Trzeba by to sprawdzić, ale Hiszpanie przez ostatnie 20 kilka lat mieli swojego, Włochy, Francja. Niemcy, Portugalia też.
Nie możemy patrzeć na nacje z top 10 czy nawet 5 Europy, bo to nie ma sensu. Nie pasujemy do nich.
W lidze włoskiej mamy sporo włoskich trenerów lub obcokrajowców z przeszłością w Serie A. Włoscy trenerzy pracują również zagranicą, z różnymi sukcesami.
Hiszpańska myśl szkoleniowa jest obecna na całym świecie.
Portugalscy trenerzy, podobnie jak piłkarze, są mocno pompowani przez potężnych agentów i raczej są rozwiązaniem krótkotrwałym, dawno nie byli autorami czegoś spektakularnego.
Dobrego angielskiego trenera będzie znaleźć nieco trudniej, ale co jakiś czas jakiś rodzynek w Premier League się znajdzie.
To są kraje z mentalnością. Nie widzę Hiszpana/Anglika/Portugalczyka prowadzącego Włochów, Włocha trenującego Hiszpanów, Francuzów trenowanych przez Anglika/Portugalczyka. Każda z tych reprezentacji ma jakiś styl, który mógł ewoluować na przestrzeni lat, ale jakimś elementem gry będzie nawiązywać do klasyki.
Nie wykluczam takich zmian, bo trenerzy którym zależy rozwijają swój warsztat i starają się zawsze dodać jakiś element zaskoczenia, ale nie nadejdzie to szybko. Gdyby było inaczej, tacy ludzie jak Hodgson lub Ventura nigdy nie dostaliby tej roboty. Jedyny taki rodzynek, co dostał szansę to Capello, ale jego Anglia była strasznym kałem i sami Anglicy nie rozumieli tego, czego oczekiwał od nich trener i po co wprowadzał do zespołu taki reżim.
Polakom Europa jak i cały świat dawno odjechał. Mieliśmy przecież super wybiegane, waleczne pokolenie z całkiem niezłą techniką. No a teraz o technice to można zapomnieć, w bieganiu nam nie idzie na każdej imprezie a walka kończy się kretyńskimi czerwonymi kartkami

Co do trenerów to Polacy serio mają problem z pracą zagranicą. Michniewicz swego czasu sondował możliwość pracy w Rosji i nic z tego nie wyszło. Jedynie Skorża w ZEA, jacyś pojedynczy trenerzy w Chinach. Szkoda, że tak Nawet Nawałce nie udało się przebić gdziekolwiek poza Polskę. Nasza liga też nic nie znaczy.