale. Chyba nie mozna na ilosc komiksow wydawanych w Polsce w tej chwilil narzekac wiec po co ktos mialby ryzykowac.
Gdyby to ode mnie zalezalo to na pewno wydal bym Hellspawn (dark as fuck i graficznie cudo) i np Sam and Twitch bo serie Sam and Twitch sa jednymi z moich ulubionych i mysle, ze by sie sprzedaly - kryminaly chyba ida u nas nienajgorzej, sa dobrze napisane postaci, jest troche noir ale nie tak osadzone w rzeczywistosci jak Criminal Brubakera - jest troche comedy relief, troche nadnaturalnych postaci jak Spawn. Balans jest idealny IMO.