Kapralu, nie wiem, gdzie napisałem coś niegrzecznie, bo starałem się bardzo grzecznie.
Nie jestem żadnym królem i nie mi decydować, co ci wolno, a czego nie. Jedynie wytknąłem co już zrobiłeś - dyskredytujesz autora i jego komiksy chociaż w ogóle ich nie znasz. Twój komentarz o "niezrozumiałej polityce naszych domorosłych wydawców" to czysta erystyka. Na jakiej podstawie przyjmujesz, że 'polityka jest niezrozumiała', a nie że to ty jej nie zrozumiałeś? Epitet "domorosły" w tym zdaniu zabrzmiał jak obelga, choć niemal wszyscy wydawcy w Polsce (pomijając może Egmont czy Hachette) mogliby być nazwani 'domorosłymi' i jak dla mnie to nie jest żadna wada.
Chcesz w taki sposób zachowywać się na forum - cóż, mamy wolność słowa. Może ciebie wkrótce też nazwą najbarwniejszą postacią polskiego komiksowa, jeśli chcesz iść tą drogą. A ja mogę napisać o tym, że nie podoba mi się marudzenie o czymś czego się nie zna i nie czytało.