Autor Wątek: Piłka Nożna  (Przeczytany 200209 razy)

0 użytkowników i 5 Gości przegląda ten wątek.

Offline AntekSocjalny

Odp: Piłka Nożna
« Odpowiedź #750 dnia: Śr, 08 Wrzesień 2021, 16:36:43 »
Dokładnie 22 lata temu, na Łazienkowskiej, Polska zremisowała z Anglikami 0-0, a przed meczem w Parku Saskim wygraliśmy...no sporo do zera nie obraziłbym się dzisiaj za powtórkę

Offline death_bird

Odp: Piłka Nożna
« Odpowiedź #751 dnia: Śr, 08 Wrzesień 2021, 16:39:24 »
Nie przeszkadza mi to jednak nadal wierzyć w to, że reprezentacja idzie w dobrą stronę.

Szok i niedowierzanie.  :o
Jak dla mnie od czasu porażki jaką okazał się być Nawałka ta drużyna kręci się w kółko jak nawalony łosoś w przerębli (bo też bardziej dosadnego stwierdzenia nie chcę użyć).
Nie jestem w stanie dostrzec żeby tam cokolwiek szło w dobrą stronę. To wszystko idzie tak naprawdę w kierunku coraz bliższej sportowej emerytury Lewandowskiego. A gdy to już się stanie i dołączy do niego Glik będzie można mówić o zmarnowanym najlepszym pokoleniu od czasu Górskiego, bo jeżeli ich największym sukcesem był ćwierćfinał ME 2016 to możemy mówić o koncertowo zmarnowanym potencjale.
"Właśnie załatwiliśmy Avengers i to bez kiwnięcia palcem".

Offline Edgar

Odp: Piłka Nożna
« Odpowiedź #752 dnia: Śr, 08 Wrzesień 2021, 17:25:40 »
Ja wszystko rozumiem, ale co ten biedny Sousa (czy jakikolwiek inny selekcjoner) ma począć? Mamy trzech piłkarzy, grających na top poziomie. Lewy, Szczęsny i Zieliński. Poza tym kilku piłkarzy średniaków, a resztę składu uzupełniamy piłkarzami z Serie B, Championship, Ekstraklasy. Totalne anonimy w skali europejskiej. Chwała Sousie, że przywrócił nam Lewandowskiego w top formie, bo my nie mamy innego wyboru, jak budowanie kadry wokół niego.
Nasi piłkarze, to nie są przecież sabotażyści, którym się nie chce. Oni po prostu są dość słabi w skali europejskiej. I wychodząc z takiego założenia, musimy się cieszyć z tego, że zdobywamy punkty w eliminacjach, strzelamy dużo bramek.
Dzisiaj liczę na walkę i na to, że napsujemy Angolom krwi. Jak się nie uda zdobyć punktów to trudno. Na więcej aktualnie nas nie stać. A to, dlaczego jesteśmy w takim miejscu, dlaczego przy takim potencjale ludzkim nie potrafimy wychować dobrych piłkarzy to już temat na inną dyskusję. :)

Offline death_bird

Odp: Piłka Nożna
« Odpowiedź #753 dnia: Śr, 08 Wrzesień 2021, 18:31:45 »
Winą osobistą Sousy jest to, że nie mając papierów na taki poziom przyjął ofertę. Co ma począć? Przyjąć do wiadomości, że to nie jego liga i zrezygnować.
Natomiast owszem - winę większą i nadrzędną ponosi Boniek, który zamiast znaleźć fachowca najpierw promował kolegów a na koniec w przypływie desperacji za pięć dwunasta zatrudnił gościa z łapanki.

Nasi piłkarze, to nie są przecież sabotażyści, którym się nie chce. Oni po prostu są dość słabi w skali europejskiej. I wychodząc z takiego założenia, musimy się cieszyć z tego, że zdobywamy punkty w eliminacjach, strzelamy dużo bramek.

Jeżeli punkty w eliminacjach i "dużo bramek" to są powody do radości to my naprawdę jesteśmy już na poziomie europejskiej trzeciej ligi. I nie piszę tu o piłkarzach tylko o kibicach.
Osobiście odmawiam okazywania radości z powodu bzdur. Oczekuję zatrudnienia porządnego trenera (nie obchodzi mnie jakie dostanie wynagrodzenie. PZPN stać na to.), który będzie wiedział co robi (bo już to robił) i będzie to robił dobrze. Który dostanie minimum 4 lata na układanie tych "przeciętnych" klocków tak żeby klocki z czasem nauczyły się siebie nawzajem i wiedziały gdzie podawać i gdzie się ustawiać żeby podanie odebrać. Wydaje mi się, że oczekiwanie sprawnie funkcjonującej maszynki składającej się w przeważającej mierze z przeciętnych oraz kilku dobrych zawodników to żadne bujanie w obłokach. To poziom zwykłej przyzwoitości. Natomiast jeżeli czytam, że nasze orły, sokoły przed meczem ze Słowacją już dopisywały sobie 3 pkt to najchętniej rozgoniłbym to towarzystwo na cztery strony i zaczął budowę od zera, bo jeżeli jest się europejskim przeciętniakiem i ma się tego świadomość to to jeszcze nie jest grzech. Ale jeżeli będąc tym średniakiem ktoś sobie wyobraża, że gra w pierwszej lidze to to jest głupota za którą należy (metaforycznie rzecz ujmując) lać i patrzeć czy równo puchnie.

P.S. Jestem coraz bliżej skreślenia Szczęsnego z listy pt. "poziom dobry". A już na pewno nie stawiałbym go w jednym rzędzie z Lewandowskim. Chłop albo obniżył poziom (nie mam pojęcia dlaczego) albo (biorąc pod uwagę jego dotychczasowe popisy na tzw. "dużych imprezach") legitymuje się wyłącznie świetnym PR. Zobaczymy ile jeszcze pociągnie w Juventusie.
"Właśnie załatwiliśmy Avengers i to bez kiwnięcia palcem".

Offline OokamiG

Odp: Piłka Nożna
« Odpowiedź #754 dnia: Śr, 08 Wrzesień 2021, 20:07:08 »
Ronaldo widząc, co Szczęsny odpieprzył na początku sezonu, uciekł do Manchesteru.

Odp: Piłka Nożna
« Odpowiedź #755 dnia: Śr, 08 Wrzesień 2021, 20:17:00 »
Cytuj
Winą osobistą Sousy jest to, że nie mając papierów na taki poziom przyjął ofertę.

  Raczej winą tych kopaczy, jest to że nie posiadają papierów na jego poziom. Na litość boską nasi skrzydłowi patrzą się na piłkę jak z nią biegną. Zieliński i Szczęsny to dwa cieniasy, tego drugiego już dawno nie powinno być, pierwszego nie ma za bardzo kim podmienić. Nie widzę szansy z Anglikami, może jakby im by się nie chciało jak w pierwszym meczu, ale po Euro są chyba podrażnieni jeszcze, niezłych Węgrów mocno zbili. Ogólnie bardzo marnie oceniam szansę na tą kwalifikację. Zajmiemy najwyżej drugie miejsce w grupie, trafimy do dwustopniowych baraży z których wyjdą tylko trzy drużyny i spośród których będziemy jedną z najsłabszych, o ile nie naj.

Offline szulig

Odp: Piłka Nożna
« Odpowiedź #756 dnia: Śr, 08 Wrzesień 2021, 21:34:20 »
czy mi sie wydaje czy nasi w pierwszej połowie walczyli i grali calkiem dobrze?

Odp: Piłka Nożna
« Odpowiedź #757 dnia: Śr, 08 Wrzesień 2021, 21:50:37 »
  Nie jest źle. Trudno może to nazywać 100% sytuacjami, ale mieliśmy ich chociaż kilka. Tak jak podejrzewałem, brak Zielińskiego może być wzmocnieniem.

Odp: Piłka Nożna
« Odpowiedź #758 dnia: Śr, 08 Wrzesień 2021, 22:41:16 »
ZWYCIĘSTWO!!! (prawie)

Offline OokamiG

Odp: Piłka Nożna
« Odpowiedź #759 dnia: Śr, 08 Wrzesień 2021, 22:42:29 »
Punkt, który jest bezcenny w perspektywie walki w grupie. Zaimponowali mi grą w obronie i walką do końca.

Offline death_bird

Odp: Piłka Nożna
« Odpowiedź #760 dnia: Śr, 08 Wrzesień 2021, 22:47:19 »
Przyzwoite 45 minut w destrukcji, potem typowe polskie piekiełko gdy nie wiemy co się dzieje na boisku i dobre tyle, że wreszcie jakiś zryw na koniec dał coś ekstra.
Pytanie tylko brzmi dlaczego między 46 a 90 minutą się nie dało.

P.S. Szczęsny raczej słabo ustawiony przy bramce. Nie pamiętam kiedy on ostatni raz zrobił różnicę.
"Właśnie załatwiliśmy Avengers i to bez kiwnięcia palcem".

Offline Edgar

Odp: Piłka Nożna
« Odpowiedź #761 dnia: Śr, 08 Wrzesień 2021, 23:19:38 »
Oj, death_bird, wydaje mi się, że bardzo nie doceniasz tego wyniku. Pierwsza połowa to nie tylko destrukcja. Przyzwoicie budowaliśmy akcje, mieliśmy swoje sytuacje.
W drugiej połowie rzeczywiście oddaliśmy inicjatywę, ale Anglicy grali na takiej intensywności, że nasi przestali trochę nadążać. Dali jednak z wątroby, pokazali ambicję i udało się strzelić.
Ja jeszcze raz powtórzę. Anglicy to wicemistrzowie Europy, przedstawiciele najpotężniejszych klubów. A u nas? Szarpiący na wahadle rezerwowy Unionu Berlin, będący blisko sytzelenia bramki rezerwowy PAOKu Saloniki, gola strzela przeciętniak z AEKu Ateny, a drżymy o obronę, gdy z powodu kontuzji musi zejść stoper Benevento.
Cieszmy się z dobrego meczu, fajnego wyniku.

P.S. Szczęsny chyba faktycznie zawalił przy bramce. Tłumaczą go, że Bednarek zasłaniał mu piłkę, ale według mnie bramkarz zawsze powinien widzieć piłkę nawet jeśli musi się przesunąć lekko w stronę słupka.

Offline death_bird

Odp: Piłka Nożna
« Odpowiedź #762 dnia: Cz, 09 Wrzesień 2021, 00:32:09 »
To zależy co rozumieć przez stwierdzenie "nie doceniać wyniku".
Czy z gry zasłużyliśmy na remis? Mam wątpliwości. Gdyby skończyło się tym nieszczęsnym 0:1 to nie moglibyśmy mieć pretensji, bo jak Angole przycisnęli w drugiej połowie to wszystkie mankamenty zaczęły po kolei wyłazić na wierzch.
Co do tych sytuacji, które tworzyliśmy, to poza babolem Pickforda jakoś serce mocniej nie zabiło. Wszystko to odbywało się na zasadzie, że jakoś udało się przedrzeć pod pole karne i kopnąć piłkę mniej więcej w kierunku bramki (ileż my już takich meczy widzieliśmy w ciągu ostatnich mniej więcej 30-stu lat). Ale żeby tam dochodziło do realnego zagrożenia? Żeby Anglicy mogli mieć stracha? Takich akcji jakoś nie widziałem.
Udało się wyszarpać "domowy" remis z dowiezionymi wicemistrzami czegoś tam (świat pamięta wyłącznie zwycięzców) i dla nich nie ma to żadnego znaczenia, bo i tak awans z pierwszego miejsca mają w kieszeni. Co najwyżej trochę popsuliśmy im statystyki.
Czy ten remis ma dla nas jakiekolwiek znaczenie to szczerze pisząc mam poważne wątpliwości, bo gramy z Węgrami i Albanią i jeżeli wygramy te dwa mecze to awansowaliśmy aż do baraży i bez tego punktu a jeżeli nie potrafimy wygrać z Węgrami (przy całym szacunku do "bratanków", ale oni cały czas są średniakiem) i Albanią to o czym tu w ogóle dyskutować?
Więc pozostają kwestie ambicjonalne. Tutaj się udało i patrząc na suchy wynik wstydu nie ma.
Ale tak całkowicie szczerze?
Mnie zupełnie nie zależy na tym czy oni awansują do tych finałów czy też nie z bardzo prostego powodu: na imprezie mistrzowskiej nie mamy czego szukać, bo na dzień dzisiejszy to nie nasz poziom. Możemy robić jedynie za statystów. A stwierdzenie, że oni pojadą tam "po naukę" jest śmiechu warte, bo czego można nauczyć się w trakcie trzech meczy i czego oni niby nauczyli się na ostatniej imprezie? Że nie należy z góry dopisywać sobie punktów?
Także mnie to całkiem rybka czy oni polecą do tego Kataru czy będą go oglądać w telewizji (o ile w ogóle będzie im się chciało).
Od pewnego czasu staram się patrzeć na to bardziej pragmatycznie niż emocjonalnie i nie widzę pożytku w imprezie rozgrywanej późną jesienią na pustyni. Gdyby była taka opcja to bez wahania oddałbym awans za mocnych przeciwników w następnej odsłonie Ligi Narodów UEFA gdzie faktycznie idzie zebrać jakieś doświadczenie, bo jest więcej spotkań do rozegrania.
Dlatego generalnie rzecz ujmując nasz awans bądź jego brak nie mają dla mnie większego znaczenia - bardziej liczy się to czy uda się zbudować coś solidnego w dłuższym terminie gdy Lewandowski będzie się już żegnał z kadrą. To jest wg mnie zmartwienie większe niż jakiś tam Katar.
A. Zapomniałem wcześniej napisać: ciekaw jestem co będzie z Buksy. Chłopak wygląda jakby to i owo w przyszłości mógł dać.
"Właśnie załatwiliśmy Avengers i to bez kiwnięcia palcem".

Offline kierpic

Odp: Piłka Nożna
« Odpowiedź #763 dnia: Cz, 09 Wrzesień 2021, 07:14:25 »
Czy ten remis ma dla nas jakiekolwiek znaczenie to szczerze pisząc mam poważne wątpliwości, bo gramy z Węgrami i Albanią i jeżeli wygramy te dwa mecze to awansowaliśmy aż do baraży i bez tego punktu a jeżeli nie potrafimy wygrać z Węgrami (przy całym szacunku do "bratanków", ale oni cały czas są średniakiem) i Albanią to o czym tu w ogóle dyskutować?
Więc pozostają kwestie ambicjonalne. Tutaj się udało i patrząc na suchy wynik wstydu nie ma.

Zdobyty wczoraj punkt może mieć podwójne znaczenie.
Po pierwsze może być istotny do zajęcia 2 miejsca w grupie, a po drugie dla rozstawienia w barażach.
Awansują do nich reprezentacje z drugich miejsc eliminacji oraz dwa zespoły z pierwszych miejsc Ligi Narodów, które nie awansowały do turnieju. W sumie 12 drużyn. W pierwszej fazie baraży rozstawionych będzie 6, z największą liczbą punktów zdobytych w eliminacjach.
Co istotne, do wyłonienia tego zestawu nie wliczają się punkty zdobyte na drużynach z szóstego miejsca w grupie (jest 5 takich grup).
Te 6 rozstawionych drużyn mecze barażowe zagra "u siebie" i nie będzie rewanżu. Wygrani utworzą trzy następne pary, już bez rozstawień a gospodarz meczu będzie losowany (nie ma rewanżu). Trzej zwycięzcy awansują na mundial.

Stworzyłem aktualną tabelę drużyn które w tej chwili zajmują drugie miejsca, odliczając punkty zdobyte z drużynami z 6. miejsc, z uwzględnieniem Polski (obecnie 3. miejsce w grupie).

              mecze  pkt
Serbia         5    11
Rosja          5    10
Szwecja      4      9
Polska        5     8
Szwajcaria   4     8
Szkocja       5     8
Norwegia     4     7
Armenia      4     7
Czechy        5     7
Albania        4     6
Ukraina       5     5

Chyba jest różnica między meczem u siebie z np. Armenią lub Ukrainą a ewentualnym meczem na wyjeździe ze Szwecją lub Szwajcarią?

Offline death_bird

Odp: Piłka Nożna
« Odpowiedź #764 dnia: Cz, 09 Wrzesień 2021, 08:39:23 »
Jasne, że jest.
Wolałbym Szwecję albo Szwajcarię.
"Właśnie załatwiliśmy Avengers i to bez kiwnięcia palcem".