Autor Wątek: Shout Box  (Przeczytany 151413 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline death_bird

Odp: Shout Box
« Odpowiedź #885 dnia: Cz, 23 Styczeń 2020, 22:12:18 »
nie wiem czy  trollujesz teraz z tym przykładem samochodu, jakaś ukryta kamera jest na forum?

Samochód to w połowie sarkazm, ale w drugiej połowie to z socjalistami na ogół jest tak, że zaczynają od "spraw wielkich" a później kończą na małych. Zatem dzisiaj mieszkania, jutro samochody. Tak. Ironia. Też częściowa.


Jestem już deczko padnięty i nie bardzo mam siłę i środki do tego żeby odnieść się do całości, ale jedna rzecz szczególnie mnie "zamurowała". Piszesz o inwestycji w ziemię zamiast w lokale. Ale wiesz, że budynki stawia się na gruntach? A najbardziej opłacalne są te w miastach i do tego budowlane. Czyli jak? Może inwestycje w ziemię też należałoby ograniczyć? W końcu takie spekulacyjne zagrywki podwyższają ceny i wypychają statystycznego Kowalskiego z rynku mieszkaniowego. :)

Problem z Twoim podejściem polega na tym, że idee zawsze są śliczne. Ale jak przychodzi do wykonania to pojawiają się schody.
Poza tym: 30 lat temu średnia pensja wynosiła 20 baksów i ludzie żyli. Po trzydziestu latach zarabiamy średnio około 1 tys sałaty. Możliwe, że za kolejne trzydzieści problem mieszkaniowy nie będzie tak dotkliwy. Ponieważ - i tutaj uważaj - ludzie bogacą się z czasem. Naszych rodziców w czasach ich młodości nie było stać na to na co stać nas. Jeżeli będziemy tyrać, oszczędzać i inwestować to być może nasze dzieci nie będą miały problemu z wynajmem mieszkania na rynku. Bo tak się składa, że masowe zakupy domów/mieszkań to domena narodów biednych/dorabiających się. Społeczeństwa bogate żyją głównie wynajmując. Także i państwowe/samorządowe mieszkania jeśli tamte państwa/samorządy stać na to żeby je budować w znośnym standardzie.
Także wszystko przed nami. A narzekanie, że 30 lat po obaleniu komuny nie mamy tak jak w Austrii, Norwegii czy innej Irlandii, bo oni mają wydajniejsze systemy socjalne to naprawdę lekkie przegięcie.
"Właśnie załatwiliśmy Avengers i to bez kiwnięcia palcem".

Kapral

  • Gość
Odp: Shout Box
« Odpowiedź #886 dnia: Cz, 23 Styczeń 2020, 22:23:11 »
Jeżeli będziemy tyrać, oszczędzać i inwestować to być może nasze dzieci nie będą miały problemu z wynajmem mieszkania na rynku.

Piękna XIX-wieczna wizja  :(  Albo raczej XVIII-wieczna.

Wiesz co? Jeśli to tak ma wyglądać, to ja pie...ę takie państwo.

Użytkownik usunięty53490

  • Gość
Odp: Shout Box
« Odpowiedź #887 dnia: Cz, 23 Styczeń 2020, 22:27:37 »
W sensie, że ludzie mieliby spłacać kredyty na domy (będące już pewnie po 100 latach ruinami) swoich przodków z poprzedniego stulecia?
Rozwiń proszę, jakby to miało działać, bom ciekawy? :)

Jakby nie chcieli, to by nie spłacali. Wtedy nieruchomość przejmowałby bank i sprzedawałby na rynku. Z zyskiem, bo przecież dodatkowo zatrzymywałby spłaconą już część kredytu. Ale osobiście wątpię, żeby spadkobiercy na dużą skalę rezygnowali z częściowo spłaconych nieruchomości.

Latarośle Apasza z wdzięczności za tak doskonały materiał genetyczny i intelektualny, z przyjemnością będą spłacać przez następne kilka pokoleń jego inwestycje. To było jedyne i niepodważalne przesłanie jego wypowiedzi.

Takie rozwiązanie funkcjonuje np. w tak uwielbianej przez was, socjalistycznej Szwecji:
https://www.pb.pl/szwedzi-ograniczyli-dlugosc-kredytu-hipotecznego-do-105-lat-825849

Czyli jak zwykle - chciałeś być zabawny, a się skompromitowałeś.


Natomiast co do wieku emerytalnego, to fakt, że kobiety mogą pracować krócej jest jawną i zalegalizowaną dyskryminacją. W przeciwieństwie do urojonej, dotyczącej zarobków, awansów, piastowania urzędów publicznych, czy refundowania podpasek. Jeśli już ma istnieć nierówność w możliwości przejścia na emeryturę, to nierówność ta powinna być odwrotna - to mężczyźni powinni przechodzić wcześniej. Bo statystycznie kobiety żyją dłużej, a zatem dłużej pobierają świadczenia. Powinny zatem pracować również dłużej.

Offline death_bird

Odp: Shout Box
« Odpowiedź #888 dnia: Cz, 23 Styczeń 2020, 22:47:54 »
Piękna XIX-wieczna wizja  :(  Albo raczej XVIII-wieczna.

Wiesz co? Jeśli to tak ma wyglądać, to ja pie...ę takie państwo.

W takim razie zaproponuj własną wizję trwałego dobrobytu i koniecznie opisz jak do niego dojść.
Będę robił notatki, bo jeżeli jest jakaś inna droga, która nie kończy się w rowie historii i w sytuacji w jakiej obecnie znajduje się np. Wenezuela to jest warta Nobla.
"Właśnie załatwiliśmy Avengers i to bez kiwnięcia palcem".

Kapral

  • Gość
Odp: Shout Box
« Odpowiedź #889 dnia: Cz, 23 Styczeń 2020, 22:59:22 »
Jak się odpępowisz od swojego guru, to może sam zauważysz, że Wenezuela nie jest jedyną alternatywą dla korwinizmu.

Offline death_bird

Odp: Shout Box
« Odpowiedź #890 dnia: Cz, 23 Styczeń 2020, 23:03:27 »
To nie jest odpowiedź na moje pytanie: skoro moje podejście jest XVIII-wieczne (swoją drogą to ciekawe czy już porewolucyjne czy jeszcze przed) to jaki masz pomysł (jak rozumiem lepszy) na budowę bogatego społeczeństwa - inny niż praca, oszczędności i inwestycje. Oświeć mnie żebym wydobył się z mroków i oparów średniowiecza.  ???
"Właśnie załatwiliśmy Avengers i to bez kiwnięcia palcem".

Kapral

  • Gość
Odp: Shout Box
« Odpowiedź #891 dnia: Cz, 23 Styczeń 2020, 23:07:19 »
Proponuję pojeździć trochę po Europie. Tam generalnie mieli dobre pomysły, wystarczy skopiować i nie szukać wymówek, że u nas były zabory, wojna, komuna, postkomuna, postpostkomuna itd...

Offline gashu

Odp: Shout Box
« Odpowiedź #892 dnia: Pt, 24 Styczeń 2020, 08:56:38 »
praca, oszczędności i inwestycje.

Znowu wejdę między wódkę i zakąskę, ale w przypadku ogromnej części społeczeństwa realnie ma miejsce tylko pierwsza z wymienionych. Ciężko mówić o jakichkolwiek oszczędnościach czy inwestycjach (które to oczywiście mogą prowadzić do budowania bogactwa), kiedy pracując na pełen etat, ledwo starcza Ci (albo nie starcza) do pierwszego...

John

  • Gość
Odp: Shout Box
« Odpowiedź #893 dnia: Pt, 24 Styczeń 2020, 14:56:44 »
Cytuj
Takie rozwiązanie funkcjonuje np. w tak uwielbianej przez was, socjalistycznej Szwecji:
https://www.pb.pl/szwedzi-ograniczyli-dlugosc-kredytu-hipotecznego-do-105-lat-825849

Czyli jak zwykle - chciałeś być zabawny, a się skompromitowałeś.

Uczę się od Ciebie. Chętnie zobaczę jakieś screeny, na których pisałem że Szwecja to idealne państwo, w którym marzę o zamieszkaniu. Czyli tradycyjnie - chciałeś dogryźć, a się skompromitowałeś, probując wrzucić oponenta do którejś z szufladek, które jedyne taki ograniczony światopoglądowo umysł jak Twój zna. Tak jak i z wrabianiem pana Prezydenta w przestępstwa. ;D

Cytuj
Znowu wejdę między wódkę i zakąskę, ale w przypadku ogromnej części społeczeństwa realnie ma miejsce tylko pierwsza z wymienionych. Ciężko mówić o jakichkolwiek oszczędnościach czy inwestycjach (które to oczywiście mogą prowadzić do budowania bogactwa), kiedy pracując na pełen etat, ledwo starcza Ci (albo nie starcza) do pierwszego...

To jest właśnie odrealnienie korwinistów dzisiaj. Wystarczy posłuchać Dr. Metzena, jak to wystarczy zrobić kurs spawacza i kupić dom po paru latach za gotówkę. Całkowicie wolny rynek to dla nich panaceum na wszystkie problemy tego kraju. Czekam aż zacznie się dopuszczać do głosu także Akapów i zwolenników państw korporacyjnych. Uproszczenie na uproszczeniu i myślenie życzeniowe.

Wracając do Apasza:

Cytuj
Natomiast co do wieku emerytalnego, to fakt, że kobiety mogą pracować krócej jest jawną i zalegalizowaną dyskryminacją. W przeciwieństwie do urojonej, dotyczącej zarobków, awansów, piastowania urzędów publicznych, czy refundowania podpasek. Jeśli już ma istnieć nierówność w możliwości przejścia na emeryturę, to nierówność ta powinna być odwrotna - to mężczyźni powinni przechodzić wcześniej. Bo statystycznie kobiety żyją dłużej, a zatem dłużej pobierają świadczenia. Powinny zatem pracować również dłużej.

Zgoda. Tylko jak ugryziesz piski, że kobiety muszą rodzić i wychowywać dzieci, więc należy im się za to wcześniejsza emerytura. W moim odczuciu - nie należy się, tak jak facetowi nie należy się wcześniejsza emerytura za to że musiał płacić alimenty (na swoje, lub nieswoje, bo to w tym chorym kraju również się dzieje, i tutaj Prawica jak i Lewica są tak samo ślepie i upośledzone). A jest to co by nie mówić mocny argument, a raczej chałaśliwy - bo przy przemyśleniu to żaden argument, ale wystarczający populizm by narobić smrodu i zablokować potencjalną zmianę tego.

Uciemiężone białe Europejki wychodzą z założenia, że coś im się należy, za setki lat gnębienia kobiet, więc czekam aż Sylwia Spurek wyjdzie w projektem ustawy, w której kobiety dostają emeryturę już po 5 latach pracy i refundacje podpasek, biustonoszów (w końcy nie wybierały tego, że mają piersi) przez całe życie.

Także temat można zamieść pod dywan. Jest niewygodny dla każdej partii. Paradoksalnie łatwiej dzisiaj mówić o aborcji niż zrównaniu wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn. W Polsce pantoflarstwo i cuckostwo jest silne i silne będzie jeszcze bardzo długo, nieważne za czyich rządów.
« Ostatnia zmiana: Pt, 24 Styczeń 2020, 15:12:06 wysłana przez John »

Offline Mruk

Odp: Shout Box
« Odpowiedź #894 dnia: So, 25 Styczeń 2020, 00:43:14 »
Z tymi nowymi okladkami taki problem jak z kolekcja Superbohaterowie Marvela gdzie okladka  to kompletnie cos innego niz zawartość. Dlatego 2 stare okladki byly najlepsze bo ten sam styl co zawartosc stron.

A ja zupełnie się nie zgadzam. Jest wiele (jeśli nie większość) komiksów, gdzie okładki są inne niż środek, z klasycznym Thorgalem na czele. Środek - rysunek konturowy, okładka - obraz malowany farbami, bez konturu. Tak właśnie dla mnie powinna wyglądać okładka.

Natomiast treść okładki jak najbardziej powinna nawiązywać do środka. Jeśli w albumie Cassandra ani razu nie skorzystała z motocykla, na okładce raczej też nie powinna. Jeśli przez cały album była łysa, na okładce nie powinna mieć długich włosów.

Kapral

  • Gość
Odp: Shout Box
« Odpowiedź #895 dnia: So, 25 Styczeń 2020, 09:06:47 »
A ja zupełnie się nie zgadzam.

A ja się zgadzam. Moim zdaniem okładka rysowana przez innego rysownika i w innym stylu niż sam komiks, to lipa i zwykłe oszustwo. I nie ma najmniejszego znaczenia, że wielu tak robi. Wielu też ćpa, chleje i bije żony, co wcale nie oznacza, że należy to naśladować.

Offline Torpedo

Odp: Shout Box
« Odpowiedź #896 dnia: So, 25 Styczeń 2020, 09:41:07 »
Wielu też wypisuje na forach, co im ślina na język przyniesie. Nie każdy rysownik tworzący plansze komiksowe czuje się równie dobrze przy kreacji grafik okładkowych i aby uzyskać jak najlepszy efekt końcowy, naturalne jest że okładkę może wykonać ktoś inny. Poza tym skraca to proces tworzenia komiksu. A o oszustwie mowy być nie może, gdyż z reguły nie jest problemem znalezienie przykładowych stron, oddających jakość i styl rysunków.

Offline komiksowe_warianty

Odp: Shout Box
« Odpowiedź #897 dnia: So, 25 Styczeń 2020, 09:41:39 »
No to dawajcie na okładkę kadr z komiksu, jak na 2nd printingach w USA i będzie uczciwie

Offline celtic

Odp: Shout Box
« Odpowiedź #898 dnia: So, 25 Styczeń 2020, 11:16:10 »
A ja się zgadzam. Moim zdaniem okładka rysowana przez innego rysownika i w innym stylu niż sam komiks, to lipa i zwykłe oszustwo. I nie ma najmniejszego znaczenia, że wielu tak robi. Wielu też ćpa, chleje i bije żony, co wcale nie oznacza, że należy to naśladować.

Świat nie jest czarny i biały, porównanie którego dokonałeś jest dużym nadużyciem.
Według Ciebie, Rosiński, Vance oszukiwali rysując malarskie okładki.
Marvel oszukiwał wydając SAVAGE SWORD OF CONAN.
Więc czuję się szczęśliwcem, że dałem się oszukać takim artystom jak Rosiński, Vance, Norem, Jusko.
Trzy Cienie - 10/10
Opowieści z czasów Kobry -8/10
Twierdzi Pereira -10/10
Bezprawie - 7/10
Locke & Key #1-6 - 9/10
Niezwyciężony - 7/10

Offline Mruk

Odp: Shout Box
« Odpowiedź #899 dnia: So, 25 Styczeń 2020, 11:30:04 »
Moim zdaniem okładka rysowana przez innego rysownika i w innym stylu niż sam komiks, to lipa i zwykłe oszustwo.

Kapralu, masz na myśli np. Janusza Christę, który zupełnie innym stylem rysował komiks, a innym okładki (zwłaszcza tło)?

Cóż, może Ty widzisz w Chriście, Wróblewskim, Polchu czy Rosińskim (wszyscy oni malowali okładki w innym stylu, niż rysunek w środku) wyłącznie oszustów, dla mnie to Mistrzowie, dzięki którym moje dzieciństwo było kolorowe.


« Ostatnia zmiana: So, 25 Styczeń 2020, 11:35:50 wysłana przez Mruk »