Widzę kierpic, że jesteś obiektywni jak Ci komentatorzy na TVP

Borek jak za swoich najlepszych lat jak piał nad Realem, a drugi (Węgrzyn?) to nawet jego przebijał. Nie napiszę co by zrobił Włochom jakby wszedł na boisko.
Fajnie presowali Włosi, ale to też do czasu tak do 65-70 min. Oczywiście festiwal symulek. Źle nie zagrali, ale szału to też tam nie widziałem. U Belgów tragiczni środkowi obrońcy, wyprowadzali akcje jak w zwolnionym tempie. Brakowało bardzo porządnego pressingu, za dużo dawali pola Włochom. Zajebisty Doku, słaby De Bruyne. Martinez im przegrał mecz, aż się prosiło o więcej zmian i zmianę systemu gry (na co w końcówce mu 3 ŚO).