8azyliszek - kolekcja

[Bazyliszek]

"Wreszcie się doczekałem - autobusy restauracyjne! Pani starsza, poprosze setkę i śledzia. I lody dla małej"

No ba - serial najgenialniejszy. Przecież bez niego i Misia Jacek Drewnowski nie miałby żartów do tłumaczenia Gigantów. Ale Zmienników też polecam. Pokazują co się dzieje po wyjściu z osiedla.

Przykro mi że nie jestem majsterklepką. Kiedyś tata mi pomagał z wierceniami. A w obecnej norze oborze nie mam go do pomocy. No i jak mówiłem - inaczej wiercić w drewnie, inaczej w bloku.

[OokamiG]

Zaproś tatę na weekend do Warszawy.

[jotkwadrat]

Przykro mi że nie jestem majsterklepką. Kiedyś tata mi pomagał z wierceniami. A w obecnej norze oborze nie mam go do pomocy. No i jak mówiłem - inaczej wiercić w drewnie, inaczej w bloku.

Spokojnie - żadna filozofia, byle wiertarka miała udar.
Dobierasz średnicę wiertła do kołka, wiercisz, wbijasz delikatnie kołek młotkiem, wkręcasz kołek (albo wbijasz, jeśli to szybkomontażowy). Dasz radę.

[plast]

Też warto dobrze wybrać ścianę, w niektórych blokach ściany nienośne są tak cienkie, że po jednym ruchu wiertarką przebijesz się na wylot.

To prawda, zazwyczaj jest to 6 cm, więc wiercenie głębiej niż 4-4,5 cm to już duże ryzyko, bo udar ma tendencję do "bicia" ściany i można się przewiercić na wylot z drugiej strony wybijając ładny kawałek betonu - mnie się zdarzyło dwa razy

Z drugiej strony taka ściana nawet 6cm betonu trzyma na amen jak się to dobrze zrobi - ja sobie w salonie zrobiłem półeczki od Cellaio, najpierw takie mniejsze montowane na ścianie działowej grubej 20cm, ale po jakimś czasie było to już zdecydowanie za mało miejsca to przyszła pora na większe - no i te większe montowane są na 6cm betonie - trochę nerwów było, ale dobrze się skończyło, całość "wisi" w powietrzu i ma taką nośność, że można na tym usiąść i ani drgnie.

Obecnie w sumie mam na tym ponad 500 pozycji, ale jakbym poupychał "ile wlezie" to pod 1000 luzem dobiję, nie licząc szafek zamykanych, bo głębokość też sobie odpowiednio dobrałem (20, 25, 30, 35 i 40 cm).

To takie reprezentatywne półeczki/mebelki, będą tu stały tylko te najważniejsze pozycje, bo 500-1000 to tak czy siak mało, no ale zawsze coś

[plast]

W każdym razie konkluzja jest taka, że 6cm betonu to sporo i nie ma co się obawiać, poza bardzo ostrożnym wierceniem

[Bazyliszek]

@UP
No właśnie. Ja się boję całe ściany wiercić, bo nie mam wprawy w wiertarkowaniu. I mam na stanie tylko wiertarko-wkrętarkę więc nie wiem czy się nada.

Kolekcja Polskiej Fantastyki i ta starsza ciemniejsza Świata Dysku z kiosków. Prawilnie @plast, tak trzeba żyć. Też sobie kupowałem to czego nie miałem. "Adept" Adama Przechrzty najlepszy.

[plast]

Obie te kolekcje to Edipresse, już chyba niestety nie istnieją/nic nie wydają, lubiłem ich mocno obok Hatchette - z kolekcjami mam tak, że nawet jak już mam dane pozycje (a Pratchetta 50% miałem) to trudno, trza brać, stare dubelki zawsze można odsprzedać lub podarować w rodzinie .

Wracając do tematu - takie delikatne wiercenie w cienkiej ścianie na 90% jej głębokości to właśnie w 33% wprawa, 33% wiedza i 33% sprzęt, plus 1% farta. Dlatego o ile nie mam problemu z wierceniem jako takim i posiadam sensowny sprzęt, to tę 6cm ścianę wolałem pozostawić fachowcom, bo nie czułem farta. A fachowcy i tak zrobili mi po drugiej stronie lekki odprysk Niemniej wiercili 30 otworów, więc statystycznie to i tak nieźle im wyszło. Jestem zadowolony.

[Bazyliszek]

Teraz leci ta sama Kolekcja Świata Dysku w kioskach, tylko z żółtą panoramą na boku a nie czarną.

[szulig]

W każdym razie konkluzja jest taka, że 6cm betonu to sporo i nie ma co się obawiać, poza bardzo ostrożnym wierceniem

jaka jest grubość półek?

[plast]

jaka jest grubość półek?

5,2 cm, ale robią też grubsze - mnie było szkoda miejsca w pionie na grubsze

[Bazyliszek]

Styczeń u mnie słabiutki był bo wszystkie komiksy kupione w grudniu. A to co wyszło po 25-tym to kupuje po 10-tym kolejnego miesiąca jak już pensja przyjdzie. Ale był kod Szczęśliwa 13-stka, byłem na bazarze, byłem w sklepie z tanią prasą, antykwariatach, to coś tam mi do kieszeni wpadło. "Strażnicy" to już długo za mną chodzili i wreszcie mam własny egzemplarz. Ex Machina spodobała mi się w zeszłym roku w przeciwieństwie do Transmetropolitana. To dam jej jeszcze dwa tomy i zobaczę czy dobrze mi się to czyta.

[Bazyliszek]

Miałem obdartego z przodu i boku Giganta 6/93, teraz mam sztukę jak spod igły. Nie porysowaną, ani nic. Żal patrzeć jak brat kaczkofan sprzedaje swoje tak piękne zbiory do Komiksolandii, ale co zrobisz jak nic nie zrobisz? Dlatego Warszawa jest lepsza od Lublina czy Gdańska - tu naprawdę można trafić na okazję chodząc po mieście. Bo jest dużo antykwariatów, sklepów kolekcjonerskich czy z tanią prasą. A w takim np. Gdańsku to tylko Galeria na Galerii ze standardowym asortymentem.

[ukaszm84]

Jarałem się kiedyś strasznie tą Rodziną Kwadamsów.

[martin685]

Orientujesz się czy są w Warszawie jakieś punkty z tanią prasą gdzie maja Kaczora Donalda?

[Bazyliszek]

@UP
Orientuję się. Kaczora Donalda nie ma, bo Egmont przestawał dawać archiwalia. Były w Komikslandii ale się sprzedały.

Wjechały mi styczniowe komiksy plus nowy Epic Spider-Mana. Niestety nie wziąłem do tego zamówienia również najnowszego Giganta Mamuta, bo za późno się zorientowałem, że to jest ten bez dubli (prawie). Jeszcze idą inne Kaczki, ale to wrzucę w przyszłym tygodniu.