Autor Wątek: Shout Box  (Przeczytany 151413 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline Marvelek

Odp: Shout Box
« Odpowiedź #135 dnia: Cz, 11 Kwiecień 2019, 21:48:25 »

Argumenty za i przeciw kolekcji były już wałkowane nie raz i nie dwa, nie wiem po co kolejny raz wywlekasz ten temat. Ciekawe ile Hachette wydawałoby te runy Daredevila, które wydał Egmont. Nie przypasowało ci wydanie - twoja sprawa ale dostaliśmy ilość materiału, którego kolekcja Hachette by w życiu nie ogarnęła. Uważasz, że lepiej wspierać wydawcę kolekcji niż Egmont - Twoja sprawa ale jest to działanie delikatnie mówiąc niedojrzałe w ujęciu tego hobby. Podobnie ma się sprawa z olewaniem zakupu Spider-mana Todda w wydaniu Egmontu na rzecz 3 tomów w wydaniu kolekcyjnym. I takie poglądy wygłaszają osoby dla których podstawowym kryterium zakupu jest cena.

Kłania się czytanie ze zrozumieniem, proponuję żebyś przeczytał jeszcze raz mój post. Pisałem o tym w kontekście gloryfikowania przez Bazyla kolekcji, zauważając, że część osób na forum robi dokładnie to samo tylko, że w odniesieniu do Egmontu. Równie dobrze na Twój argument o kierowaniu się ceną mógłbym odpowiedzieć, że jesteś strasznie niedojrzałym czytelnikiem, ponieważ kupujesz wydania egmontowe dzielone na trzy tomy a nie omnibusy w języku angielskim. Bazyl ma prawo uważać Hachette za geniusza wydawniczego, tak samo jak inni mają prawo uwielbiać Egmont, Muchę i każde inne wydawnictwo. Natomiast pisanie, że ktoś jest niedojrzały albo nie zna się na komiksach, bo wybiera wydanie inne niż Egmontu lub które wybrałeś Ty trąci narcyzmem i brakiem szacunku. Pomijam fakt, że niektórzy wolą mieć daną historię w trzech tomach, bo nie lubią czytać grubasów, bardziej odpowiada im papier itp. 

Wygłaszając kontrowersyjne poglądy należy być przygotowanym na krytykę, zwłaszcza jeżeli dotyczy to osób znanych takich jak Bazyl. Podobnie ma się kwestia jego cebularskiego zachowania na allegro. I absolutnie nie miałbym nic przeciwko temu gdybym wielokrotnie nie był świadkiem jego wypowiedzi, w których podkreślał jakie to wydania kolekcyjne nie są tanie. Różnica 5 zł drożej względem kolekcji to już OGROMNA różnica na niekorzyść Egmontu. Podczas gdy sam zajmuje się rozprowadzaniem wydań z kolekcji po cenie dwukrotnie wyższej. Dodatkowo wspiera szarą strefę. Naprawdę ciekawi mnie jakie argumenty macie na jego obronę poza klastycznym "niech robi co chce".

Sprawa jest prosta. Forum ma swój regulamin, jeżeli Bazyl go nie łamie, owszem - może sobie pleść co chce.

Offline death_bird

Odp: Shout Box
« Odpowiedź #136 dnia: Cz, 11 Kwiecień 2019, 22:15:46 »
Natomiast pisanie, że ktoś jest niedojrzały albo nie zna się na komiksach, bo wybiera wydanie inne niż Egmontu lub które wybrałeś Ty trąci narcyzmem i brakiem szacunku.

Narcyza na tym forum to ja widzę jednego. I to jego domeną jest całkowity brak szacunku w stos. do reszty forumowiczów. Ponieważ w naszym przypadku szacunek (poza rzeczami oczywistymi) polega również na: uczciwych opiniach, rzetelnych recenzjach i braku rozprzestrzeniania fałszywych tez. A to są jego koniki i umiejętności specjalne. Jeżeli ktoś poleca komiks, którego nie czytał to jest to brak szacunku. Jeżeli miesza z błotem wydawcę tylko dlatego, że nazwa tego wydawcy nie zaczyna się na H. to jest to brak szacunku. I jeżeli podaje wyssane z palca "informacje" to jest to brak szacunku.
 
Ok, ale z tego co pamiętam ani bycie hipokrytą, ani zakup dużej ilości towaru nie są przestępstwem. No chyba, że Bazyl zaczął okradać kioski :D

No chyba, że nie odprowadzi podatku od zysku. :)
Swoją drogą to ja nie jestem w stanie zrozumieć ludzi, którzy kupują to z jakimkolwiek przebiciem...
"Właśnie załatwiliśmy Avengers i to bez kiwnięcia palcem".

Odp: Shout Box
« Odpowiedź #137 dnia: Cz, 11 Kwiecień 2019, 22:18:32 »
Oj nie jest jedynym, który rozpowszechnia tutaj "opowieści z drzewa sandałowego". Bazyl przynajmniej się do tego przyznaje.

Offline death_bird

Odp: Shout Box
« Odpowiedź #138 dnia: Cz, 11 Kwiecień 2019, 22:21:21 »
Każdy z nas jak tu wszyscy siedzimy ma na swoim koncie jakieś błędy, grzeszki i przewinienia. Ale żywcem nie widzę nikogo kto dorastałby mu choćby do pięt biorąc pod uwagę tzw. "całokształt".
"Właśnie załatwiliśmy Avengers i to bez kiwnięcia palcem".

Online xanar

Odp: Shout Box
« Odpowiedź #139 dnia: Cz, 11 Kwiecień 2019, 22:27:31 »
Przecież wiadomo, że "Hachette najlepsze" :)
Twój komiks jest lepszy niż mój

Offline Gieferg

Odp: Shout Box
« Odpowiedź #140 dnia: Cz, 11 Kwiecień 2019, 23:02:56 »
Cytuj
Sprawa jest prosta. Forum ma swój regulamin, jeżeli Bazyl go nie łamie, owszem - może sobie pleść co chce.

O, to, to... chociaż... gdzie właściwie można znaleźć ten regulamin?
« Ostatnia zmiana: Cz, 11 Kwiecień 2019, 23:19:36 wysłana przez Gieferg »

Online xanar

Odp: Shout Box
« Odpowiedź #141 dnia: Cz, 11 Kwiecień 2019, 23:21:54 »
Wiesz że prawie wszystkie twoje wpisy są w takim tonie?

A najlepsze jest NSC  ;D

A ty wiesz, że prawie wszystkie twoje posty to przepowiadanie co wyda Egmont za ileś tam miesięcy. Co tam być może będzie w lipcu  ?  ;D
Twój komiks jest lepszy niż mój

Offline Antari

Odp: Shout Box
« Odpowiedź #142 dnia: Cz, 11 Kwiecień 2019, 23:23:39 »
Kłania się czytanie ze zrozumieniem, proponuję żebyś przeczytał jeszcze raz mój post. Pisałem o tym w kontekście gloryfikowania przez Bazyla kolekcji, zauważając, że część osób na forum robi dokładnie to samo tylko, że w odniesieniu do Egmontu. Równie dobrze na Twój argument o kierowaniu się ceną mógłbym odpowiedzieć, że jesteś strasznie niedojrzałym czytelnikiem, ponieważ kupujesz wydania egmontowe dzielone na trzy tomy a nie omnibusy w języku angielskim. Bazyl ma prawo uważać Hachette za geniusza wydawniczego, tak samo jak inni mają prawo uwielbiać Egmont, Muchę i każde inne wydawnictwo. Natomiast pisanie, że ktoś jest niedojrzały albo nie zna się na komiksach, bo wybiera wydanie inne niż Egmontu lub które wybrałeś Ty trąci narcyzmem i brakiem szacunku.

Mylisz się, zbieram przede wszystkim wydania zagraniczne, bo gdybym opierał się tylko na polskich to moja biblioteczka wyglądałaby bardzo skromnie. I oczywiście mam sporo z tych rzeczy w omnibusach np. Spidera McFarlane. A mimo to namawiam do zakupu wydania Egmontu, dziwne prawda? A mimo posiadania komiksu po angielsku często kupuję też polskie wydanie. Ostatnie Łowy Kravena mam w 3 wydaniach (Zagraniczne OHC, Semicowe i WKKM, a jakby Egmont wydał to też kupię). A nawet gdy nie kupuję, to i tak cieszę się że polski czytelnik będzie miał okazję poznać historię i cieszy mnie, że za wydanie bierze się ktoś, kto będzie miał środki aby dokończyć w miarę możliwości pełny run (przynajmniej autorami), a nie parę zeszytów na wyrywki i opis postaci dla nowicjusza. Ciężko jest to zrozumieć, prawda?

Pomijam fakt, że niektórzy wolą mieć daną historię w trzech tomach, bo nie lubią czytać grubasów, bardziej odpowiada im papier itp.

Dla mnie to mega naciągane ale niech ci będzie. Komiks na 400 stron = grubas. Gdy w grę wchodzą emocje logika często ustępuje.
« Ostatnia zmiana: Cz, 11 Kwiecień 2019, 23:27:41 wysłana przez Antari »

Offline death_bird

Odp: Shout Box
« Odpowiedź #143 dnia: Cz, 11 Kwiecień 2019, 23:30:02 »
O, to, to... chociaż... gdzie właściwie można znaleźć ten regulamin?

Wyloguj się, kliknij "Rejestracja" i masz regulamin. A tam początek pierwszego zdania to:

"Poprzez rejestrację na tym forum wyrażasz zgodę, że nie będziesz wysyłał/a żadnych treści, które są fałszywe, zniesławiające, niedokładne..."

Podkreślenia moje.
"Właśnie załatwiliśmy Avengers i to bez kiwnięcia palcem".

Mark Riddle

  • Gość
Odp: Shout Box
« Odpowiedź #144 dnia: Cz, 11 Kwiecień 2019, 23:30:29 »
A ty wiesz, że prawie wszystkie twoje posty to przepowiadanie co wyda Egmont za ileś tam miesięcy. Co tam być może będzie w lipcu  ?  ;D
Muszę przyznać, że Twoja walka z mechanizmem cytowania zapewniła mi więcej rozrywki niż te wszystkie przepychanki. Dziękuję.

Wyloguj się, kliknij "Rejestracja" i masz regulamin. A tam początek pierwszego zdania to:

"Poprzez rejestrację na tym forum wyrażasz zgodę, że nie będziesz wysyłał/a żadnych treści, które są fałszywe, zniesławiające, niedokładne..."

Podkreślenia moje.
Dzięki! Też tego szukałem.
« Ostatnia zmiana: Cz, 11 Kwiecień 2019, 23:32:17 wysłana przez Mark Riddle »

Online xanar

Odp: Shout Box
« Odpowiedź #145 dnia: Cz, 11 Kwiecień 2019, 23:41:26 »
Muszę przyznać, że Twoja walka z mechanizmem cytowania zapewniła mi więcej rozrywki niż te wszystkie przepychanki. Dziękuję.
Dzięki! Też tego szukałem.

No widzisz, każdego bawi co innego, mnie na przykład to, że odkryłeś regulamin.  :)

Tak jak i wielu innych :) A ty tylko te swoje sarkazmy walisz albo podpuszczasz Bazyla.

Nie no nie umniejszaj swoich zasług, wielu innych nie ma tylu postów co ty  :) . Bazyla coś nie ma, może się obraził albo jest zajęty handlem  :)
Twój komiks jest lepszy niż mój

Mark Riddle

  • Gość
Odp: Shout Box
« Odpowiedź #146 dnia: Cz, 11 Kwiecień 2019, 23:59:47 »
No widzisz, każdego bawi co innego, mnie na przykład to, że odkryłeś regulamin.  :)
No taki intuicyjny jest ten SMF widzisz. Z mechanizmem cytuj są jeszcze większe problemy bo trzeba aż jeden raz kliknąć.

Offline Pocztar

  • Wiadomości: 523
  • Polubień: 894
  • Zastępca Redaktora Naczelnego MoviesRoom.pl
    • Zobacz profil
    • Movies Room!
Odp: Shout Box
« Odpowiedź #147 dnia: Pt, 12 Kwiecień 2019, 09:48:35 »
Wyjaśniłeś jaki jest Bazyliszek i co o nim myślą inni, ale w swojej wypowiedzi nie odniosłeś się do osób, które najeżdżają na Bazyliszka. Czyżbyś pochwalał takie zachowanie? Dla mnie niepoważne jest takie zachowanie administracji, która wlepia ostrzeżenia Bazylowi, a przechodzi obojętnie do innych którzy mu cisną. Choćby dzisiaj, Bazyliszek był offline, a mimo to kilka osób robiło wycieczki osobiste w jego kierunku. Samo przerzucenie postów to nie jest rozwiązanie...

Nie, nie popieram nagonki na Bazyliszka, ani na nikogo innego i zgadzam się, że granica pomiędzy heheszkowaniem z jego forumowego "dorobku" a personalnym uderzaniem w niego jest dość cienka i pewnie przez niejednego przekraczana. Nie widzę tu złotego środka, bo jedyną możliwością, jaką mamy, jest zablokowanie go - gdyby zrobili to wszyscy jak jeden mąż, to gadałby sam do siebie ;) No i ewentualne patrzenie mu na ręce (na posty?) i dopilnowanie, by regulaminu nie łamał. Tak swoją drogą, to po części uważam też, że jesteśmy trochę sami sobie winni. Dajemy się striggerować byle czym jak feministki na facebookowych grupach, a na każdą jego wypowiedź przypada 10 kontrpostów, robi się g*wnoburza i - uwierzcie mi na słowo - każdy z Was w takiej sytuacji denerwuje się bardziej niż Bazyl. On wkłada kij w mrowisko i ze stoickim spokojem obserwuje, co się stanie. A wiecie co najbardziej denerwuje takich ludzi? Ignorowanie :) On żyje tą interakcją i za każdym razem ją wywołuje.

Oczywiście nie namawiam tutaj do towarzyskiego os(t)racyzmu, jedynie do tego, by wchodzić z nim w dyskusję (bo czemu nie?) jedynie w przypadku, gdy pisze do rzeczy. Bzdury i farmazony lepiej pozostawić bez żadnej odpowiedzi, bez próby prostowania, bo przecież nie zrozumie, a jeśli nawet, to się nie przyzna. Tylko tyle i aż tyle.

Online Martin Eden

Odp: Shout Box
« Odpowiedź #148 dnia: Pt, 12 Kwiecień 2019, 10:01:14 »
Przypomina mi się pewna historia:
Kiedyś Kliczko walczył z Adamkiem. W 2011 chyba to było. Miałem w pracy takiego kanapowego miłośnika boksu i Adamka.
Na drugi dzień po tym jak Adamek zebrał straszliwe lanie pogadaliśmy z tym kolegą o walce. Na koniec powiedział do mnie: "Dla mnie Adamek i tak jest najlepszy" :-)

Wtedy zrozumiałem, że mam do czynienia z psychofanem.
I to mi się przypomina, kiedy czasami czytam posty Bazyliszka.

Zgadzam się z kolegą Pocztar, że najważniejsze to się nie pienić i nie wchodzić zanadto w interakcję. Kłopot jest faktycznie, kiedy rozprzestrzeniają się nieprawdziwe informacje, ale można by np. wtedy taki wpis masowo sumować jednym słowem typu "nieprawda". I niech ten, co łże, się z tym gryzie.

Offline Antari

Odp: Shout Box
« Odpowiedź #149 dnia: Pt, 12 Kwiecień 2019, 10:25:59 »
Przypomina mi się pewna historia:
Kiedyś Kliczko walczył z Adamkiem. W 2011 chyba to było. Miałem w pracy takiego kanapowego miłośnika boksu i Adamka.
Na drugi dzień po tym jak Adamek zebrał straszliwe lanie pogadaliśmy z tym kolegą o walce. Na koniec powiedział do mnie: "Dla mnie Adamek i tak jest najlepszy" :-)

Wtedy zrozumiałem, że mam do czynienia z psychofanem.
I to mi się przypomina, kiedy czasami czytam posty Bazyliszka.

To jeszcze nie brzmi jak wypowiedź psychofana. Bardziej jak zwykłego fana. Ma świadomość, że przegrał walkę ale dla niego dalej jest numerem 1. Każdy ma przecież swoich ulubieńców. Tak samo dla niektórych Stoch jest ulubionym skoczkiem mimo, że najlepszy obecnie nie jest.

Co innego gdyby stwierdził, że Adamek tę walkę wygrał :o (mimo, że prawda jest taka, że przegrał). I tak właśnie wygląda każda dyskusja z bazyliszkiem. To jest tok myślenia prawdziwego fanatyka.
« Ostatnia zmiana: Pt, 12 Kwiecień 2019, 10:30:34 wysłana przez Antari »