8azyliszek - kolekcja

[Bazyliszek]

Wydawnictwo Labrum "poruszone" moim postem na ich profilu fb o lecących stronach w 1 tomie zaproponowało mi zwrot lub wymianę tego komiksu. No i wymieniłem na tom 2. Teraz technicznie jest ok, a fabularnie i artystycznie to się zobaczy po lekturze.

[Bazyliszek]

Przyszły moje czerwcowe komiksy, plus zakupy z Empiku.

[ukaszm84]

O, kupiłeś coś poza superhero i kaczkami, jest dla Ciebie nadzieja jeszcze

[Castiglione]

"Ex Machina" to też superhero.

[Tymon Nadany]

Nie szkoda ci kasy na te fortnite?

[Bazyliszek]

Ja zawsze kupuję dobre komiksy @ukasz84 jak są dobre i mnie na nie stać. Mam trochę komiksów nie superhero na stanie. ale ponieważ zbieram głównie komiksy superhero i kaczki, to ty od razu skreślasz te dwie kategorie, co jest gupie, bo dla mnie i tak ogólnie to są duże i znaczne kategorie komiksów. Zresztą jak zaliczamy Conana? Do superhero czy do komiksów fantasy?

@Tymon
Kupuję na spółkę z kolegą co gra w Fortnite. On bierze kod, ja biorę komiks. Ma dobre rysunki.

[ukaszm84]

Ja zawsze kupuję dobre komiksy @ukasz84 jak są dobre i mnie na nie stać. Mam trochę komiksów nie superhero na stanie. ale ponieważ zbieram głównie komiksy superhero i kaczki, to ty od razu skreślasz te dwie kategorie, co jest gupie, bo dla mnie i tak ogólnie to są duże i znaczne kategorie komiksów. Zresztą jak zaliczamy Conana? Do superhero czy do komiksów fantasy?

Nie skreślam, mam wszystkie tomy Barksa, kilka superhero zresztą też. Tylko to są jedne z wielu kategorii / gatunków i nie kumam takiego ograniczania się do nich, na zasadzie, że lepiej kupić nawet gówniane superhero niż jakiś świetny obyczaj albo komiks autorski czy jakiekolwiek inne.

[Rodrigues]

Szacenuk za Ex machinę 

[Bazyliszek]

Przyznam, że rzeczywiście powinienem sobie dokupić Y- Ostatni Mężczyzna, ale ciągle fundusze nie pozwalają, zwłaszcza teraz jak będzie znów po 10 tytułów od Egmontu miesięcznie do kupienia. Myślałem też o uzupełnieniu głównej serii Thorgala, ale to jeszcze czekam na wznowienie Kolekcji Hachette. I żadnych gównianych superhero nie kupiłem. Historiom Życia, Wielkiemu Projektowi czy DD Waida tom 1 podziękowałem.


No i przecież dopiero co Star Treka kupiłem.

[Tymon Nadany]

Na twoim miejscu podziękowałbym za całego Daredevila waida, dla mnie to partaczy i niszczyciel pokroju Kathleen Kennedy. Run waida to powrót do tandety jaką odwalał stan Lee.  To nawet Batman kinga jest lepszy niż to coś.

Najbardziej śmieszą mnie ludzie którzy uwazają że to przełomowy i odważny run. Gdyby tak było to zamiast walki z jeszcze bardziej kolorowymi cudakami Matt walczyłbyś z kastą skorumpowany mi sędziami, agentami FBI, bieglymi sądowymi etc. Ale trudno oczekiwać po Marvelu czegoś takiego po dc zresztą też. Skoro nawet niby antysystemowy Punisher jest tak naprawdę systemowcem.

[Bazyliszek]

Ja już o tym pisałem, że niestety teraz superbohaterowie DC i Marvela bronią establishmentu. Że nic się nie zmienia, że w USA są dalej bezdomni na ulicach, że korporacje robią co chcą, a w świecie są brutalni dyktatorzy, których nie można ruszyć a Chiny są super. I to jest naprawdę gówniane.

[xanar]

Na twoim miejscu podziękowałbym za całego Daredevila waida, dla mnie to partaczy i niszczyciel pokroju Kathleen Kennedy. Run waida to powrót do tandety jaką odwalał stan Lee.  To nawet Batman kinga jest lepszy niż to coś.

Najbardziej śmieszą mnie ludzie którzy uwazają że to przełomowy i odważny run. Gdyby tak było to zamiast walki z jeszcze bardziej kolorowymi cudakami Matt walczyłbyś z kastą skorumpowany mi sędziami, agentami FBI, bieglymi sądowymi etc. Ale trudno oczekiwać po Marvelu czegoś takiego po dc zresztą też. Skoro nawet niby antysystemowy Punisher jest tak naprawdę systemowcem.

No trochę cię poniosło, pokroju Kathleen Kennedy to byłby wtedy jakby pozabijał te wszystkie stare postaci i powprowadzał nowe, np. Daredevil byłby kobietą.

[Pan M]

Ja już o tym pisałem, że niestety teraz superbohaterowie DC i Marvela bronią establishmentu. Że nic się nie zmienia, że w USA są dalej bezdomni na ulicach, że korporacje robią co chcą, a w świecie są brutalni dyktatorzy, których nie można ruszyć a Chiny są super. I to jest naprawdę gówniane.

Powód jest prozaiczny. Jakby Marvel i DC magicznie rozwiązali problemy całego świata to sens istnienia tych uniwersów by się skończył  Poza tym jakby Superman i Iron Man mieliby magicznie rozwiązać problem bezdomności czy głodu na świecie to... byłoby koszmarnie infantylne. Szczególnie, że w naszym świecie nie zapowiada się by przez parę kolejnych dekad ktoś rozwiązał te problemy, no a że, Marvel i DC są jednak osadzone w prawdziwym krajobrazie geopolitycznym to ja się cieszę, że coś takiego nie będzie miało tam miejsca. To byłoby zwyczajnie utopijnie i odklejone już zbytnio od prawdziwego obrazu Ameryki i reszty świata. Jasne superhero ma być inspirujące, niosące nadzieję ale jak dla mnie to jednak byłoby już za mocne. Poza tym co by to zmieniło. No tak ekipa z DC i Marvela rozwiązałaby na kartach komiksów problemy całego świata  więc kraje pierwszego świata na czele z Ameryką poczułby się lepiej. Trzeciego świata też, ale trochę mniej, bo ich niezbyt stać na komiksy, a poza tym gówno to dla nich zmienia. No super. To byłoby jednak żenujące zjawisko czytać o jakimś idyllicznym świecie osadzonym w tamtych uniwersach równolegle żyjąc w takim a nie innym geopolitycznym krajobrazie. Potwierdzałoby to  najgorsze stereotyp o całym gatunku i robiło z superhero już kompletnie odklejoną bajkę "co by się świat poczuł lepiej". Dzięki ale wolę jednak  ten męczący status quo.

[HugoL3]

Super post Panie M, podpisuje się pod tym.

[Bazyliszek]

Masz rację @Pan M - świat przedstawiony powinien przypominać świat rzeczywisty. Ale kurde - niektóre sceny czy fragmenty polskich wydań są już strasznie przegięte. Godzą się na potworne niesprawiedliwości współczesności i jeszcze nam wciskają, że tak powinno być. I jeszcze te wszystkie oburzenia na interwencje bohaterów w innych krajach - Thora czy FF czy Supermana. Jak dyktatorzy mordują tam tysiące ludzi czy dokonują czystek etnicznych to nikogo to nie obchodzi. Superman złapie jednego dyktatora i zaraz wszystkim odwala.