Polska-Portugalia
Pierwsza sprawa:
Hyhyhy...🤭 Jak ja kocham delulu Szpakowskiego głębokości Rowu Mariańskiego w temacie polskiej reprezentacji!!! ❤️
Druga sprawa:
Jak mnie się Krystiana R. postawa podoba! 39 lat na karku, 37 lat z piłką przy nodze...ALE JESZCZE. Jeszcze przeżywa, jak Obajtek stratę złotej karty Orlenu 🤣, jeszcze obgryza paznokcie z nerwów siedząc na ławce rezerwowych... Z panicznego lęku żeby "polskie orzełki" czegoś cudem nie odjebały; i nie było wstydu na świat cały, że Portugalia dała się ograć cieniasom...🤣🤣🤣
Trzecia sprawa:
Świat alternatywny. Hipotetyczna, absurdalna sytuacja.
To Polacy wygrali 3:1 z Portugalią...🤭
Krystian od miesiąca nie umie spojrzeć matce w oczy.
W końcu Dolores smażąc jajecznicę pyta:
- Synuś kochany. Dlaczego płaczesz po kątach i od miesiąca nie patrzysz mi w oczy? Co się takiego stanęło, jaka tragedia?
Krystian podciąga nosem, próbując wyjaśnić mamie swe smutki.
- Bo...Bo...
Sytuacja natychmiast eskaluje. Krystian już nie szlocha, Krystian regularnie wyje:
- ONI POKONALI MNIE. Pokonali NAS. POKONALI PORTUGALIĘ!!! ONI. Oni pokonali...Jak to się stało? NIE WIEM!!! Wszystko szło dobrze i wtedy nagle...
Dolores przewraca oczami.
- Weź synuś nie płacz. To naprawdę nie są powody do rozpaczy. Weź przejedź sie swoim dwudziestym piątym lamborgini to ci zaraz przejdzie. Albo poobglądaj sobie na jutube kompilacje swoich 1000 goli. Zaraz poczujesz się lepiej.
- ALE TY NIC NIE ROZUMIESZ MAMOOO!!
POKONALI MNIE ONI!!!
- Jacy znowu oni? Kto?
- POLACY.
Dolores zdaje się kiwać głową ze zrozumieniem.
- A, Lewandowski...
Krystian już syczy, na krawędzi wybuchu:
- LEWANDOWSKI, LEWANDOWSKI!!@ALE TAM JEST TYLKO JEDEN LEWANDOWSKI, WIĘCEJ NIE MA. TY NIC NIE ROZUMIESZ MAMO!!! KOBIETY NIC NIE ROZUMIEJĄ!!! 😭😭😭😭
IDEM SOBIE STONT!
<chlipu, chlipu>
PS.
🤣🤣🤣
Sorry, musiałam!