Shout Box

[Koalar]

parsom, no masz rację w tym, że tam są zdjęcia (filmiki też), a więc jest to materiał raczej obiektywny. Można obejrzeć analizę tych zdjęć i samemu wyciągnąć wnioski. Ale, mam wrażenie, że Ty z góry zakładasz, że prawda jest taka, jaką przedstawiają oficjalne media, a więc każdy inny punkt widzenia jest manipulacją. Ale to nie jest obiektywne.
Co do dokumentu, to nie wiem, wydaje mi się bardzo prawdopodobne, że autor z góry założył tezę i wybrał najlepsze materiały, które ją potwierdzają. Zawsze przecież można przedstawić lepsze materiały obalające taką tezę.

[parsom]

Jasne, obiektywny. Zdjęcia na których nic szczególnego nie widać, do których facet dokłada narrację, że to co tam niby widać, lub czego nie widać jest niezgodne z wiedzą medyczna, fizyką i czym tam jeszcze. Słowem - mistrz świata, wzrok jak Superman i zna się na wszystkim.
Jego tezy nie da się obalić, bo jest z definicji nieweryfikowalna. Każdy argument zostanie zbity argumentem o spisku.

[Koalar]

Zdjęcia są obiektywne na tyle, na ile mogą być (są robione z takiej odległości, a nie innej). Być może nie ma lepszych nieoficjalnych materiałów, bo zwyczajni ludzie raczej uciekają z miejsc, gdzie jest "wybuch" (ponadto są przeganiani przez odpowiednio poinstruowane osoby); a dostępu do oficjalnych zdjęć czy filmów nie ma (są tylko wyselekcjonowane materiały dostępne dla ogółu - te, które mają być, czyli generalnie widać wybuch i ofiary, nic pomiędzy).
Jego tezy da się obalić innymi materiałami tudzież wytłumaczeniem tych dziwnych i nielogicznych sytuacji, które tam miały miejsce i które on zauważył i przedstawił.

[Szekak]

Ktoś tam robił podśmiechujki ostatnio z "anonimowego lekarza". Kolejny link, kolejny anonim:

"Wiem, że gdybym podała swoje imię i nazwisko, za dwa dni przeniesionoby mnie na oddział zakaźny, bo tak ucisza się niepokornych, takie są narzędzia władzy" - tłumaczy

https://kobieta.onet.pl/koronawirus-najwazniejsi-sa-medycy-ich-powinnismy-chronic/yh75rqb

[death_bird]

To jest ciekawa obserwacja:

https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/koronawirus-w-polsce-i-na-swiecie-co-nas-dopadlo-dwie-epidemie-w-jednej/2ppxqqr

[R~Q]

Zawsze będą wspierać interesy największych i nie ma co się czarować. Wolę by wpływy wywoływali polscy biznesmeni niż zagraniczni, np opłaceni by wyśmiewać każdego kto wspomni o reparacjach niemieckich, lub absurdzie roszczeń Izraela.

Zobacz sobie co teraz gada Hajdarowicz, właściciel Rzepy i zdecyduj, czy wolisz, żeby wpływy wywierały takie kanalie.

[John]

A biznesmeni z innych państw to same święte persony? Drugi raz już słyszę ten, bez urazy - bieda argument. Skupiacie się na własnym podwórku to dostrzegacie patologie głównie w polskim biznesie, jak rozumiem w Niemczech, Francji, Włoszech, sami święci kapitaliści, szablą strzegaący zasad rynku. Typowe oikofobiczne myślenie, że przyjdzie Pan z Ameryki (Izraela) i da oświecony pieniądz gojom. Sam przeczysz swoim lewicowym pobutkom ekonomicznym prezentując taką postawę. Jeff Bezos to pewnie rycerz na białym koniu dla Was.

[R~Q]

Nigdzie nie napisałem, że zagraniczny kapitał jest "lepszy" - jest tak samo zły. Ale to ty gloryfikujesz polskich biznesmenów, mówiąc, że "lepsi nasi niż obcy". Otóż nie - każdy wielki kapitał jest tak samo zły i wymiana Niemca na Polaka nie przyniesie poprawy.

Oczywiście nie tyczy się to sektora bankowego - tutaj kapitał jak najbardziej ma narodowość i z łatwością może wyssać nasze pieniądze do swoich krajów, argumentując to "kryzysem".

[John]

Ale to ty gloryfikujesz polskich biznesmenów, mówiąc, że "lepsi nasi niż obcy".

Mówiłem stricte o mediach i te opinię podtrzymuje. Obcy kapitał który w dodatku jest opiniotwórczy stwarza ryzyko przekazywania informacji w sposób który przyniesie korzyść interesom obcych państw. W innych krajach udział zagranicznych korporacji w rynku medialnym jest mały i prawnie upilnowany, i nikt nic nie mówi, bo rozdający karty w Europie wiedzą jak ogromny wpływ na opinię publiczną mają media. U nas gdy tylko wraca temat repolonizacji mediów podnosi się wielki jazgot i krzyk. Ciekawe czemu? Pewnie przypadek, tak jak wszystko inne, cholerny kraj przypadków, wszystko się dzieje bez przyczyny.

[Szekak]

Po tym jak zinisterstwo zdrowia wysłało zakazało wypowiadania się na tematy związane z koronawirusem lekarzom pełniącym funkcję wojewódzkich konsultantów, teraz zabroniło publicznych wypowiedzi profesorowi Krzysztofowi Simonowi, który stoi na czele oddziału leczącego zakażonych koronawirusem we wrocławskim szpitalu przy ul. Koszarowej i którego pewnie wielu kojarzy z widzenia, bo ostatnio dużo go było w TV. Jeszcze ktoś inteligentny widzi coś dziwnego w tym, że lekarze wypowiadają się anonimowo dla Gazety Wyborczej?

[PJP]

Nic nie ujmując specjalistom w różnych dziedzinach są oni niestety rozgrywani przez mediastów do bieżączki politycznej. Często sami nie mają świadomości w czym uczestniczą albo jak ich przekaz zostanie pocięty... To tak na marginesie. Inna kwestia, że niektórzy mają parcie na szkło. Tutaj nie znam sytuacji, więc nie będę oceniać.

[Szekak]

Najbardziej to jest rozgrywany Szumowski, który do tej pory nie zdobył się na przyzwoitość i nie wypowiedział jednoznacznie na temat wyborów.

[parsom]

W zasadzie oczywiste powoli się staje, że tych wyborów nie będzie. Ale co sobie chłopaki przed ogłoszeniem decyzji wymęczą swoich rywali, to ich. Np. Kidawę mają już z głowy. Nie wiem tylko czy wzięli pod uwagę, że w zamian może im się Tusk pojawić.
Szumowski w sumie słusznie nie kozaczy. Ma co innego na głowie, po co mu jeszcze wikłać się w kwestię wyborów, która jest teraz w zasadzie jedynym chyba frontem typowej napierdzielanki politycznej? I po co tworzyć mogących utrudnić życie wrogów we własnej partii?

[John]

Szumowski pewnie klnie w biurze tak jak Ardanowski swego czasu, gdy musiał zwodzić rolników i miał tego dość.

[Szekak]

W zasadzie oczywiste powoli się staje, że tych wyborów nie będzie. Ale co sobie chłopaki przed ogłoszeniem decyzji wymęczą swoich rywali, to ich. Np. Kidawę mają już z głowy. Nie wiem tylko czy wzięli pod uwagę, że w zamian może im się Tusk pojawić.
Szumowski w sumie słusznie nie kozaczy. Ma co innego na głowie, po co mu jeszcze wikłać się w kwestię wyborów, która jest teraz w zasadzie jedynym chyba frontem typowej napierdzielanki politycznej? I po co tworzyć mogących utrudnić życie wrogów we własnej partii?

Najbardziej to on wymeczy tym swoich wyborcow, bo nawet moj tatus, zatwardzialy pisior ogladajacy przez pol dnia tvp info ma wkurw jak slyszy o pomysle wyborow w czasie epidemii, no ale nie o meczenie kogokolwiek chodzi karakanowi, a o jwgo obsesje wladzy. Chce miec swojego prezedenta i dopiero przyparty do muru, gdy nie bedzie mial juz wyjscia, wycofa sie z pomyslu wyborow, na razie idzie w zaparte i po raz kolejny testuje wytrzymalosc ciemnego ludu, potem porobi dzisiatki sondazy i bedzie myslal, czy uda mu sie przeforsowac ten haniebny pomysl. A odpadniecie kidawy? Nie wiem czy jest sie z czego cieszyc karakonowi, bo jak adrian w drugiej turze dostanie kosiniaka to pozamiatane jest.