Widze, ze sporo kupujesz w Forbidden Planet. Nie przychodza Ci czasem zniszczone? Albo nie kasuja zamowien bez powodu? Ja przestalem tam kupowac wlasnie z tego powodu.
Przychodza, ale nie tak czesto jak kiedys. Wiele osob nie lubi FP i rozumiem dlaczego. Sa wolni jesli chodzi o wysylke. Potrafili wrzucic np 10 zamowien do jednej paczki, a brali kase za kazda przesylke oddzielnie. Standardem dla nich jest upychanie 3 komiksow w 1 baga, bez tekturki. Raz upchali 4
. Kilka razy brakowalo jakiegos komiksu w paczce. Zazwyczaj jakiegos goracego, wyprzedanego variantu. Anulowali mi kilka zamowien i pogrozili palcem, bo zamawialem wiecej niz 1 sztuke komiksu, na ktory nakladali limit 1 na klienta, ale tak to raczej nic mi poza tym nie anuluja. Wszystko co bylo uszkodzone odsylalem i dostawalem albo zamiennik albo pieniadze. Omnibusy maja drogie, ale jak chce okladke DM to nie mam wyjscia. DC omnibusy mega drogie i rzadko je kupuje.
Sa najlepsi! Jesli przymknie sie oko na te problemy o ktorych wspomnialem wyzej
. Zmienili sposob wysylki. Od miesiaca kazde zamowienie otrzymuje oddzielnie i teraz wiekszosc dostarcza Royal Mail. Domyslam sie, ze moze DPD ma jakies problemy i sie nie wyrabiaja. Moj listonosz nie jest zbyt zadowolony. No i maja najwiekszy asortyment w UK. Ratio varianty ponizej cen z ebaya. Komiksy z podpisami autorow. Tytuly z wydawnictw, ktore ciezko dostac w Europie. Np IDW wydaje Star Wars High Republic Adventures, ktore nie jest oficjalnie dostepne w Europie z powodow licencyjnych. Poza nimi to tylko Sad Lemon sciaga ten tytul z USA i sprzedaje drozej na ebayu. Stacjonarnie FP tez jest luks. Pelne pudla perelek. Ponad rok temu najgoretszymi tytulami byly Thor 5 oraz Strange Academy 1. Wszedzie byly wyprzedane. Nawet na stronie FP. A stacjonarnie mieli po ponad 20 sztuk w pudlach z back issues.
A najwiekszy zaleta FP jest to, ze sciagaja kase z karty dopiero w momencie wysylki wiec zawsze jest czas zeby z czegos zrezygnowac
. Nie znam innego sklepu, ktory tak robi.
Zapomnialbym o jeszcze jednym grzechu FP: overselling. Mam kilkanascie zamowien, ktore oznaczone sa jako awaiting stock i wiekszosc pewnie zostanie anulowana, ale mialem tez kilka takich, ktore wisialy kilka miesiecy i jednak udalo im sie je mi dostarczyc.