Witam ponownie.
Parę marveli, co u mnie nieczęsto się zdarza, ale pierwsze tomy Venoma i Hulka mi się podobały, więc jadę z tym dalej. Silver Surfer (Slotta i Catesa) ze względu na rysunki.
Szósty rewolwer. Nie wiem czemu, ale wydawało mi się, że ostatnie tomy jeszcze nie wyszły (miałem z tyłu głowy, że Timof długo nie mógł tego domknąć). Jak mi wyskoczyło, by wrzucić któryś tomik do koszyka, to wziąłem 8. i 9.
A mnie czarny cyrkiel.
Mój donżon padł ofiarą prawdziwego cyrkla. Nie pierwszy raz coś takiego mi się trafia. Nie wiem, czym sto spowodowane, ale wygląda tak, jakby coś dostało się pomiędzy dwa egzemplarze i w wyniku ich ruchów się wbijało.
Dodatkowo mam zmięte 4 pierwsze kartki. Gdyby było tego więcej ("zainfekowało" właściwy komiks), to bym reklamował.
A poza tym to kolejne tomiki mang. 😉