Świetna kolekcja i nawet dużo polskich wydań:)
Mnie zdziwiła mała obecność Moore'a. Szoki Przyszłości od Studia Lain to perełka. Będąc przy Lain polecam jeszcze Dredda Amerykę, szczególnie że już prawie wyprzedana, a to świetna historia w sosie SF (szczególnie pierwsza) i spokojnie do przeczytania w oderwaniu od całości uniwersum.
Aama dobra? Bo po pierwszym tomie czekam mocno na resztę (choć z tego pierwszego za duzo już nie pamiętam).
Love and Rockets mam nadzieję, że już się niedługo u nas też doczekamy.
Lincoln Ci podszedł? Ja po pierwszym tomie byłem zauroczony, ale dwójka i trójka mocno mnie rozczarowały i szybko poszły na sprzedaż.