Autor Wątek: Liryka/Poezja  (Przeczytany 10278 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline LordDisneyland

Odp: Liryka/Poezja
« Odpowiedź #30 dnia: Pn, 20 Kwiecień 2020, 02:14:21 »
Grzegorz Wróblewski


RAZEM

gatunek
to ja i on

jeżeli my razem
to ja
nie





[Brulion 17/18, Kraków 1991]
,, - Eeeeech.''

Offline Deg

Odp: Liryka/Poezja
« Odpowiedź #31 dnia: Pn, 20 Kwiecień 2020, 22:02:35 »
Julian Tuwim - Wszyscy dla wszystkich

Murarz domy buduje,
Krawiec szyje ubrania,
Ale gdzieżby co uszył,
Gdyby nie miał mieszkania?

A i murarz by przecie
Na robotę nie ruszył,
Gdyby krawiec mu spodni
I fartucha nie uszył.

Piekarz musi mieć buty,
Więc do szewca iść trzeba,
No, a gdyby nie piekarz,
Toby szewc nie miał chleba.

Tak dla wspólnej korzyści
I dla dobra wspólnego
Wszyscy muszą pracować,
Mój maleńki kolego.
This is my truth, tell me yours.

Offline LordDisneyland

Odp: Liryka/Poezja
« Odpowiedź #32 dnia: Pn, 20 Kwiecień 2020, 23:23:31 »
Nieźleś się wpasował, właśnie do roboty siadam.
:(
,, - Eeeeech.''

Offline kaczogród

Odp: Liryka/Poezja
« Odpowiedź #33 dnia: Nd, 03 Maj 2020, 16:03:00 »
Julian Tuwim
,,Chrystus miasta"


Tań­czy­li na mo­ście,
Tań­czy­li noc całą.

Zbi­ry, katy, wy­rzut­ki,
Wi­siel­ce, pro­sty­tut­ki,
Sy­fi­li­ty­cy, no­zow­ni­cy,
Łotry, zło­dzie­je, chla­cze wód­ki.

Tań­czy­li na mo­ście,
Tań­czy­li do rana.

Żebra­cy, la­dacz­ni­ce,
Wa­ria­ci, chy­tre szpic­le,
Tań­czy­ły tan uli­ce,
La­tar­nie, szu­bie­ni­ce,
Hyc­le.

Tań­czy­li na mo­ście
Do­stoj­ni go­ście:
Psu­bra­ty:

Star­cy roz­pust­ni, strę­czy­cie­le,
Wsty­dli­wi sa­mo­gwał­ci­cie­le,
Wzię­li się za ręce,
Przy­tu­py­wa­li,
Gra­ły har­mo­nie, har­mo­ni­ki,
Do świ­tu gra­li,
Tań­czy­li swój ta­niec dzi­ki:
Da­lej, Da­lej!
Żarli. Pili. Tań­czy­li.

A był je­den obcy,
Był je­den nie­zna­ny,
Pa­trzy­li nań spode łba,
Ra­mio­na­mi wzru­sza­li,
Splu­wa­li.

Wzię­li go na stro­nę:
Mó­wi­li, mó­wi­li, py­ta­li.
Mil­czał.

Pod­szedł Rudy, czer­wo­ny:
- Coś za je­den?
Mil­czał.

Pod­szedł dru­gi, bez nosa,
Kro­ścia­sty:
- Coś za je­den?
Mil­czał.

Pod­szedł pi­jus, wy­ce­dził:
- Coś za je­den?
Mil­czał.

Po­de­szła Mag­da­le­na:
Po­zna­ła, po­wie­dzia­ła...
Pła­kał...

Uci­chło. Coś szep­ta­li.
Na zie­mię pa­dli. Pła­ka­li.
,,le monde est absurde"

Offline kaczogród

Odp: Liryka/Poezja
« Odpowiedź #34 dnia: Cz, 23 Lipiec 2020, 23:42:23 »
Tygrys - William Blake

Tygrysie, błysku w gąszczach mroku:
Jakiemuż nieziemskiemu oku
Przyśniło się, że noc rozświetli
Skupiona groza twej symetrii?

Jakaż to otchłań nieb odległa
Ogień w źrenicach twych zażegła?
Czyje to skrzydła, czyje dłonie
Wznieciły to, co w tobie płonie?

Skąd prężna krew, co życie wwierca
W skręcony supeł twego serca?
Czemu w nim straszne tętno bije?
Czyje w tym moce? kunszty czyje?

Jakim to młotem kuł zajadle
Twój mózg, na jakim kładł kowadle
Z jakich palenisk go wyjmował
Cęgami wszechpotężny kowal?

Gdy rój gwiazd ciskał swe włócznie
Na ziemię, łzami wilżąc jutrznię,
Czy się swym dziełem Ten nie strwożył,
Kto Jagnię lecz i ciebie stworzył

Tygrysie, błysku w gąszczach mroku:
W jakim to nieśmiertelnym oku
Śmiał wszcząć się sen, że noc rozświetli
Skupiona groza twej symetrii?

(tłum. Stanisław Barańczak)

,,le monde est absurde"

Offline kaczogród

Odp: Liryka/Poezja
« Odpowiedź #35 dnia: Nd, 24 Styczeń 2021, 18:50:18 »
Douglas O.Linder

,,Gazy szlachetne”

Wysoko urodzone, nie tak jak inne pierwiastki,
Zwykła hołota, która
Natychmiast chce się zmieszać.

Z prawej wieży układu okresowego
Taksują niżej urodzonych
Ułożonych w kolorowych polach, jak daleko wzrok sięga.

Tańcząc lekko na gzymsie,
Hel kręci balonikami
Żółtymi, czerwonymi, niebieskimi.

Piętro niżej, w płomiennej pomarańczowoczerwonej sukni,
Neon podrywa się i wykrzykuje w ciemność
Swoje wołanie o wolność.

Argon gaworzy z sąsiadem z dołu, Kryptonem, który kolejny raz
Tłumaczy, że nie jest planetą, która wybuchła, i że nie jest
Dla nikogo groźny, niezależnie, czy nosi pelerynę, czy nie.

Krzykliwy i hulaszczy (choć w sposób naturalny) Ksenon
Popisuje się elektrycznym lawendowym garniturem,
Niemalże oślepiając wszystkich, którzy na niego patrzą.

Radon wyciąga coś z niewidzialnej kieszeni,
Kłania się i rzuca nasiona na tych, co o tym nie wiedzą,
Zaprasza ich w cudowną noc.

A na parterze Oganeson znika,
Połowę życia przeżył zaledwie w milisekundę,
Szczęśliwy, że znalazł się choć w wierszu. ‘’
,,le monde est absurde"

Offline Amer

Odp: Liryka/Poezja
« Odpowiedź #36 dnia: Wt, 29 Czerwiec 2021, 19:09:17 »
Dariusz Sokołowski – Pieśń gnojna

czegom czapke zadar nad młodzieńczym czołem
kiedyś obok przeszła łeb do ciebiem zwrócił
ty co próżny dzbanek niesiesz łez padołem
pewno het i nazad nie raz tu obrócisz

bznień uwiendłe wiechcie dzierżysz dziewko w dłoni
zioniesz od bebechów zadusznym wyziewem
łajnem do chodaka lepisz sie pokornie
jak rozdziawisz gembe to zatyka trzewie

kidam równo rymy jak widłami kidam
może i rozkine wszystkie słowa parne
fure słów wypróżnie byle myśl nie zbrzydła

gno się gnojne łozy nie pójdo na marne
ni wozie powrozy ni szkapa przebrzydła
usram cie poezjo choćby błociem czarnem
Poloniusz: Cóż czytasz, mości książę?
Hamlet: Dymki, dymki, dymki.

Offline Amer

Odp: Liryka/Poezja
« Odpowiedź #37 dnia: Cz, 28 Październik 2021, 21:13:03 »
Jerzy Jarniewicz – Sztafeta pokoleń

Fala na Zdrowiu gotowa do rozbiórki.
Będą siać trawę. Od końca do końca
trawa. Jest na to inne słowo? Bo
chciałbym być dobrze zrozumiany.
Na betonie trawa nie rośnie,
mógłbym powiedzieć od siebie
i rozwiać, pewne przynajmniej, wątpliwości.
Sam jednak dokonaj rozbioru
słów, w których nas zamknięto. I słuchaj dalej
do skutku. Jaki czas, taki język.
Nie przeocz: na dnie oka zmiany. Kończy się
oranżada. Ci, którzy po nas tu siądą,
będą pili mirindę.
Pust wsiegda. Let it be. Amen.
Poloniusz: Cóż czytasz, mości książę?
Hamlet: Dymki, dymki, dymki.

Offline kaczogród

Odp: Liryka/Poezja
« Odpowiedź #38 dnia: So, 30 Październik 2021, 23:12:59 »
,,Postludium" (Tomas Tranströmer)

Wlokę się jak draga po dnie świata.
Wszystko przywiera, co mi zbędne.
Zmęczone oburzenie, żarliwe zniechęcenie.
Oprawcy chwytają za kamień, Bóg pisze na piasku.

Ciche pokoje.
Meble gotowe do lotu stoją w świetle księżyca.
Ostrożnie wychodzę z siebie
przez las pustych zbroi.

,,le monde est absurde"

Offline Amer

Odp: Liryka/Poezja
« Odpowiedź #39 dnia: So, 06 Listopad 2021, 19:35:26 »
Konstanty Ildefons Gałczyński – Ale są jeszcze sprawy drobne

Ale są jeszcze sprawy drobne: loty ptasie,
chwianie się trzcin w jeziorach, blask gwiazdy wieczornej,
różne barwy owoców o porannym czasie
i wiatr przelatujący w sopranie i w basie,
i moja mała lampa, i stół niewytworny.
Ale nawet za wszystkie obrazy Tycjana
nie oddam tego stołu, bo pracuję przy nim,
to mój wierny przyjaciel od samego rana,
a kiedy noc...
Poloniusz: Cóż czytasz, mości książę?
Hamlet: Dymki, dymki, dymki.

Offline kaczogród

Odp: Liryka/Poezja
« Odpowiedź #40 dnia: Cz, 10 Marzec 2022, 12:57:36 »
,,Nie koncepcje rzeczy, ale rzecz sama w sobie"

(Wallace Stevens)

W najdawniejszym końcu zimy
W Marcu, struchlały krzyk zza okna
Był jak dźwięk w jego głowie

Wiedział, że go usłyszał
Głos ptaka o brzasku, albo przedtem
We wczesnym Marcowym wietrze

Słońce wschodziło o szóstej
Już nie krwawy pióropusz nad śniegiem
To musiało być na zewnątrz

Nie przyszło z głębokiego brzuchomówstwa snu
wyblakłej tektury świtu
słońce wschodziło zza okna

Ten struchlały krzyk- był jak
chórzysta, którego "c" wyprzedziło chór
był częścią ogromnego słońca

Otoczone chóralnymi pierścieniami
Ciągle dalekie- było jak
Nowa wiedza o rzeczywistości
,,le monde est absurde"

Offline Amer

Odp: Liryka/Poezja
« Odpowiedź #41 dnia: Pn, 18 Kwiecień 2022, 13:40:26 »
Władysław Pasikowski – Starfucker

Mój dom stoi na plażach Kalifornii
Najnowsze Ferrari ma czerwony lakier
Kobiety są łatwe, mężczyźni potworni
Na brzegu basenu ktoś sprayem – „Starfucker”

Dziś z Akademii dostaję Oscara
Jutro mam proces o niechcianą ciążę
Wiosną robimy „Juliusza Cezara”
Kontrakt ze studiem za gardło mnie wiąże

Tu białą ścieżką westchnął, co ośmiela
I podniósł ze stołu colt 45-tkę
Niedawno, lat osiem, odeszła Andżela
I z głowy, i z mózgu na ścianie pamiątkę



Wiersz wyrecytowany i przedstawiony przez Marka Kondrata w filmie "Słodko gorzki" (1996) Władysława Pasikowskiego.
Poloniusz: Cóż czytasz, mości książę?
Hamlet: Dymki, dymki, dymki.

Offline kaczogród

Odp: Liryka/Poezja
« Odpowiedź #42 dnia: Pn, 18 Kwiecień 2022, 15:16:06 »
,,Bajka o jeżach" (Krystyna Dąbrowska)

Piszesz mi o pewnym oswojonym jeżu,
Który zakochał się w ryżowej szczotce.

Zamknięty w czterech ścianach znalazł tam kogoś
jak on i nie jak on, inność i pokrewieństwo.

Ile się wokół niej natupał, zanim pojął.
że inność ma przewagę nie do pokonania.

A ile my tupiemy wokół siebie,
najpierw oczarowane sobą dzikie jeże,

później tak często z gniewem, że to drugie
jest na nas głuche jak rzecz. Albo sami

głuchniemy, drewniejemy. Uciekamy.
Chyba, że coś nas tknie: to mój prawdziwy jeż,

z których chcę kluczyć choćby i bezsilnie
między tym, co podobne a tym, co w nas inne. .....  .
,,le monde est absurde"

Offline kaczogród

Odp: Liryka/Poezja
« Odpowiedź #43 dnia: Pn, 13 Czerwiec 2022, 00:40:21 »
,,Two Suns in the Sunset" (Pink Floyd)

W moim wstecznym lusterku zachodzi słońce
tonie wśród nitek autostrady
myślę o tych dobrach rzeczach, niedokończonych
mam takie meczące przeczucie
potwierdzenie podejrzenia
że zagłada nadchodzi
przerdzewiały drut oplatający korek zła
puszcza
i nagle wybucha dzień
słońce, mimo że dzień dopełniony
dwa słońca o zachodzie
to jakby trwał wyścig ludzkiego istnienia
zablokowane hamulce
zsuwa Cię na ciężarówkę
i rozciągasz sekundy stracha
nie usłyszysz nigdy głosów, tato
nie zobaczysz twarzy
nie podlegasz już prawo, już nie
gdy topnieje przednia szyba i parują moje łzy
na obronę zostawiając tylko proch
rozumiem w końcu co czuli tamci
popiół i diament
wróg i przyjaciel
w końcu sobie równi wszyscy


(tłum. Piotr Kaczkowski)

,,le monde est absurde"

Offline kaczogród

Odp: Liryka/Poezja
« Odpowiedź #44 dnia: Pn, 13 Czerwiec 2022, 03:40:50 »
,,przerdzewiały drut oplatający korek flaszki zła " (powinno być oczywiście ; na tym forum nie ma opcji edytowania wiadomości więc piszę pod spodem)
,,le monde est absurde"