Pracuję od 15 lat w szpitalu. Takie wytyczne dostały wszystkie oddziały. Niestety nie mogę pokazać skanów wewnętrznych rozporządzeń, prawo i rodo zabrania.
Napisałeś jako fakt:
Gdyż w większość krajów do statystyk wliczają się główne przyczyny śmierci - jeśli przyczyną śmierci jest niewydolność oddechowa - wlicza się śmierć do zgonów w powodu koronawirusa.
Albo więc masz jakieś źródło tego faktu, albo sobie coś wymyśliłeś, czego nie powinieneś robić, nawet jeśli pracujesz w szpitalu od 15 lat (ja czytam komiksy od ponad 25 lat i nie rzucam liczbami typu ponad 95% czytelników komiksów na świecie to mężczyźni, bo takich danych nie mam). Napisałbyś "podejrzewam, że" i OK, ale napisałeś, jakby to był potwierdzony fakt.
Wracając do wytycznych w Polsce. Napisałeś:
Takie wytyczne dostały wszystkie oddziały.
Przyjmuję, że chodzi o oddziały w Twoim szpitalu. Rozumiem, że wewnątrzszpitalne dokumenty są tajne, ale jeśli te wytyczne dla oddziałów opierają się na wytycznych od jakiejś wyższej instancji (a logicznym wydaje się, że dla całego kraju powinny być jednakowe kryteria, aby tak samo klasyfikować podobne zgony), to te wytyczne od wyższej instancji (sanepidu czy ministerstwa zdrowia) nie powinny być tajne. I chciałbym poznać tekst oficjalnego pisma w tej sprawie z wytycznymi dla służby zdrowia (nie mówię, że ty masz mi je przedstawić, może ktoś ma link).
"Jak GIS wpisuje ofiary koronawirusa do statystyk? To pacjenci, którzy zmarli na zapalenie płuc wywołane koronawirusem lub osoby cierpiące na inne choroby, których czas życia znacząco skrócił się w wyniku infekcji.
OK, ale jak było z księdzem? Nie miał innych chorób? Przyjmijmy, że nie miał. W takim razie i tak koronawirus mógł wpłynąć na jego śmierć (zainfekowany organizm próbował pokonać wirusa, osłabł i człowiek zmarł). I takie coś nie jest wliczane do statystyk - OK, ale to dziwne jak dla mnie. Chyba że w ogóle przyjmiemy, że infekcja koronawirusem nie skróciła jego czasu życia (a jednak skoro nie miał innych chorób, to dziwne by było, że akurat zmarł ot tak, kiedy zaraził się koronawirusem).