Autor Wątek: Bender - kolekcja  (Przeczytany 51250 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Kielo

Odp: Bender - kolekcja
« Odpowiedź #45 dnia: Pn, 18 Luty 2019, 21:20:23 »
Pff i kto to mówi! Właściciel większej kolekcji komiksów niż Steven Sansweet i Lucas razem wzięci  :D

To tylko nudne starwarsy. Europejskich komiksow prawie wcale a Ty masz wszystko 😁

Wrzucaj półki Kielo, wtedy dopiero będziemy zazdrościć

Czekam na reszte moich komiksow z Polski. Wtedy zrobie porzadek na polkach i pofoce. Nikt nie chce ogladac takich zdjec: 😄


Bender

  • Gość
Odp: Bender - kolekcja
« Odpowiedź #46 dnia: Pn, 18 Luty 2019, 21:25:22 »
Chyba jestem perwersyjnym podglądaczem, bo juz zacząłem je skanować haha. Ok, ok, poczekamy cierpliwie.

Bender

  • Gość
Odp: Bender - kolekcja
« Odpowiedź #47 dnia: Cz, 21 Luty 2019, 17:28:11 »
Mały up




W końcu udało mi się wylicytować 2 ostatni Lupusy.
Jeśli to od kogoś z forum to dzięki! :D

Offline HugoDumont

Odp: Bender - kolekcja
« Odpowiedź #48 dnia: Cz, 21 Luty 2019, 20:13:26 »
Mały up


W końcu udało mi się wylicytować 2 ostatni Lupusy.
Jeśli to od kogoś z forum to dzięki! :D
Nie ma za co. Pozdrawiam 😊

Offline Kalander

Odp: Bender - kolekcja
« Odpowiedź #49 dnia: Cz, 21 Luty 2019, 20:57:59 »
Dobra, myślałem, że jakoś wytrzymam bez tej wiedzy, żeby nie otwierać sobie nowego rynku do wydawania pieniędzy, ale La Faune du Mars przelała szalę goryczy. Skąd bierzesz komiksy francuskie z tą przesyłką za kilkanaście złotych? Jak ostatnio sprawdzałem, na Amazonie było jednak o wiele drożej.

Bender

  • Gość
Odp: Bender - kolekcja
« Odpowiedź #50 dnia: Cz, 21 Luty 2019, 21:55:11 »
@ Kalander Prawopodobnie, wybrałęś na amzonie jakiś tytuł od zewnętrznego dostawcy, oni ustalają swoje, a czasem w śród sprzedających są amerykańskie podmioty a wtedy w ogóle cena potrafi poszybować. Natomiast regularne produkty z oferty francuskiego amazona ok 4-5 euro za standard shipping.

La Faune akurat bezpośrednio z Moebius Productions i to akurat tanie nie było.. niestety. Odcinaja kupony ostro ;)

@HugoDumont  Pakowanie pierwsza klasa, i szybka wysyłka, dzięki! ;)

Midar

  • Gość
Odp: Bender - kolekcja
« Odpowiedź #51 dnia: Cz, 21 Luty 2019, 22:05:28 »
Ja, to żałuję, że nie spotkałem przyszłej żony z takim hobby i taką kolekcją 😀.

Bender

  • Gość
Odp: Bender - kolekcja
« Odpowiedź #52 dnia: So, 23 Luty 2019, 17:40:54 »
Tak wiem, że to już zaczyna być niezdrowe bo to juz chyba 7-my czy 8-my raz jak kupuję ten komiks, ale pomińmy to. Tym razem Incal w boxowej wersji deluxe w limitowanej edycji 1550. Zalety? Właściwie poza pojedynczymi 30x40 to najlepsze wydanie Incala jakie dotąd widziałem. Format Screamowy, ale przez gruby piękny offset tom jest prawie dwukrotnie grubszy. No i mówmy się, TAK SIĘ ROBI SLIPCASE :)  Pasuje idealnie, jest pięknie wykonany i ma dodatkowy zamykający element. Integral jest wzbogacony o rzadki short, 8-stronicowy zarodek Kasty.




Dodatkowo inna zaległa edycja Nifffle, i dodatkowy artprint z wcześniej pokazywanego Jeremiah.


« Ostatnia zmiana: So, 23 Luty 2019, 17:46:49 wysłana przez Bender »

Offline komiksowe_warianty

Odp: Bender - kolekcja
« Odpowiedź #53 dnia: So, 23 Luty 2019, 17:45:21 »
Choroba postępuje Nie znam tego komiksu, ale cieszę się, że Ty się cieszysz. Bardzo przyjemnie ogląda się zakupy ludzi pozytywnie zakręconych. Wydanie wygląda naprawdę elegancko.

Offline sad_drone

Odp: Bender - kolekcja
« Odpowiedź #54 dnia: So, 23 Luty 2019, 21:08:40 »
kontynuując wątek love and rockets z tematu usagiego, możesz coś więcej powiedzieć o tym komiksie, z czym to się je i do czego podobne ? Z takiej alternatywy komiksowej w klimatach obyczajowych czytałem stray bullets i strangers in paradise, czytałeś coś z tego, podobne rzeczy czy jednak inna bajka ?
If I Had More Time, I Would Have Written a Shorter Letter.

Bender

  • Gość
Odp: Bender - kolekcja
« Odpowiedź #55 dnia: So, 23 Luty 2019, 21:34:02 »
Ja akurat tych nie czytałem, więc trudno mi się odnieść. ;)  Love & Rockets to zbiorczy tytuł dla dwóch równoległych acz zupełnie różnych serii obyczajowych autorstwa dwóch braci Hernandez. Pierwszy, popularnie zwany Locas śledzi losy dwóch "chicas z siąsiedztwa" (i całej masy ich znajomych) począwszy od przedziwnego początku osadzonego w realiach sci-fi, przez ich punkowy etap aż do dzisiejszego dnia (już w formie już stricte obyczajowej, choć elementy sci-fi się przewijają ale już inaczej). Bardzo życiowe, zabawne, a nawet poruszające kiedy trzeba.
Drugi cykl popularnie zwany Palomar (od nazwy małej miejscowości, w której pierwotnie toczy się akcja) to wielopokoleniowa obyczajowa saga, lekko odrealniona o bardzo specyficznym charakterze. Początkowo wydaje się mniej angażujące, ale z czasem Palomar wciąga skutecznie w siatkę intryg, relacji, problemów, szokujących wydarzeń targających tym małym miasteczkiem. Z czasem akcja przenosi się do Stanów i choć klimat się zmienia to jednak ma w sobie cały czas to samo DNA. Może ostatnio Gilbert trochę przesadził, bo w ostatnich wydaniach już się zaczynam gubić kto jest czyją córką, a kto wnuczką ;) niemniej seria jest juz klasykiem amerykańskiego komiksu (wraz z Locas oczywiście).
Strasznie trzymam kciuki, żeby to w końcu wyszło w Polsce (w dobrym tłumaczeniu, bo złe może to skutecznie położyć)

Małpisyn

  • Gość
Odp: Bender - kolekcja
« Odpowiedź #56 dnia: So, 23 Luty 2019, 23:27:47 »
Przyznam, że seria Love and Rockets również najbardziej zwróciła moją uwagę z udostępnionych zdjęć twojej kolekcji (obok Osamu Tezuki - dzięki temu zdecydowałem, że nie będę czekać na wydania PL, które mogą wszak nie nadejść i pozbieram w ENG). Rysunki Love and Rocket idealnie trafiają w moje gusta. Nie mogę jednak wyobrazić sobie klimatu tych komiksów. Czytam różne recenzje i opisy i wciąż ciężko mi wyobrazić sobie, co tam może się dziać. Czy jesteś w stanie przyrównać tę serię do innych komiksów? Clowes, Burns? Z różnych miejsc opisujących tę serię wyciągam słowo "obyczajowe" - czy to słowo-klucz w przypadku tej serii? Czy może choć trochę kwasu tam jest?


Nie ukrywam, że na moje wyobrażenie ma wpływ to, że ustawiłeś je na półce razem z Megg & Mogg - domyślam się jednak, że może chodzić wyłącznie o podobieństwo grzbietu? (Nie pogardziłbym komiksem podobnym do przygód Megg & Mogg).
« Ostatnia zmiana: So, 23 Luty 2019, 23:33:47 wysłana przez Małpisyn »

Bender

  • Gość
Odp: Bender - kolekcja
« Odpowiedź #57 dnia: Nd, 24 Luty 2019, 07:44:14 »
Burns na pewno nie, jeśli Clowes to może Ghost World. I to tylko Locas, bo Palomar, to nie wiem do czego miałbym porównać. Locas bym jeszcze porównał, do Adriana Tomine ale w pogodniejszym wydaniu. Kwasu w Locas nie ma, przynajmniej później, w Palomar trochę jest, ta seria w ogóle jest jekko odrealniona.
Poszukaj w sieci przykładowych plansz, one naprawdę sporo Ci powiedzą jeśli chodzi o ton komiksu.

Ustawienie to przypadek, staram się nie stawiać softcoverów w długich rzędach, bo tedy  te schowane z tyłu brzegi potrafią się zawijać.

Małpisyn

  • Gość
Odp: Bender - kolekcja
« Odpowiedź #58 dnia: Nd, 24 Luty 2019, 11:24:27 »
Tak myślałem, że z Clowesa możesz wymienić właśnie Ghost World. Wciąż zaintrygowany, będę dalej drążyć temat (szczególnie przykładowe plansze, zgodnie z twoją podpowiedzią) - dziękuję!

Bender

  • Gość
Odp: Bender - kolekcja
« Odpowiedź #59 dnia: Nd, 24 Luty 2019, 15:51:02 »