Nie wiem, o co tam chodzi, na papierze dobre grajki, w klubach coś grają, asysty, gole, a w reprezentacji nie umieją wymienić trzech celnych podań. Pomysłu na grę zero. Stałe fragmenty gry schematyczne, a wolne słabo bite. To jest smutne. Młodzi chyba nie dali rady mentalnie. Na szczęście stara gwardia i obrona dała radę i Meksyk niezbyt groźny.
Z tym karnym to niestety Lewy miał kupę w majtkach i dlatego strzelił nie w swoim stylu. Zawsze mógł oddać piłkę komuś dalszemu w kolejce, jeśli nie czuł się na siłach.
Przy zwycięstwie gralibyśmy z Arabią na większym luzie. Teraz my musimy i mental po zmarnowanej szansie słabiutki, a oni mogą grać swoje. Będzie ciężko.