Powrót do źródeł sprawi, że produkt przestanie być atrakcyjny. Coś podobnego mamy na naszym podwórku Wieczysta Kraków, której mecze na yt ogląda kilka tysięcy. W tamtym sezonie w swojej lidze wygrywali sporo spotkań powyżej 10 i wszyscy cieszyli się, że wielcy piłkarze Peszko, Madejski, Majecki znowu po kilka bramek zaliczyli. Drużyna Piszczka też ma sporo widzów na yt. Rozgrywki 3, 4 szczebla.
Wielcy są tak wielcy, że mają gigantyczne długi jak Barcelona, Inter, Arsenal, w sumie wszyscy chcący tworzyć super ligę, która powstanie, gdy UEFA wynegocjuje korzystne warunki dla siebie, teraz się nie udało, bo kluby chciały ich pominąć. Gigantyczne pieniądze są wciąż na stole. Piłka to rozrywka i w niej najważniejszy jest brand i podniecanie się celebrytami. Ze wszystkich gałęzi rozrywkowych piłka i sport ma tę przewagę, że istnieje bukmacherka i to mocno trzyma ich przy życiu. Super liga mocno by podkręciła obstawianie, wszystko by budziło emocje i wszystko da się odrobić - wynik, ilość: bramek, różnych, kartek, kto następny strzeli bramkę itd.