Matematyka może i się zgadza, ale rzeczywistość jest inna. Dziś na meczykach.pl kolesie sobie gadają o tym, że Polska już teraz w 4 ostatnich meczach nie straciła gola, więc o obronę możemy być spokojni, gorzej z atakiem. Inna sprawa, że 4 ostatnie drużyny Walia, Chile, Meksyk i Arabia grały dosyć wolno ... w tych meczach Polska obrona drżała przed starym Sanchezem, a Argentyna ma kilku takich na takim poziomie i szybciej potrafią grać jak im się dasz rozpędzić. Jeżeli będziemy grać defensywnie i czekać, to Argentyna to wykorzysta, a raczej nie będziemy grać w obronie 1 na 1, tylko strefą z przekazywaniem sobie zawodników.