8azyliszek - kolekcja

[wayne_collector]

Ty to jednak jesteś hipokryta level hard. Pamiętasz jak wszystkich umoralniałeś, żeby nie wspominać/pisać o Bazylu?

W momencie kiedy nie jest to potrzebne. Ale jako, że wrócił tutaj po banie i napisał kolejną głupotę to można mu jak najbardziej tą głupotkę pokazać, i odpowiedzieć, na tym działa to forum 

[Adolf]

Nie ma nic złego, że ktoś chce się przyjaźnić z 8azylem. Tylko czy takie "flirty" na forum w jego stronę to dobre miejsce? Można mu na PW napisać kilka komplementów lub na jego sławnym blogu lub Insta. Nie wiem jak Wy, ale ja się czuję jakbym słuchał kogoś kto lubi Trumpa i go broni mimo całej jego otoczki. Takie niepotrzebne robienie gównoburzy.

[Raveonettes]

Długo też myślałem tak, ale po tym jak od tekstu o mojej mamie, a potem zamiast zwyczajnie przeprosić postanowił zacząć nazwać mnie w wiadomościach prywatnych na Instagramie zakolakiem, i maminsynkiem (jak to szło Bazyl? Bo każdy z moim imieniem nim jest? Nie no stary, zależność niesamowita, taka bazująca na bazie niczego, i nazywanie mnie zakolakiem, czyli wyjeżdżając o kwestii wyglągu tylko pokazujesz jak jesteś prostakiem) - mam go za zakompleksionego gościa który zdecydowanie jest sfrustrowany swoim życiem i przelewa tą frustrację na Egmont, jak i widać na mnie. Cóż, poleciłbym wizytę u psychologa, i porozmawianie o swoich problemach.

W którym momencie tego wpisu mu odpowiedzialeś? Wskaż, proszę. I to nie jest tak, że bronię Bazyla, bo wiadomo, wypisuje głupoty, ale jeszcze bardziej rozpierdala mnie hipokryzja niektórych. Tych pseudo tolerancyjnych użytkowników forum, którzy rzucili się na chłopa za to, że kupił sobie kilka sztuk komiksu. Hej, sami mogliście to zrobić i rozdać je potrzebującym:). I tak, sam nie jestem bez winy, bo zjechalem go za zakup Superkwęka, ale po zastanowieniu stwierdziłem, że to był mój błąd tj. mamy wolny rynek, nie każdy kupuje sobie co chce.

[wayne_collector]

No była dyskusja o nim, wcześniej znów napisał głupotkę, Yorik o nim wspominał, ja mu odpowiedziałem. Ciąg dyskusji poprzedniej odnośnie jego znów wielbienia Hachette.
I nawet teraz nie jadę bo za kupienie tych 10 sztuk tomu, uważam o tym co uważam, już przedmówcy niektórzy powiedzieli podobną opinię do moich więc nie będę powtarzał tego samego

[Raveonettes]

No była dyskusja o nim, wcześniej znów napisał głupotkę, Yorik o nim wspominał, ja mu odpowiedziałem. Ciąg dyskusji poprzedniej odnośnie jego znów wielbienia Hachette.
I nawet teraz nie jadę bo za kupienie tych 10 sztuk tomu, uważam o tym co uważam, już przedmówcy niektórzy powiedzieli podobną opinię do moich więc nie będę powtarzał tego samego

Proponuję popracować nad gramatyką (w szczególności nad składnią zdań). 

[Abin]

Proponuję popracować nad gramatyką (w szczególności nad składnią zdań).

No i co się czepiasz, wolny rynek jest, niech pisze jak chce.

[greg0]

No i co się czepiasz, wolny rynek jest, niech pisze jak chce.

No i co się czepiasz, wolny rynek jest, niech pisze co chce.

[Yorik]

Ale w czym problem? Jak ktoś będzie miał ochotę to będzie pisać o Bazyliszku. Jak nie będzie, to go będzie ignorował. Bazyl jest częścią forum, postacią kontrowersyjną, to normalne że budzi skrajne emocje. Dopóki nie ma w regulaminie zapisu który to ograniczy, na jakiej podstawie ktoś tu chcę reglamentować ilości rozmów na temat forumowego kolegi?

[Xmen]

No Wayne próbował wprowadzać jakieś zakazy wspominania o Bazylu, ale sam nie stosuje się do tego, co pisze.

[Castiglione]

Tę historię, że Bazyl nazwał go zakolakiem i maminsynkiem to czytam już któryś raz

[Yorik]

Nieładnie @Bazyliszek. Nie każdy z nas dostąpił zaszczytu równej linii włosów po 30stce.

[SkandalistaLarryFlynt]

Zakupy z sierpnia i września.

   Jak mnie kiedyś wkurwisz ostatecznie to cię strzelę z ucha do Urzędu Skarbowego i popłyniesz razem ze swoim kramikiem rodzaju "16-latek chce zarobić na nowe trampki" w siną dal. Ave Hachette.

[WolfSazen]

Hachette w tej akurat Kolekcji od 4 lat daje najlepszy stosunek jakość/cena.

Stosunek ilość stron/cena. Nie ma to nic wspólnego z jakością.

[Spiff]

Jak mnie kiedyś wkurwisz ostatecznie to cię strzelę z ucha do Urzędu Skarbowego i popłyniesz razem ze swoim kramikiem (...)

"Ktoś musiał zrobić doniesienie na Józefa K., bo mimo że nic złego nie popełnił, został pewnego ranka po prostu aresztowany." 

[Bazyliszek]

@UP
Kocham. "Proces" Kafki czytałem na razie tylko raz w liceum, a do dzisiaj ta książka siedzi mi w głowie.