O kur...ka, jak ktoś sądzi, że zbieranie komiksów to kosztowne hobby to powinien obejrzeć ten filmik. Mi został po czasach dzieciństwa całkiem spory zestaw głównie Piko, wszystko w standardzie TT. Tak zerkając na allegro to to będzie dosyć dużo warte, oczywiście część nadaje się do restauracji z racji tego, że byłem w końcu dzieckiem. Ale nie miałem nigdy jakichś tendencji do niszczenia, więc głównie wymiana zaczepów zdaje się wchodziła by w grę, no i pewnie silniczki w lokomotywach.