To na co czekasz? Odgrzebuj. Ja mam wszystkie w swojej skrzyneczce (do 2001) a resztę (nieliczną) w segregatorach na półkach. Lata 94-97 to najlepszy okres pisma "Kaczor Donald". Kultowe, genialne komiksy Barksa i Rosy, mega genialne kartonowe gry, plakaty, naklejki. Żyć nie umierać, jak się jeszcze dołoży TM Semici funkcjonujące do końca 97 roku.
Cieszę się że udało mi się kupić KD 16/95, bo to był ten jedyny numer którego mi brakowało z tamtego rocznika. Teraz przydałoby się podokupować ostatnie brakujace sztuki z 94 i resztę DD i MM. Ale ponieważ nie chcę przepłacać i mam masę zaległości w Egmontach, to se jeszcze poczekają. W końcu i tak poza 1000 numerem nikt innych kaczorów nie kupuje.