Hobby niekomiksowe

[gashu]

Na pewno warto posiadać nagrania ulubionych zespołów na winylu z uwagi na większe formaty okładek. W przypadku np. takiego Iron Maiden – okładki wydań CD (nie wspominając już o kaseciakach) trzeba często oglądać pod lupą, żeby dostrzec wszystkie, często poukrywane przez grafików szczegóły.

Inny przykład – okładka płyty zespołu Pretty Reckless „Going To Hell”.

Wersja CD:


Wersja winyl:


Zdecydowanie więcej widać 😉

[Kapral]

Wersja winyl:

Zdecydowanie więcej widać 😉

Na okładkach Prince'a widać jeszcze więcej.

[LordDisneyland]

@gashu-  dziękuję, zainspirowałeś mnie tą p. Mommsen do stworzenia kolejnego wielkopomnego arcydzieła :

             
 
                         

     

                                                                 

                                                                             

[gashu]

Nie wiem, czy dawać łapkę w górę, czy uciekać, ewentualnie przemyć oczy spirytusem.

[LordDisneyland]

Aha, czyli Momsen ładniejsza wydaje ci się z tyłu.

[gashu]

Pewnie wszystkie feministki świata nie zostawią na mnie suchej nitki, ale dokładnie tak jest.

[LordDisneyland]

A, zapomniałbym- dotarł nowy Opinel no.8, rękojeść to laminowana brzoza-





Zdjęcie kolorowe, po prostu jest szary jak człowiecza egzystencja.

Noże tej firmy muszą najwyraźniej żyć w stadzie, mnożą się w zbiorach zaskakująco szybko.

[Gieferg]

Na pewno warto posiadać nagrania ulubionych zespołów na winylu z uwagi na większe formaty okładek.

Dla mnie żaden argument  (a akurat uzupełniam dyskografię Iron Maiden). Będę chciał pooglądac szczegóły to sobie w necie zerknę, albo zrobię skan w wysokiej rozdzielczości

[Bender]

Gieferg tradycyjnie elaboraty o tym, co go nie dotyczy 

Ze specjalna dedykacją dla Ciebie

[Kielo]

@gashu-  dziękuję, zainspirowałeś mnie tą p. Mommsen do stworzenia kolejnego wielkopomnego arcydzieła :

  niezle. chociaz oryginal mi sie osobiscie bardziej podobal.

@Bender - jak juz Ci sie ten Black Sabbath znudzi to ten, tego... 

Dla mnie żaden argument  (a akurat uzupełniam dyskografię Iron Maiden).

Zacny cel uzupelnianie tej dyskografii. Ale zawsze mozna zbierac oba formaty:





 

[LordDisneyland]

Panorama z Eddiem??? No chore

[Kielo]

Panorama z Eddiem??? No chore

Panorama ponad wszystko!

A Rattlehead'a widziales?

[LordDisneyland]

AaaaaaaaaaaaaaaaaAARGH, Poleciałem sprawdzic swoje i teraz dopiero zobaczyłem, że mam trzy cedeki Megadethu z tej edycji....
Podejrzewam, że nie da się tego od-zobaczyć....

[Bender]

@Kielo dawaj resztę!





10'

[Gieferg]

Zacny cel uzupelnianie tej dyskografii. Ale zawsze mozna zbierac oba formaty:

Wolę sobie uzupełnić dyskografię innej kapeli zamiast kupować to samo na różnych nośnikach.

Swoją drogą teraz są wznowienia w digi (remastery 2015), całkiem ładne i bez panoramy, która mnie odstraszyła od tych starszych wydań, gdzie w jej skład wchodziły koncertówki, z których nie wszystkie chciałem kupować i które lubię sobie postawić osobno. Z nowymi nie ma tego problemu. Zacząłem od BNW, X-Factor, Fear of The Dark (do których przez lata wracałem najczęściej) i Book of Souls, która z XXI-wiecznego Maiden podeszła mi chyba najbardziej.

Plusem tej panoramy było to, że wymuszała ustawianie płyt w tę stronę, w którą zawsze je układam