Autor Wątek: BosMan - kolekcja  (Przeczytany 38559 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Arne

Odp: BosMan - kolekcja
« Odpowiedź #120 dnia: So, 12 Wrzesień 2020, 13:18:58 »
Podczas, gdy wydawnictwo Egmont "serwowało"nam  nowe komiksy Star Wars ze "stajni" Marvela i "Legendy" Dark Horse'a, na polskim rynku pojawił się kolejny wydawca gwiezdnowojennych komiksów. W styczniu 2018 roku firma DeAgostini rozpoczęła  wydawanie starwarsowych komiksów w ramach: "Komiksy Star Wars - Kolekcja". Kolekcja (licząca sobie 70 numerów w twardej oprawie) ukazywała się co dwa tygodnie, a od maja do grudnia 2019 roku, co tydzień. Start tej kolekcji został poprzedzony tzw. "rzutem testowym", w ramach którego we wrześniu i październiku 2017 roku ukazały się cztery pierwsze tomy kolekcji.
Kolekcja zawierała w sobie tylko komiksy zakwalifikowane jako tzw. "Legendy", wydawane w latach 70-tych i 80-tych przez wydawnictwo Marvel i od lat 90-tych przez Dark Horse Comics.


Poniżej przedstawię krótki opis zawartości kolekcji:

# 1-12 - "Klasyczne opowieści" - przedstawiają całość "klasycznej" serii "Star Wars" wydawanej przez Marvel (107 numerów i 3 annuale). Cała seria ukazała się w Polsce po raz pierwszy.



# 13-18 - "Rycerze Starej Republiki" - całość serii "Dark Horse'a wydanej wcześniej w Polsce przez Egmont.


# 19 - "Nadciągająca wojna" - komiksowe adaptacje "Mrocznego widma" i "Ataku klonów". Wydane już w Polsce przez Egmont.

# 20-26 - "Wojny klonów" - tomy te zawierają numery 49-77 i 79-83 serii "Republic", "Star Wars FCBD 2005", "Jedi #1-5", "Obsession" #1-5, "Star Wars: Purge", komiksową adaptację "Zemsty Sithów" (#1-4). Zdecydowana większość tych komiksów ukazała się już w Polsce nakładem wydawnictw Mandragora i Egmont. Po raz pierwszy na naszym rynku wydane zostały: adaptacja "Zemsty Sithów" oraz numery 69-71 i 81-83 serii "Republic".
Jeden lub dwa tomy "Wojen klonów" cierpią na straszną "pikselozę" (te same komiksy wydane kilka lat wcześniej w magazynie "Star Wars Komiks" są wydrukowane w o wiele lepszej rozdzielczości).

#27-30 - "Mroczne Czasy" - zawierają pięć pierwszych tomów (z siedmiu) serii "Dark Times" oraz, oprócz tego,  komiksy: "Czystka: Ukryte ostrze", "Czystka: Sekundy do śmierci" i mini-serię "Darth Vader i zaginiony oddział". Urwanie w 2/3 serii "Mroczne Czasy" jest jedną z największych wad tej kolekcji.



#31 - "Moc wyzwolona" - komiksowe adaptacje powieści "The Force Unleashed" i "The Force Unleashed II" (obie na podstawie gier komputerowych). Dotąd w Polsce nie wydane.

#32-36 - "Imperium" - zebrana w całość seria "Empire" (oprócz kilku pojedynczych numerów, przedstawionych w innych tomach kolekcji) plus nowa adaptacja "Nowej nadziei". Premierami na polskim rynku są numery 16-18 i 36-40 serii "Empire" oraz "A New Hope Special Edition" #1-4.


#37-38 - "Rebelia" - cała seria "Rebellion" zebrana w dwóch tomach. Numeru 0-8 są premierami na polskim rynku,  numery 9-16 zostały wydane przez Egmont.

#39 - "Cienie Imperium" - tom zawiera mini-serię "Cienie Imperium" (wydaną po polsku już dwukrotnie przez Egmont) oraz komiksową adaptację "Powrotu Jedi" (nowość na polskim rynku).

#40-41 - "Dziedzic Imperium" - komiksowa adaptacja książkowej trylogii o admirale Thrawnie, autorstwa Timothy'ego Zahna (tej pierwszej, z lat 90-tych). Całość ukazała się już w Polsce dzięki wydawnictwu Amber.

#42-43 - "Mroczne Imperium" - zebrane w dwóch tomach mini-serie: "Dark Empire", "Dark Empire 2" i "Empire's End". Całość ukazała się już w Polsce dwukrotnie(!).

#44-45 - "Karmazynowe Imperium" - trylogia "Crimson Empire" zebrana w dwóch tomach. Całość wydało już w Polsce wydawnictwo Egmont.

#46 - "Akademia Jedi" - tom zawierający mini-serie: "Jedi Academy: Leviathan", "Union" i "Chewbacca" (dwie ostatnie ukazały się już w Polsce nakładem Amberu i Egmontu).

#47-48 - "Inwazja" - zebrane razem, wszystkie trzy tomy serii "Invasion" (pierwszy z nich, "Inwazja: Uchodźcy" ukazał się wcześniej dzięki wydawnictwu Egmont, pozostałe dwa, to premiery w Polsce).



#49-54 - "Dziedzictwo" - całość pierwszego woluminu serii "Dziedzictwo". Ukazała się już na polskim rynku, wydana przez Egmont.


#55-59 - "X-Wingi" - zebrane w 5 tomach całość serii "X-Wing Rogue Leader" i "X-Wing Rogue Squadron". Scenariusz do tej serii pisał Michael A. Stackpole, autor świetnych książek ze świata Star Wars, min. kilku tomów z serii "X-Wing". Seria "X-Wing Rogue Leader" i numery 1-4, 9-16, 28-35 serii "X-Wing Rogue Squadron" to premiery na polskim rynku.


#60-62 - "Boba Fett" - trzy tomy przygód najlepszego łowcy nagród w odległej galaktyce. Wszystkie przedstawione w tych tomach komiksy już się w Polsce ukazały.

#63-64 - "Darth Maul" - 2 tomy zawierające następujące mini-serie: "Darth Maul", "Qui-Gon and Obi-Wan: The Aurorient Express", "Qui-Gon and Obi-Wan: Last Stand of Ord Mantell", "Jedi Council: Act of War" oraz "Star Wars" #1-6. Przygody Qui-Gona i Obi-Wana ukazały się w Polsce po raz pierwszy.


#65-66 - "Droidy" - zbiór kilku serii i one-shotów z cyklu "Droids" o Artoo i Threepio. Całość zawartego w tych tomach materiału to polskie premiery.

#67-70 - "Opowieści Jedi" - zebrane razem wszystkie komiksy wydane w ramach kilku serii "Tales of the Jedi". Premierami w Polsce są: "Golden Age of the Sith" #0 (reszta tej serii ukazała się nakładem Egmontu), "The Freedon Nadd Uprising", "Dark Lords of the Sith", "The Sith War" i "Redemption". Reszta zawartego w tych tomach materiału ukazała się już kiedyś w Polsce nakładem Egmontu.


Przedstawiona powyżej kolekcja pozwoliła polskiemu czytelnikowi na zaznajomienie się z naprawdę dużą częścią komiksów "Star Wars", oznaczonych obecnie logiem "Legendy". Pomimo tego, że spora część przedstawionego w kolekcji materiału już się w Polsce wcześniej, w tej, czy innej formie, ukazała, wiele jest w niej materiału premierowego, lub od dłuższego czasu na rynku niedostępnego.
Kolekcja ta ma zarówno wady, jak i zalety, z których najważniejsze wymienię poniżej:
Zalety:
1) zebranie i przedstawienie po kolei prawie całej serii "Republic" (w "Star Wars Komiks" było to strasznie "poszatkowane" i czytanie w kolejności wymagało "skakania" po wielu zeszytach);
2) przedstawienie całości serii "Invasion", "Empire", "Rebellion", "X-Wing Rogue Squadron" oraz "Tales of the Jedi".
Wady:
1) "pikseloza" w jednym z tomów "Wojen klonów";
2) nie przedstawienie numerów 7-48 serii "Star Wars", poprzedzającej serię "Republic";
3) urwanie po 5. tomie serii "Mroczne Czasy".

CDN
« Ostatnia zmiana: So, 12 Wrzesień 2020, 13:35:25 wysłana przez BosMan »

Offline Arne

Odp: BosMan - kolekcja
« Odpowiedź #121 dnia: Nd, 13 Wrzesień 2020, 22:41:45 »
Bohaterem dzisiejszego komiksu jest Artur Raducha.
Tworzone przez niego komiksy (zazwyczaj i scenariusz, i rysunki) są praktycznie zawsze pełne humoru i zabawy językiem, a do tego pełne skojarzeń i nawiązań, niezależnie od tematu, który akurat podejmują.
Poniżej przedstawię kilka komiksów jego autorstwa znajdujących się w mojej kolekcji.

1) Pierwszym komiksem, w którym zetknąłem się z twórczością Artura Raduchy był "...to rozśmiesza, to porusza... czar komiksów Tadeusza!". Komiks ten jest "hołdem" autora dla twórczości Tadeusza Baranowskiego.


W komiksie tym pojawia się zdecydowana większość postaci stworzonych przez "Mistrza" Baranowskiego: Bąbelek i Kudłaczek, Nerwosolek i Entomologia, Lord Hokus-Pokus i Diplodok, Orient Men, Praktyczny Pan, Szlurp i Burp, a nawet Mysza i Robak (z ostatniego albumu o przygodach Nerwosolka). No i oczywiście, kultowy już - mały wódz Wielki Niepokój z nieśmiertelnym dowcipem o Gąsce Balbince... :)


Pojawia się również najważniejszy bohater komiksu - sam Baron Tuszka-Idewas (anagram imienia i nazwiska Tadeusza Baranowskiego, który TB sam stworzył w "pożegnalnym" albumie o Bąbelku i Kudłaczku), któremu wszyscy stworzeni przez niego bohaterowie składają życzenia z okazji 50-lecia twórczości :) .

 
Co trzeba Arturowi Radusze (chyba tak się odmienia jego nazwisko? :) ) przyznać: świetnie potrafił on oddać klimat komiksów Baranowskiego - mnóstwo tu humoru opartego na zabawie językiem (podobieństwie słów, ich podwójnych znaczeniach, itd.) oraz wszelkiego rodzaju skojarzeniach. To podobieństwo stylu jest widoczne również w innych komiksach autora - cyklu o Kapitanie Szpicu, czy komiksach o historii Śremu.
W warstwie graficznej również udało się autorowi uchwycić charakterystyczny styl rysunków Baranowskiego (nie kopiując go jednak), lecz zachowując jednocześnie swój własny styl (a to jest często bardzo trudnym zadaniem).
Myślę, że pomimo tego, iż z racji wieku i stanu zdrowia Tadeusz Baranowski powoli wycofuje się z robienia komiksów (nad czym niezmiernie boleję  :'( ), to w osobie Artura Raduchy, pozostawia po sobie godnego następcę. :)

2) seria "Kapitan Szpic" - to seria humorystycznych komiksów, parodiujących serię o Kapitanie Żbiku (ale nie tylko ;)  ). Współautorem scenariusza do tej serii jest Daniel Koziarski. Obecnie seria składa się z czterech zeszytów:
"Kapitan Szpic i Wielki Cyrk",
"Kapitan Szpic i Czarna Niechcesete",
"Kapitan Szpic i popielniczka z negatywką",
"Kapitan Szpic i tajemnica starej naczepy".


Pierwszy z nich parodiuje czteroczęściowy cykl przygód kapitana Żbika, rozpoczęty zeszytem "Nocna wizyta" (który toczy się w środowisku cyrkowców).

Drugi tom (jak sugeruje tytuł  ;) ) parodiuje zeszyt "Czarna Nefretete".
Trzeci tom parodiuje cykl autorstwa Grzegorza Rosińskiego, rozpoczęty zeszytem "Zapalniczka z pozytywką".
W czwartym zeszycie przygód Szpica, autor odchodzi od parodiowania kapitana Żbika i przerzuca się na znaną w latach 80-tych  serię (doczekała się dwóch, wysokonakładowych wydań), "Tajemnica złotej maczety".
Lecz na tym cykl się, bynajmniej, nie kończy - w zapowiedziach jest już kolejny zeszyt z przygodami Kapitana Szpica, tym razem parodiujący komiksy ukazujące się w magazynie "Relax" :) .
W cyklu przygód Kapitana Szpica, Artur Raducha parodiuje nie tylko sam komiks, ale nawet dodatki do komiksu, takie jak lekcje judo, czy cykl mini-komiksów "Za ofiarność i odwagę". Nawet parodia reklamy (w tym przypadku "Wielkiej Kolekcji Komiksów Marvela") jest u Raduchy niezwykle śmieszna (przyjrzyjcie się każdej z postaci przedstawionych w reklamie i spróbujcie się choć raz nie uśmiechnąć - bardzo trudna sztuka! :D ).


Na zeszłorocznym MFKiG w Łodzi udało mi się spotkać Artura Raduchę na stoisku Ongrysa i uzyskać od niego mini-wrys w najnowszym (wówczas) zeszycie przygód Kapitana Szpica :)


Wymienione wyżej komiksy wydane zostały przez (powszechnie znane i lubiane na tym forum  :) ) wydawnictwo Ongrys. Wydawcą pozostałych (ze znanych mi pozycji) komiksów Artura Raduchy jest Urząd Miejski w Śremie.

3) "Legendy śremskie na wesoło" i "Legendy śremskie na wesoło 2" są to (jak sam tytuł mówi), przedstawione w sposób humorystyczny, legendy i podania związane z wielkopolskim miastem Śrem.

Również w tych komiksach Artur Raducha zawarł swój charakterystyczny styl i w przedstawianych legendach bardzo często "puszcza oczko" do czytelnika, zawierając nawiązania do czasów współczesnych i współczesnej popkultury :) .


4) Pewnego rodzaju kontynuacją "Legend śremskich" jest album "Historia Śremu na wesoło". Komiks, w podobnym stylu jak w "Legendach śremskich", przedstawia historię tego miasta.

Osobiście, myślę, że album ten ma dużą szansę na kontynuację, gdyż, o ile opisywanie historii Śremu rozpoczął na bardzo wczesnym etapie historii (4500 p.n.e.), to zakończył ten komiks na 1793 roku - a więc pozostało jeszcze ponad 200 lat historii Śremu do opisania ;).


5) Ostatnim ze znanych mi komiksów Artura Raduchy jest "Woda, niebo, słońce, las... chrońmy Ziemię, póki czas! - przygody Śremka Ekologa". Jest to typowy komiks o tematyce ekologicznej, w którym ważne, ekologiczne tematy przedstawia czytelnikom Śremek (duszek-ekolog, mieszkający w zabytkowej śremskiej wieży ciśnień).


Myślę, że Artur Raducha ma szansę w przyszłości odegrać znaczącą rolę w segmencie polskiego, humorystycznego komiksu dla dzieci (i nie tylko ;) ). Na pewno ma duży potencjał, zarówno jako rysownik, jak i scenarzysta.

« Ostatnia zmiana: Nd, 13 Wrzesień 2020, 22:48:31 wysłana przez BosMan »

Offline Arne

Odp: BosMan - kolekcja
« Odpowiedź #122 dnia: Pn, 14 Wrzesień 2020, 21:55:10 »
Moja kolekcja Star Wars to nie tylko komiksy - zapewne równie dużą jej część stanowią książki (głównie powieści). W tym i kilku kolejnych postach będę przedstawiał krótko posiadane przeze mnie powieści ze świata Star Wars.
Na początek pokażę książki, które obecnie zakwalifikowane są do tzw. "Legend", ale w chwili wydania były jeszcze "kanoniczne", więc żadna z nich nie posiada złotego paska z napisem "Legendy" na okładce. Zdecydowana większość z nich została wydana po polsku przez wydawnictwo Amber, chociaż nie wszystkie.
Każdą z tych książek postaram się ocenić, chociaż niektórych fabuł już nie pamiętam (czytałem je na przestrzeni 23 lat), ale mniej więcej pamiętam odczucia po przeczytaniu :D

1) Tim Lebbon "Świt Jedi: W nicość" - narodziny Zakonu Je'daii na planecie Tython, około 25 tys. lat przed Lukiem Skywalkerem. Powieść jest powiązana z serią komiksów "The Dawn of the Jedi", wydawaną przez Dark Horse. Ocena - 6/10.


2) John Jackson Miller "Zaginione Plemię Sithów" - tocząca się na przestrzeni wieków historia rozbitków  z górniczego statku Sithów (oraz ich potomków), który rozbił się na odległej od znanych szlaków planecie. Pierwotnie książka była publikowana w internecie jako seria opowiadań, a dopiero później zebrana w całość i wydana w wersji papierowej. Przedstawiciele Zaginionego Plemienia pojawiają się w późniejszym okresie w cyklu powieści "Przeznaczenie Jedi". Dobra książka, polecam. Ocena - 7-8/10.


3) cykl "Old Republic"
Drew Karpyshyn "Zagłada"
Drew Karpyshyn "Revan"
Paul S. Kemp "Oszukani"
Sean Williams "Fatalny sojusz"
Kilka niezależnych od siebie powieści, luźno ze sobą powiązanych czasem i miejscem akcji, a także pojawiającymi się w nich postaciami. Powieści rozwijają wątki i postacie przedstawione w grze komputerowej "The Old Republic". W ramach projektu promującego grę wydawane były również komiksy, z których jeden, "Zaginione słońca" ukazał się na łamach magazynu "Star Wars Komiks Extra". Jednym z bohaterów tego komiksu był Theron Shan, główna postać powieści "Zagłada".
Ocena (w zależności od powieści - książki Drew Karpyshyna oceniam wyżej :) )- 6-7/10.


4) John Jackson Miller "Błędny rycerz" - przerobiona na powieść początkowa część komiksowej serii "Knight Errant". Co ciekawe, autorem scenariusza komiksu jest również John Jackson Miller. Ogólnie mówiąc, powieść nie jest najlepsza - "Zaginione Plemię Sithów" tego samego autora jest dużo lepsze. Ocena - 5/10.


5) Drew Karpyshyn "Darth Bane" - trylogia ("Droga zagłady", "Zasada dwóch", "Dynastia zła").
Historia Dartha Bane'a i stworzenia przez niego słynnej "zasady dwóch" Sithów - Mistrza i Ucznia. Pierwsza część trylogii powstała w oparciu o serię komiksową Dark Horse'a "Jedi vs Sith". Dobra trylogia - polecam!
Ocena - 8/10.


6) James Luceno "Darth Plagueis" - historia Mistrza Sith, Dartha Plagueisa i jego ucznia Dartha Sidiousa (wówczas lepiej znanego jako Sheev Palpatine :) ). Dobrze ukazano knowania Sidiousa w celu przejęcia władzy, jak i działania Plagueisa w celu zachowania jej na zawsze. Dobra książka! (lepsza niż wcześniejsze książki Luceno). Ocena - 8/10.


Na dzisiaj to tyle :)

CDN ;)
« Ostatnia zmiana: Pn, 14 Wrzesień 2020, 22:14:58 wysłana przez BosMan »

krzychw75

  • Gość
Odp: BosMan - kolekcja
« Odpowiedź #123 dnia: Śr, 16 Wrzesień 2020, 18:48:09 »
Szacun BosMan, kolekcja niebywała!
Jak moja połówka zobaczyła taką mnogość to złapała się za głowę przypuszczając co ją czeka  ;D . Już nie chciałem ją pocieszać, że taka kolekcja powstała od 1992 roku (ja zacząłem zbierać od 2015 więc jeszcze dużo wody w Odrze upłynie.....)
Co ciekawe, masz bardzo szeroki wachlarz zainteresowań - chyba kupujesz wszystko co wychodzi  :o

Offline Gazza

Odp: BosMan - kolekcja
« Odpowiedź #124 dnia: Cz, 17 Wrzesień 2020, 21:53:50 »
Jak ja lubię te Twoje przewodniki! 😎
No i widzę też efekt wycieczki do Śremu. 🙂

Offline Arne

Odp: BosMan - kolekcja
« Odpowiedź #125 dnia: Pt, 18 Wrzesień 2020, 14:33:34 »
@krzychu75
Dzieki za docenienie kolekcji. Chociaz na zdjeciach i tak nie ma jej calej :) . I wbrew pozorom nie kupuje wszystkiego co wychodzi ( chyba nie znam zadnej osoby, ktora by to robila).
A moje zainteresowania nie sa wcale takie szerokie - jak pewnie zauwazyles w mojej kolekcji nie ma praktycznie wcale mangi ( pomimo kilkukrotnych prob podejscia do tematu, niestety nie zaskoczylo - chociaz 3 serie mangowe posiadam w calosci :) ). No i fanziny i eksperymenty z forma jakos nieszczegolnie mnie pociagaja.

@Gazza
Dzieki za mile slowa :) ciesze sie, ze ktos docenia to, co pisze. Mam jeszcze sporo pomyslow na przedstawianie kolejnych fragmentow kolekcji, ale, niestety, zajmuje to zawsze wiecej czasu niz poczatkowo zakladam :( . Samo przedstawienie kolekcji Star Wars zajmie jeszcze troche czasu...  :) ) . Kolejne odcinki komiksow historycznych czekaja na opracowanie, a caly czas przychodza mi do glowy pomysly na kolejne posty... Ale jak juz pisalem, to sporo roboty, a jak wiesz, wygospodarowanie na to czasu przy moich dzieciakach nie jest latwe 8)
No i wlasnie po wycieczce do Sremu wpadlem na pomysl posta na temat Artura Raduchy, bo chyba tak kompleksowo nikt na forum jeszcze o nim nie napisal 8)
« Ostatnia zmiana: Pt, 18 Wrzesień 2020, 14:42:45 wysłana przez BosMan »

Offline Arne

Odp: BosMan - kolekcja
« Odpowiedź #126 dnia: Wt, 10 Listopad 2020, 21:40:49 »
STAR WARS - powieści: Episode II :)

1) Jude Watson - cykl "Uczeń Jedi"
W Polsce ukazało się 7 tomów, z serii liczącej ich kilkanaście :o  Są to:
"Narodziny Mocy", "Mroczny przeciwnik", "Ukryta przeszłość", "Królewskie znamię", "Obrońcy umarłych", "Niepewna ścieżka" i "Świątynia w niewoli". Seria opowiada o pierwszych krokach Obi-Wana Kenobiego w roli padawana Qui-Gon Jina. Są to pierwsze powieści Star Wars wydane w Polsce przez Egmont (przynajmniej tak kojarzę). Cykl raczej dla czytelników do 12 lat. Ocena - 4/10.



2) James Luceno "Maska kłamstw" - akcja powieści toczy się przed "Mrocznym widmem". Przedstawia machinacje Palpatine'a mające na celu usunięcie kanclerza Valoruma i przejęcie władzy. Qui-Gon Jin i Obi-Wan Kenobi natykają się na ślady spisku mającego wskrzesić potęgę Ciemnej Strony...
Książki Jamesa Luceno z serii "Star Wars" nie stoją w moim rankingu zbyt wysoko. Ocena - 4-5/10.


3) Michael Reaves "Darth Maul: Łowca z mroku" - jedna z pierwszych samodzielnych akcji Dartha Maula w roli ucznia Dartha Sidiousa. Wątki i postacie z tej powieści będą się pojawiać w późniejszych książkach tego autora. Ocena - 7/10.


4) książkowe adaptacje epizodów I-III
Terry Brooks "Mroczne widmo"
R.A. Salvatore "Atak klonów"
Matthew Stover "Zemsta Sithów"
Poprawnie napisane adaptacje scenariuszy filmowych - i nic ponadto. Ocena - 5-6/10.

Nie pamiętam jak było z częściami II i III, ale "Mroczne widmo" udało mi się przeczytać jeszcze zanim film ukazał się w polskich kinach. Rzecz nie do pomyślenia w dzisiejszych czasach, gdy książkowa adaptacja ukazuje się pół roku po kinowej premierze :(

5) Greg Bear "Planeta życia" - jedna z pierwszych przygód młodziutkiego Anakina Skywalkera, już jako padawana Obi-Wana Kenobiego. Muszą oni udać się na tajemniczą planetę Zonama Sekot, gdzie produkuje się najszybsze statki gwiezdne w galaktyce. Wątki i postacie pojawiające się w tej książce okażą się ważne i będą kontynuowane w późniejszym chronologicznie cyklu "Nowa era Jedi". Ocena 6,5-7/10.


6) Alan Dean Foster "Nadciągająca burza" - wstęp do "Ataku klonów". Misja Obi-Wana i jego ucznia, Anakina na planecie Ansion, którą separatyści chcą skłonić do secesji. W misji pomagają im mistrzyni Jedi, Luminara Unduli i jej padawanka, Barissa Offee. Ocena 4/10.

Alan Dean Foster napisał jeszcze co najmniej jedną książkę "Star Wars", ale ja znam go przede wszystkim z adaptacji książkowych trzech pierwszych części "Obcego" :)

to be continued - na pewno :)

Offline Kadet

Odp: BosMan - kolekcja
« Odpowiedź #127 dnia: Śr, 11 Listopad 2020, 00:16:38 »
Zgadzam się z oceną "Maski kłamstw" i "Łowcy z mroku", bo pierwsza mnie trochę przemęczyła, natomiast druga wchodziła szybko i gładko i trzymała w napięciu (cały szkopuł w tym, że z uwagi na konstrukcję fabuły traci trochę przy kolejnych lekturach, kiedy już znamy zakończenie).

Natomiast co do adaptacji "Zemsty Sithów", to wydaje mi się, że w niej Stover wykroczył jednak poza kopiowanie scenariusza. Dużo wglądu w psychikę bohaterów i ton opisów, który raczej rzadko się widuje w prostych przygodówkach. Z ciekawości kiedyś zerknąłem na reakcje z amerykańskiego forum SW z okresu premiery EIII i ludzie się nad tym rozpływali. Niektórzy pisali, że lepsze od filmu :) Nie wiem, czy tak daleko bym się posunął, ale ta książka wyraźnie próbuje być czymś więcej. Niestety nie mam aż tak wypracowanego smaku literackiego, by orzec, czy jej się to udaje.
Proszę o wsparcie i/lub udostępnienie zbiórki dla dziewczynki z guzem mózgu: https://www.siepomaga.pl/lenka-wojnar - PILNE!

Dzięki!

Offline Arne

Odp: BosMan - kolekcja
« Odpowiedź #128 dnia: Śr, 11 Listopad 2020, 17:58:14 »
STAR WARS - powieści: episode III - Wojny klonów :)
 
1) Matthew Stover "Punkt przełomu" - pierwsza z powieści cyklu "Wojny klonów". Książka przybliża nam postać Mistrza Jedi, Mace'a Windu. Udaje się on na swoją rodzinną planetę, aby odnaleźć swoją uczennicę. Ocena - 5-6/10.


2) Steven Barnes "Spisek na Cestusie" - kolejna powieść z cyklu "Wojny klonów". Tym razem, kolejny spisek Separatystów muszą powstrzymać Obi-Wan Kenobi i Mistrz Jedi, Kit Fisto. Bez szału. Ocena - 4,5-5/10.


3) cykl "Medstar"
Pierwszy podcykl "Wojen klonów" składa się z dwóch powieści: "Chirurgów polowych" i "Uzdrowicielki Jedi". Autorami są wspólnie Michael Reaves ("Darth Maul - Łowca z mroku") i Steve Perry ("Cienie Imperium", "Obcy: Wojna samic"). Cykl ten można porównać do serialu "M.A.S.H. (tylko nie tak śmieszne). Uzdrowicielka Jedi, padawanka Barissa Offee, służy w szpitalu polowym na planecie bogatej w roślinę, z której wyrabia się bactę (leczniczy preparat w świecie Star Wars). W trudach służby towarzyszą jej m.in. bardzo samodzielny robot i sullustański reporter. Cykl kontynuuje niektóre wątki zapoczątkowane przez Michaela Reavesa w "Darth Maul - Łowca z mroku". Jedne z lepszych powieści "Wojen klonów". Ocena - 7/10.


4) cykl o żołnierzach - klonach
Karen Traviss "Wojny klonów"
Karen Miller "Dzika przestrzeń"
Karen Traviss "Żadnych jeńców"
Ksiązki przedstawiające "Wojny klonów" z perspektywy żołnierzy - klonów, głównie kpt. Rexa. Lubię bardzo Karen Traviss, jest jedną z moich ulubionych autorek książek Star Wars, ale w tym cyklu nie pokazała pełni swoich możliwości :'( . Karen Miller w ogóle nie wybija się ponad przeciętność. Ocena - 5-6/10.


5) cykl "Gambit"
to dwie książki autorstwa Karen Miller: "Misja na Lanteeb" i "Oblężenie". Opisują one tajną misję Obi-Wana i Anakina na zajętej przez Separatystów planecie. Karen Miller mnie nie porywa  :( . Ocena - 5/10.


6) Sean Stewart "Yoda: Mroczne spotkanie" - pierwsza z książek, gdzie Yoda jest głównym bohaterem. Przedstawia skomplikowane relacje Mistrza Yody ze swoim byłym uczniem, Hrabią Dooku. Ocena - 5,5/10.


7) David Sherman, Dan Cragg "Próba Jedi" - samodzielna misja Anakina Skywalkera przeciw Separatystom. Ocena - 5/10.


8) James Luceno "Labirynt zła" - wprowadzenie do wydarzeń z "Zemsty Sithów". Jeśli jesteś ciekaw, co działo się przed pierwszymi scenami "Zemsty Sithów", ta książka na nie odpowiada. Ocena - 6/10.


to be continued - kiedyś na pewno :)

Offline Arne

Odp: BosMan - kolekcja
« Odpowiedź #129 dnia: Śr, 11 Listopad 2020, 18:00:13 »
co do adaptacji "Zemsty Sithów", to wydaje mi się, że w niej Stover wykroczył jednak poza kopiowanie scenariusza. Dużo wglądu w psychikę bohaterów i ton opisów, który raczej rzadko się widuje w prostych przygodówkach.

Dlatego jest ocena 5-6/10. 6 dotyczy właśnie "Zemsty Sithów" :)
Faktycznie, są tam dużo lepiej wyjaśnione motywacje bohaterów, niż da się wyciągnąć oglądając film.
Ale wszystkie moje oceny są subiektywne, a niektóre rzeczy mogły mi się pomieszać :). Sporo lat już minęło od czasu, gdy czytałem niektóre z tych książek :).
« Ostatnia zmiana: Śr, 11 Listopad 2020, 18:03:55 wysłana przez BosMan »

Offline Arion Flux

Odp: BosMan - kolekcja
« Odpowiedź #130 dnia: Śr, 11 Listopad 2020, 18:55:09 »
Zgadzam się z oceną "Maski kłamstw" i "Łowcy z mroku", bo pierwsza mnie trochę przemęczyła, natomiast druga wchodziła szybko i gładko i trzymała w napięciu (cały szkopuł w tym, że z uwagi na konstrukcję fabuły traci trochę przy kolejnych lekturach, kiedy już znamy zakończenie).
Z kolei u mnie jest na odwrot. Do Maski Kłamstw podchodzilem bardzo sceptycznie, a okazala sie o wiele lepsza, niz oczekiwalem. Natomiast co do Dartha Maula mialem duze oczekiwania, zywilem nadzieje, ze bedzie to cos pisane jak Darth Bane, a okazalo sie, ze fabulanie jest to taki zwykly akcyjniak w stylu: gonili go, ledwo sie wywinal, ulga i napiecie spada, ale na ostatniej stronie i tak go dopadli. Co wiecej, relacje damsko-meskie (padawnka-handlarz) sa pisane jak z jakiegos czasopisma dla nastolatnich panienek, co stoi w sprzecznosci stylistycznej z niektorymi scenami, ktore sa ukazane w sposob bardzo brutalny. Ponadto postac Dartha Maula tez jest kiepsko ukazana (nie moze sie rownac z pisaniem np. D. Bane'a) i cala jego charakterystyka postaci sprowadza sie do tego, ze po prostu biega, wywija tym swoim podwojnym mieczem i jest w pelni oddany swojemu mistrzowi - i to wszystko. Dla mnie najwieksza wartosc tej ksiazki stanowi egzotyczna przyjazn handlarza z jego pomocnikiem droidem - to jest naprawe super, ale stanowi jedynie watek poboczny ksiazki, ktora przeciez powinna traktowac przede wszystkim o D. Maulu. Stad moje rozczarowanie.

Offline Kadet

Odp: BosMan - kolekcja
« Odpowiedź #131 dnia: Śr, 11 Listopad 2020, 22:02:22 »
W zasadzie zgadzam się z tym, co napisałeś o "Łowcy z mroku". Być może odebrałem go lepiej, bo ja akurat nie spodziewałem się po nim tego samego tonu, co w trylogii o Banie, którą zresztą również bardzo lubię. W związku z tym brak rozczarowania sprawił, że od początku widziałem w "Łowcy" to, czym jest - nieskomplikowaną przygodówkę - i w tej kategorii go oceniałem. Szczerze mówiąc, to nawet nie pamiętam jakichś większych relacji damsko-męskich między dwójką głównych bohaterów. Odebrałem to bardziej jako stosunek typu "ojciec-córka" niż uczucie romantyczne, może ze względu na wzmianki o wieku obu tych postaci. Ale też bardzo przypadła mi do gustu postać droida :)

Co do spłaszczenia Maula, to chyba dość częsta bolączka tej postaci, bo ja na przykład identyczne odczucia miałem po lekturze komiksowej miniserii o Zabraku autorstwa Marza i Duursemy (w pewnym stopniu powiązanej z "Łowcą") - tam też zasadniczo tylko machał mieczem, dusił mocą i kosił tłumy gangsterów w twierdzach mafii. W pewnej mierze jest to nawet spójne z tym, co później pisał o nim i jego roli Luceno w "Darthcie Plageuisie", nawet jeśli niezbyt zajmujące na dłuższą metę.

Ale wszystkie moje oceny są subiektywne, a niektóre rzeczy mogły mi się pomieszać :). Sporo lat już minęło od czasu, gdy czytałem niektóre z tych książek :).

Nie żebym cokolwiek zarzucał :) Miło jest sobie przypomnieć różne rzeczy z dawnego EU - choćby za to jestem wdzięczny za tę serię postów.
Proszę o wsparcie i/lub udostępnienie zbiórki dla dziewczynki z guzem mózgu: https://www.siepomaga.pl/lenka-wojnar - PILNE!

Dzięki!

Offline Arne

Odp: BosMan - kolekcja
« Odpowiedź #132 dnia: Cz, 12 Listopad 2020, 23:21:17 »
STAR Wars - powieści: episode IV - Mroczne Czasy ;)

1) cykl "Komandosi Republiki"/"Komandosi Imperium"
to pięć powieści autorstwa Karen Traviss: "Bezpośredni kontakt", "Potrójne zero", "Prawdziwe barwy", "Rozkaz 66", "Legion 501".
Cykl ten opowiada o losach jednej drużyny elitarnych komandosów-klonów - od rozpoczęcia wojen klonów, poprzez niesławny "rozkaz 66", aż po wcielenie do słynnego 501. Legionu pod dowództwem Dartha Vadera. Dużo późniejsze losy tych żołnierzy klonów są częściowo przedstawione w późniejszych chronologicznie książkach Karen Traviss wchodzących w skład cyklu "Dziedzictwo Mocy".
Wszystkim, którzy mnie pytają o najlepsze książki z uniwersum Star Wars zawsze polecam (między innymi  :) ) ten cykl. Naprawdę warto przeczytać! Ocena 9/10.


Tom 3 "Prawdziwe barwy" był początkowo wydrukowany bez kilkudziesięciu stron ze środka książki i każdy kupujący musiał odsyłać tom do wymiany :(. Ale, zapewne na rynku wtórnym egzystują jeszcze te wadliwe egzemplarze, więc warto przy ewentualnym zakupie zwrócić na to uwagę.

2) James Luceno "Mroczny Lord: Narodziny Dartha Vadera" - początki Anakina Skywalkera w roli Dartha Vadera i próby odnalezienia się w nowej roli (i w na wpół mechanicznym ciele) po wydarzeniach na Mustafar przedstawionych w "Zemście Sithów". Tak, jak nie przepadam za książkami autorstwa Jamesa Luceno, tak ta wydała mi się ciut lepsza od poprzednich. Ocena 6/10.


3) John Jackson Miller "Kenobi" - co robił Obi-Wan Kenobi po wylądowaniu na Tattooine i przekazaniu Owenowi Larsowi małego Luke'a? Czy siedział jak pustelnik w jaskini przez 18 lat, czy jednak jego natura Jedi nie pozwoliła mu usiedzieć w spokoju? Na te pytania odpowiada ta książka. Powieść lepsza od "Błędnego rycerza", ale ciut gorsza od "Zaginionego plemienia Sithów". Ocena 6,5-7/10.

2) cykl "Noce Coruscant"
Michael Reaves "Pogrom Jedi", "Aleja cieni", "Ścieżka Mocy"
Cykl opowiada o losach jednego z ocalałych z "czystki" rycerzy Jedi, Jaxa Pavana. Ukrywa się on jako łowca nagród i próbuje uniknąć schwytania przez Dartha Vadera, jednocześnie działając w organizacji ruchu oporu, Whiplash (która jakiś czas później wejdzie w skład Sojuszu Rebeliantów). Cykl kontynuuje wątki i losy niektórych postaci z poprzednich książek Reavesa ("Darth Maul: Łowca z mroku" i cyklu "Medstar"). Ocena - 5/10.

4) Michael Reaves, Maya Kaathryn Bohnhoff "Ostatni Jedi" - dalsze losy Jaxa Pavana (już poza cyklem "Noce Coruscant") i jego ostateczna konfrontacja z Darthem Vaderem. Ocena - 5/10.


5) cykl "Przygody Hana Solo"
Brian Daley "Han Solo na Krańcu Gwiazd", "Zemsta Hana Solo", "Han Solo i utracona fortuna".
Przygody Hana Solo i Chewbacci jeszcze przed spotkaniem Luke'a Skywalkera. Typowe przygodówki napisane na fali popularności epizodu IV w latach 1979-80. Lekka i niezobowiązująca lektura, ale również niezbyt porywająca. Ocena 4-4,5/10.


6) cykl "Przygody Lando Calrissiana"
L. Neil Smith "Lando Calrissian i Myśloharfa Sharów", "Lando Calrissian i Ogniowicher Oseona", "Lando Calrissian i Gwiazdogrota Thonboka".
Przygody Lando Calrissiana w czasach, gdy był jeszcze był on właścicielem "Sokoła Millenium". Cykl podobny do "Przygód Hana Solo" - Lando lata po galaktyce i próbuje zdobyć różne skarby i artefakty, które pozwoliłyby mu się wzbogacić. Książki te zostały napisane na początku lat osiemdziesiątych, gdy postać Landa pojawiła się w filmie "Imperium kontratakuje". Ocena 3,5-4/10.


7) Trylogia Hana Solo
A.C. Crispin "Rajska pułapka", "Gambit Huttów", "Świt Rebelii" - trylogia opisująca praktycznie całą młodość Hana Solo - od czasów 18-latka, aż do "Nowej nadziei" (Han Solo miał wówczas 29 lat - tak coś kojarzę ;) ). Opisuje jego stosunki z rodziną - czyli kuzynem, Thrackanem Sal-Solo (postać wprowadzona w powstałej wcześniej, ale chronologicznie późniejszej Trylogii Koreliańskiej), pierwszą miłość, służbę w Akademii Imperialnej, spotkanie z Chewbaccą, pracę dla Jabby, wygranie w sabaka "Sokoła", aż po pierwsze kontakty z Sojuszem Rebeliantów. Cykl bardzo zgrabnie łączy wszystkie zgromadzone do tej pory fakty z młodości Hana. Wprowadza nawet postacie z serii komiksów "Mroczne Imperium", takie jak np. Salla Zend, czy Shug Nix. Trylogia opisuje również historię zdobycia swojej obecnej pozycji w gangsterskiej galaktyce przez Jabbę. W Trylogii są wyraźnie zaznaczone miejsca , gdzie należałoby przerwać czytanie i zapoznać się z poszczególnymi tomami "Przygód Hana Solo" i "Przygód Landa Calrissiana" (jeśli ktoś chciałby się z nimi zapoznawać chronologicznie).
Cykl ten w bardzo ciekawy sposób wyjaśnia, w jaki sposób Han Solo stał się takim człowiekiem, jakim poznajemy go w "Nowej Nadziei" (cynikiem dbającym tylko o siebie i swoje interesy) i jakie wydarzenia z jego życia do tego doprowadziły. Jest to jeden z ciekawszych cykli ze "Starego Kanonu". Polecam! Ocena - 8/10.



to be continued - bo jeszcze sporo zostało... :)


Offline LordDisneyland

Odp: BosMan - kolekcja
« Odpowiedź #133 dnia: Pt, 13 Listopad 2020, 20:20:33 »
Dość uważnie czytam twoje recenzje- a zdanie

"Książki Jamesa Luceno z serii "Star Wars" nie stoją w moim rankingu zbyt wysoko"

sprawiło, że będę je czytał jeszcze uważniej :)
A zatem pora wpisać na listę zakupów chociaż pierwszą powieść z cyklu o "Komandosach Republiki"....
Mam jeszcze pytanie, czy pojawiły się w Polsce jakieś warte uwagi zbiory opowiadań poza bardzo lubianym przeze mnie tomikiem "Opowieści z kantyny MosEisley"?
,, - Eeeeech.''

Offline Kielo

Odp: BosMan - kolekcja
« Odpowiedź #134 dnia: Pt, 13 Listopad 2020, 20:46:21 »
@Lord - bylo kilka "Opowiesci Lowcow Nagrod" (moja ulubiona), "Opowiesci z Palacu Jabby", "Opowiesci z Imperium", "Opowiesci z Nowej Republiki".