Piłka Nożna

[Leyek]

Jeśli nie pamiętasz to Lewy był na ławce (ale nie był zgłoszony w protokole). I jak go kamery pokazywały ok. 60-70 min widać było wkurw na jego twarzy.
A co miał niby zrobić? Podważać publicznie decyzję trenera (który możliwe że celowo chciał umoczyć, żeby go PZPN wywalił i uniknąłby szopki z grudnia) i wyjść na boisko nie będąc zgłoszonym? Pewnie hierarchia jest Ci słowem obcym?

[HugoL3]

Nie ujawniono pensji Michniewicza póki co, ale raczej nie będzie niższa od tej z Legii i nie będzie wyższa od Sousy.
Scheva chciał jakiś turbo hajs, chyba nawet w grę wchodziło 3 mln euro rocznie. Dobrze się stało, że nie padło na niego.

Lewy i Glik usłyszeli od Sousy że nie są branj pod uwagę na mecz z Węgrami, Kamil chyba to ujawnił. Oni się nie burzyli. Decyzja trenera była taka, by dać szansę zmiennikom.

[death_bird]

A co miał niby zrobić? Podważać publicznie decyzję trenera (który możliwe że celowo chciał umoczyć, żeby go PZPN wywalił i uniknąłby szopki z grudnia) i wyjść na boisko nie będąc zgłoszonym? Pewnie hierarchia jest Ci słowem obcym?

Jeżeli jakiś gość z przypadku próbuje motać na poziomie reprezentacyjnym i to na takim etapie eliminacji to się bierze radę drużyny, idzie do gościa i mówi mu żeby nie odpierdalał takich numerów, bo albo zadzwoni się do jego szefa albo pójdzie się do mediów i zrobi kolejne "8 sekund ciszy".
I ja w takiej sytuacji miałbym gdzieś tzw. "hierarchię" nawet jeżeli miałbym ponosić tego konsekwencje, bo są rzeczy istotniejsze niż wykonywanie rozkazów.
Co więcej - podejrzewam, że gdyby tak się zachował to opinia publiczna stanęłaby za nim murem i PZPN mógłby co najwyżej zapowiedzieć gruntowne wyjaśnienie sprawy pt. "Dlaczego kapitan reprezentacji miał zostać odesłany przed najważniejszym meczem tego etapu eliminacji".

[HugoL3]

Dla Ciebie to gość z przypadku, a Boniek znał go z Serie A jako trenera Fiorentiny. Jak jakiś polski trener trafi do Fiorentiny to byłoby to wydarzenie roku.

Glik poza kadrą jest zwykłym piłkarzyną drugoligowego Benevento, w którym nawet ostatnio nie gra. Lewy wiadomo, najlepszy piłkarz świata FIFA. Ale jakby fama poszła w świat, że dwóch piłkarzy kadry się zbuntowało, bo chciało koniecznie zagrąć w meczu u siebie z rezerwowymi Węgrami w ostatnim meczu eliminacji to na pewno miałoby to jakieś skutki wizerunkowe. Skoro tak to po co im trener, w dodatku jak napisałeś "z przypadku"? Niech Lewy sam rozpisze taktyke dla napastników, Glik dla obrońców, dla pomocników zdamy się na Krychowiaka albo Ziela i jakoś to będzie.

Oni zaakceptowali decyzję trenera. Bo taki Lewy to rocznie gra 60 meczów i dla niego to zawsze jakaś regeneracja. To i tak spoko, że siedział z chłopakami na ławie, a nie na trybunach lub przed TV w Monachium.

[death_bird]

Ile wyszło z wiedzy Bońka nt Sousy to chyba widzimy na tzw. załączonym obrazku.
Ile wyszło z braku Lewandowskiego w meczu z "rezerwowymi Węgrami" również.
 
Zaś względem subordynacji Lewandowskiego, który tak bardzo przestrzega hierarchii i nie może sobie pozwolić na braki wizerunkowe:

To był ten dzwonek alarmowy po którym mimo wszystko zamienił Boniek siekierkę na kijek.
Nie wiem czy to była akcja indywidualna czy ustalona grupowo, ale jak widać piłkarz(e) potrafił/potrafili wysłać sygnał do czynników decyzyjnych, że coś tutaj nie gra.

[HugoL3]

Ile wyszło z wiedzy Bońka nt Sousy to chyba widzimy na tzw. załączonym obrazku.
Ile wyszło z braku Lewandowskiego w meczu z "rezerwowymi Węgrami" również.
 
Zaś względem subordynacji Lewandowskiego, który tak bardzo przestrzega hierarchii i nie może sobie pozwolić na braki wizerunkowe:

To był ten dzwonek alarmowy po którym mimo wszystko zamienił Boniek siekierkę na kijek.
Nie wiem czy to była akcja indywidualna czy ustalona grupowo, ale jak widać piłkarz(e) potrafił/potrafili wysłać sygnał do czynników decyzyjnych, że coś tutaj nie gra.

Wyobraź sobie, że Brzęczek mógł powiedzieć "dawajcie gramy piłką, operujemy, zamykamy Włochów we własnej 16., mozemy to zrobić" i później Lewy mówi to w wywiadzie. To byłoby gorsze od tego milczenia.

[death_bird]

Ale nie chodzi o to co byłoby gorsze tylko przeczytałem tutaj, że Lewandowski nie mógłby zrobić tego co de facto zrobił, bo to zaszkodziłoby mu wizerunkowo.

Zaś cała ta dyskusja zaczęła się od tego, że ośmieliłem się napisać "najgłupszą rzecz kiedykolwiek" stwierdzając, że Lewandowskiemu może się nie chcieć i teraz wikłamy się w jakieś boczne uliczki.

[Edgar]

Mi się wydaje, że oni wówczas Węgrów najzwyczajniej w świecie zlekceważyli. Przyjechali bez kilku piłkarzy, nie walczyli już o nic. No to zarówno Sousa, jak i Lewy stwierdzili pewnie, że można zagrać bez kapitana, który przy okazji mógł załatwić jakieś biznesy i ogolić ich Piątkiem.
No i się przejechali, bo zagraliśmy piach i punkty odleciały. Dopiero po tym zaczęto konstruować jakieś wytłumaczenia tej sytuacji.

[OokamiG]

Tak przegrana byc może sprawiła, że uniknęliśmy Portugalii i Włoch.

[Leyek]

Zaś cała ta dyskusja zaczęła się od tego, że ośmieliłem się napisać "najgłupszą rzecz kiedykolwiek" stwierdzając, że Lewandowskiemu może się nie chcieć i teraz wikłamy się w jakieś boczne uliczki.

Nie napisałeś, że Lewemu mogło się nie chcieć w tym konkretnym przypadku, tylko ogólnie, że mu już w reprezentacji się nie chce. A to zupełnie inne stwierdzenia.

Piszczka z Błaszczykowskim już nie ma, Lewandowskiemu też już się nie bardzo chce.

[death_bird]

Nie napisałeś, że Lewemu mogło się nie chcieć w tym konkretnym przypadku, tylko ogólnie, że mu już w reprezentacji się nie chce.

Nie napisałem w żadnym momencie, że nie chciało mu się w tym konkretnym wypadku tylko, że generalnie może już mu się nie chcieć. Węgry mogą być tego przykładem. I zgadzam się z teorią:

Mi się wydaje, że oni wówczas Węgrów najzwyczajniej w świecie zlekceważyli. Przyjechali bez kilku piłkarzy, nie walczyli już o nic. No to zarówno Sousa, jak i Lewy stwierdzili pewnie, że można zagrać bez kapitana, który przy okazji mógł załatwić jakieś biznesy i ogolić ich Piątkiem.

Dokładnie tak samo zlekceważyli Słowaków na turnieju.

[HugoL3]

Co ten Mbappe wczoraj uciszył to nie mam pytań.

A Messi poza podaniem do Neymara, który i tak był w trudnej sytuacji strzeleckiej nic nie pokazał.
Nie rozumiem kto zdrowo myślący mógł wyróżnić go w zeszłym roku złotą piłką...

[Leyek]

3 dni zajęło, ale wreszcie PZPN zachowało się jak należy. Coś czuję, że piłkarze też mogli wywrzeć presję. Ciekawe czy UEFA stanie na wysokości zadania czy po korporacyjnemu będzie wić się i próbować wszystko rozmyć.
Norwegia chce wykluczenia ruskich z zawodów Pucharu Świata w narciarstwie, które odbędą się u nich.
Oby takie działania jak kula śnieżna się rozpędzały, bo wiadomo, że dla dyktatur sport jest oczkiem w głowie.

[Dracos]

Ciekawe czy UEFA stanie na wysokości zadania czy po korupcyjnemu będzie wić się i próbować wszystko rozmyć.

There i fixed it for ya

[pokia]

Ciekawe czy UEFA stanie na wysokości zadania czy po korupcyjnemu będzie wić się i próbować wszystko rozmyć.

FIFA i UEFA - państwa w państwie - im pieniądze nie śmierdzą, gigantyczna korupcja na szczycie. Powinno się to wszystko zaorać.