Jeżeli chcemy zachować równowagę, to trzeba zrobić system eliminacyjny, że każdy może trafić na każdego od pierwszych rund, a nie jakieś parasole ochronne - przegrałeś, to przegrałeś i odpadasz, a nie spadasz do innych pucharów, bo musisz grać. Sytuacja ta spowoduje, że pewne kluby dostaną oddech, aby przebudować kadrę, wprowadzić zawodników. Trochę przypomina się sytuacja Celticu, który był tak mocny, że były rozważania, aby przenieść go do Premier League i się nie udało, czas spowodował, że dziś ten klub jest przeciętny, pewnie walczył by o utrzymanie, a nie o mistrzostwo PL ... a nie przypominam sobie, aby popadli w długi, czy zrobili coś szalonego, po prostu pieniądze się skończyły i nie mogli przebudowywać się, by nawiązać rywalizację sportową z innymi. Rywalizacja z lokalnym rywalem, który spadł w pewnym momencie o kilka klas niżej też nie pomagała i jest jak jest. Celtic to klub na tę chwilę, ani silny, ani słaby. Ma już lata świetności za sobą, a na dziś nie potrafię wymienić chociaż jednego zawodnika który tam gra.