Autor Wątek: Shout Box  (Przeczytany 151498 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Odp: Shout Box
« Odpowiedź #255 dnia: Pt, 24 Maj 2019, 13:33:22 »
@KamilM
Jak już tak bawimy się w psychiatrę internistę to również coś diagnozuję. Projekcja. Zarzucanie innym rzeczy którą samemu bardzo mocno się wypiera. To jest często schorzenie u osób które z dużą zajadliwością, wręcz niezdrową, coś krytykują. Moim zdaniem z pary Tom King i KamilM to Ty jesteś chory psychicznie. Byłeś u lekarza?
« Ostatnia zmiana: Pt, 24 Maj 2019, 13:38:44 wysłana przez Dariusz_Notariusz »

Odp: Shout Box
« Odpowiedź #256 dnia: Pt, 24 Maj 2019, 13:35:06 »
  Oczywiście, że może być coś na rzeczy ale to nie znaczy że jest to automatycznie prawda. Nie brałbym specjalnie poważnie teorii ludzi, którzy lubują się w historiach o Reptilianach, o tym że Elvis żyje dalej na Maui a Tupac ma na zdjęciu model Nikeów z 2007 roku. To całkowicie normalne, że ludzie czują się lepiej w pewnych tematach niż w innych i się ich bliżej trzymają, King nie musi być koniecznie chory psychicznie, równie dobrze może mieć naturę melancholika i bliższe są mu smutne klimaty niż odpowiadanie dowcipów. Scorsese, też raczej nie był członkiem mafii jak kręcił najlepsze gangsterskie filmy świata.

John

  • Gość
Odp: Shout Box
« Odpowiedź #257 dnia: Pt, 24 Maj 2019, 13:43:17 »
KamilM ma kłopoty z agresją słowną. Na Gildii o Slottcie mówił podobne rzeczy, bo miał czelność wprowadzić swój pomysł z Octopusem w ciele Petera, dla Kamila to wystarczyło by stwierdzić że jest starym grubasem z fantazjami o młodym ciele. Gratuluję psychologicznej dedukcji, że na podstawie pisanych komiksie już wiadomo co ktoś ma w głowie. Dzisiaj dowiaduje się że King jest chory psychicznie. Bo? Bo nie pisze Batmana zgodnie z wizją Kamila? Współczuję. Jeden normalny w tym świecie, a wokół sami wariaci.

Odp: Shout Box
« Odpowiedź #258 dnia: Pt, 24 Maj 2019, 13:46:14 »
Tak na dobrą sprawę to Dan Slott jest starym grubasem.

John

  • Gość
Odp: Shout Box
« Odpowiedź #259 dnia: Pt, 24 Maj 2019, 13:47:36 »
Jest. Ja też jestem gruby. I też mam depresję. I co, jestem według Ciebie chorym pojebem Kamil? Nie mogę pisać teraz scenariuszy do komiksów?

Odp: Shout Box
« Odpowiedź #260 dnia: Pt, 24 Maj 2019, 13:49:38 »
W kaftan i cela obok Waida. Nie ma innego wyjścia.

KamilM

  • Gość
Odp: Shout Box
« Odpowiedź #261 dnia: Pt, 24 Maj 2019, 13:52:56 »
Jest. Ja też jestem gruby. I też mam depresję. I co, jestem według Ciebie chorym pojebem Kamil? Nie mogę pisać teraz scenariuszy do komiksów?
Możesz pisać sobie co chcesz, ale w momencie gdy piszesz postać o takim zasięgu i ustalonym charakterze jak Batman możesz pisać jedynie w ramach, które wytyczą ci redaktorzy, a tych ewidentnie zabrakło w przypadku Kinga. Odsuwając na bok to czy jest psychiczny czy nie redaktor powinien wychwycić takie rzeczy i  powiedzieć: "To jest do niczego, zmień to.", "tak się Batman nie zachowuje, niech zrobi to albo to...", "To jest nudne, ludzie nie chcą tego czytać."

« Ostatnia zmiana: Pt, 24 Maj 2019, 14:01:53 wysłana przez KamilM »

Offline LordDisneyland

Odp: Shout Box
« Odpowiedź #262 dnia: Pt, 24 Maj 2019, 14:09:41 »
Slottophobia- nieokreślony lęk lub niechęć do sprawnie napisanego scenariusza komiksowego, zawierającego sporą dawkę humoru.

A Slott dobrym scenarzystą jest i basta :D Scientibus loauor ;)


PS- depresja czy nerwica czyni człowieka popaprańcem? KamilM, weź się zastanów.
« Ostatnia zmiana: Pt, 24 Maj 2019, 14:11:57 wysłana przez LordDisneyland »
,, - Eeeeech.''

John

  • Gość
Odp: Shout Box
« Odpowiedź #263 dnia: Pt, 24 Maj 2019, 14:41:19 »
Kingofobia - lęk i obrzydzenie przed fatalistyczną interpretacją superbohaterów. Zalecane leczenie komiksami prawdziwych artystów, takich jak Moore i Morrison.

Bendisofobia - paniczny lęk, że po kilku dobrych pierwszych zeszytach, będzie już tylko słabo. Chorzy boją się, że ktoś z ich małych dzieci z dnia na dzień zrobi nastolatków.

Egmontofobia - chroniczny żal i nienawiść kierowany w stronę wydawnictwa Egmont, objawia się tworzeniem teorii spiskowych i kompulsywną, nie kontrolowaną ekscytacją panoramą z komiksów.

Offline Red Fury

Odp: Shout Box
« Odpowiedź #264 dnia: Pt, 24 Maj 2019, 15:54:09 »
Ja niestety cierpię na Bendisofobię  :-[ przeczytałem jego Man of Steel i obecnego Supka i zrobiło mi się niedobrze i słabo. Myślałem, że odbiję sobie i sięgnąłem po zakurzonego Daredevilla. Masa osób chwaliła jego run, ale dla mnie jest źle (poza pierwszym zeszytem z chorym chłopcem) nie mogłem przebrnąć przez dialogi, scenariusz był dla mnie niestrawny dobrze że cudowny run Brubakera wynagrodził mi wszystko z nawiązką, aż od razu poleciałem do Bonito i zamówiłem by mieć własny na półce ale tak łyso jak tylko tomy 4-6 stoją na półce. Nie mogę się przemóc by zakupić te brakujące 1-3. Bendisofobia jednym słowem.

Co do Kinga on serio ma coś nie tak z głową. Jak na comiconie był z nim zamknięty panel tylko dla określonej grupy bodajże dziennikarzy, którzy musieli przyjść przebierani w stroje, które później zostały ujawnione w Heores in Crisis, gdzie odbywało się to spirytystyczne leczenie. Wyglądało to jak spotkanie jakieś sekty. Zdjęcia, artykuły na ten temat spokojnie znajdziecie w sieci. Rozumiem Geek/ Nerd, ale jakieś granice powinny być? No chyba, że zakładamy brak granic. I czytając jego wypowiedzi  po comiconie + plus dodatkowo kontrowersyjny zeszyt w Supermanie Giant (skierowny do dzieci) uważam, że ten zdolny scenarzysta cierpi na głęboką depresję, ale chyba jest mu z tym dobrze, albo nie dostrzega, że coś jest nie tak. 

https://comicbook.com/dc/2019/01/20/superman-walmart-comic-lois-lane-controversy-tom-king/
It's too late...you had your chance...and I'm just getting started.

Offline PJP

Odp: Shout Box
« Odpowiedź #265 dnia: Pt, 24 Maj 2019, 17:06:58 »
Kingofobia - lęk i obrzydzenie przed fatalistyczną interpretacją superbohaterów. Zalecane leczenie komiksami prawdziwych artystów, takich jak Moore i Morrison.

Bendisofobia - paniczny lęk, że po kilku dobrych pierwszych zeszytach, będzie już tylko słabo. Chorzy boją się, że ktoś z ich małych dzieci z dnia na dzień zrobi nastolatków.

Egmontofobia - chroniczny żal i nienawiść kierowany w stronę wydawnictwa Egmont, objawia się tworzeniem teorii spiskowych i kompulsywną, nie kontrolowaną ekscytacją panoramą z komiksów.
Myślę, że każdy fan komiksów jakichkolwiek był albo jest fobem ;) Chociaż raz. Co do teorii spiskowych bardzo łatwo wrzucić wszystkie do jednego worka z negatywną oceną, co moim zdaniem nie jest zasadne. Jasne, zdarzają się naprawdę odjechane rzeczy kolportowane przez... same służby specjalne właśnie żeby zdyskredytować TS jako urojenia świrów ale... jeśli się zastanowimy, że duża część naszych dziejów jeśli nie większość to właśnie spiski, wtedy robi się mniej przyjemnie. Ludzki umysł lubi rzeczy poukładane, w zakładkach, przewidywalne stąd skłonności do kategoryzowania, epatowanie podręcznikową, disnejowską wizją historii. Z pewnością ułatwia to życie i mniej szkodzi (dosłownie, jeśli dotkniemy grup, które mogą się odgryźć) ale czy ma dużo wspólnego z prawdą? Nieszczególnie. Jeszcze kilka lat temu niektóre TS były uznawane za brednie (tajne operacje i programy CIA chociażby). W tzw. międzyczasie pojawiło się sporo tekstów, które pokazują, że nawet najbardziej dziwaczne TS mogą być prawdą... Mnie życie nauczyło pokory wobec TS. A że śledzę temat psyops i dezinformacji zawodowo nie jestem takim optymistą, żeby wprost napisać - TS to głupoty ;) Sorry za mały offtop.
https://www.theguardian.com/world/2009/oct/13/benito-mussolini-recruited-mi5-italy
« Ostatnia zmiana: Pt, 24 Maj 2019, 17:09:32 wysłana przez PJP »

John

  • Gość
Odp: Shout Box
« Odpowiedź #266 dnia: Pt, 24 Maj 2019, 19:23:37 »
PJP, wiem i w pełni się zgadzam. Jest jednak cienka granica między zdrowym kwestionowaniem informacji którymi nas karmią, a zwykłą paranoją. W momencie kiedy z automatu wszystko postrzegasz jako kłamstwo masz spory problem by zdrowo funkcjonować w naszym chorym świecie. Niestety takie są fakty, że jest łatwiej kiedy zamkniesz się w swojej bańce. Ja np. wolałbym nie zdawać sobie sprawy że są jeszcze w XXI wieku ludzie którzy scenarzystów komiksowych chcieliby zamykać w wariatkowie, bo dzielą się ze swoimi fanami faktem że mają depresję.

Offline Bazyliszek

Odp: Shout Box
« Odpowiedź #267 dnia: So, 25 Maj 2019, 08:43:17 »
Na tym spotkaniu najbardziej rozwalił mnie tekst TK, że bardzo nie lubi i jest on przeciwko przerywaniu serii. :D :) Nie chciałem zadawać pytania dlaczego urwano DCR bo i tak by mi pewnie nie odpowiedział.
Przepraszam, że nie nagrałem filmiku, ale dalej nie mam odpowiedniego sprzętu. Swoją relację z całego dnia i zdjęcia wrzucę niestety dopiero wieczorem, jak wrócę z dnia trzeciego. :)

To co @Stachel wypunktował, to z grubsza większość spotkania.

Napalanie się Tomasza Kołodziejczaka na Conana teraz, gdy wszyscy lubią Kolekcję, podczas gdy 15 lat Egmont tematu nie tykał, dla mnie wygląda komicznie.
« Ostatnia zmiana: So, 25 Maj 2019, 08:57:20 wysłana przez Bazyliszek »

Offline pMk_91

Odp: Shout Box
« Odpowiedź #268 dnia: So, 25 Maj 2019, 09:53:36 »
Bazyl to Ty byłeś tym pajacem który zadawał te roszczeniowe pytania i pół spotkania podsmiechiwal się jak oblakany, któremu trzeba było tłumaczyć zasady rządzące rynkiem, które z jakiegoś powodu również były kwitowane tym śmiechem? Podziwiam Pana Tomka że nie skomentował tego zalosnego zachowania..

ramirez82

  • Gość
Odp: Shout Box
« Odpowiedź #269 dnia: So, 25 Maj 2019, 14:59:42 »
Napalanie się Tomasza Kołodziejczaka na Conana teraz, gdy wszyscy lubią Kolekcję, podczas gdy 15 lat Egmont tematu nie tykał, dla mnie wygląda komicznie.

Też mam z tego bekę i zastanawiam się gdzie byli czytelnicy te 15 lat temu, gdy Egmont wydawał Conana Busieka i  musiał przerwać, bo słabo się sprzedawał? Pewnie czytali w empiku...