Autor Wątek: Hobby niekomiksowe  (Przeczytany 46411 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline gashu

Odp: Hobby niekomiksowe
« Odpowiedź #180 dnia: Wt, 06 Październik 2020, 14:56:41 »
Ja z kolei, w ramach skupowania płyt CD za jakieś śmieszne pieniądze, skompletowałem sobie dyskografię (+ extra blu-ray) jednego z ulubionych zespołów z czasów licealnych:




Offline Voitas

Odp: Hobby niekomiksowe
« Odpowiedź #181 dnia: Wt, 06 Październik 2020, 14:57:48 »
O, też mam takie :) Miałem jeszcze kiedyś wszystkie single na CD, ale poszło na handel jak potrzebowałem kasy na remont :)

Offline gashu

Odp: Hobby niekomiksowe
« Odpowiedź #182 dnia: Wt, 06 Październik 2020, 15:03:04 »
Tych singli i mini-albumów to jest chyba z kilkadziesiąt płyt (+ ich różne wersje i rozmaite edycje specjalne). Niektóre zawierają kawałki, które nigdy nie trafiły na "duże" albumy, ale niestety większość dostępna tylko w drugim obiegu.
Nie porywam się na to :).

Kapral

  • Gość
Odp: Hobby niekomiksowe
« Odpowiedź #183 dnia: Wt, 06 Październik 2020, 15:05:25 »
Single były świetne. Smack My Bitch Up miał jeden taki cudny remiks :)

« Ostatnia zmiana: Wt, 06 Październik 2020, 15:29:47 wysłana przez Kapral »

Offline Voitas

Odp: Hobby niekomiksowe
« Odpowiedź #184 dnia: Wt, 06 Październik 2020, 15:25:29 »
No ja miałem tylko te "oficjalne" single, trochę tego było, ale to było tak do 2005 roku jakoś maksymalnie, więc nie aż tak dużo. Chyba wszystkie z trzech pierwszych albumów. Człowiek młody był, kasy potrzebował to i płyt trochę poszło, i komplet Thorgali i inne Mega Marvele. Na szczęście Thorgale już odkupione :)

Offline Kielo

Odp: Hobby niekomiksowe
« Odpowiedź #185 dnia: Śr, 07 Październik 2020, 10:03:47 »
Troche inny rodzaj muzyki, ale hobby to samo ;)


















Offline AntekSocjalny

Odp: Hobby niekomiksowe
« Odpowiedź #186 dnia: Śr, 07 Październik 2020, 11:13:25 »
Ostatnie zdobycze na czarnym placku

Offline qla

Odp: Hobby niekomiksowe
« Odpowiedź #187 dnia: Śr, 07 Październik 2020, 13:46:03 »
A moim drugim( zegarki już były wcześniej) hobby, całkiem świeżym jest modelarstwo, szału niema, ale wciąż się uczę. I to nie moje ostatnie hobby ;D



Offline Gazza

Odp: Hobby niekomiksowe
« Odpowiedź #188 dnia: Śr, 07 Październik 2020, 14:20:25 »
Zacne modele i zacne hobby. :) Witam w klubie.
BTW: to są modele die-cast czy sam budujesz? :)

Offline qla

Odp: Hobby niekomiksowe
« Odpowiedź #189 dnia: Śr, 07 Październik 2020, 14:56:34 »
Modele plastikowe do sklejania. Maluje, szlifuje, dopasowuje, sklejam, wkurzam się i tak w kółko.
Brakuje mi chyba dokładności, albo cierpliwości, albo jedno i drugie, a na pewno techniki. Świeże to hobby, bo niespełna dwa lata sklejam modele.  Myślę, że jednakże moje umiejętności rosną z każdym modelem;) Czasem jakiegoś hot wheelsa pomodyfikuję, ale to na moje duże dłonie za małe ustrojstwo:)
Teraz na grupie facebook'owej modelarskiej jest grupowe sklejanie modeli...wziąłem udział... i rzeźbie :)

Offline LordDisneyland

Odp: Hobby niekomiksowe
« Odpowiedź #190 dnia: Pt, 09 Październik 2020, 00:19:27 »
No proszę, temat żyje :)

@Kielo- Nocturnus na winylu budzi podziw, mimo że w momencie wydania nie zachwyciła mnie ta płyta...co innego po latach :) Teraz nawet okładka mi się podoba. Ba, nawet logo w końcu zaakceptowałem ;D

@gashu
Prodigy miało w naszym kraju jeszcze serię singli na kasetach, bardzo fajna i nowatorska wówczas na polskim rynku inicjatywa firmy Koch. Były sprzedawane po trzy w sympatycznych boxach z szarej tektury- jeden taki zestaw jeszcze mam, zresztą pamiętam, że "Experience" była fantastyczną płytą i nagle wszyscy znajomi metale tego słuchali :D
"Charly" załapał się zresztą na dziesięciokasetową składankę, która leciała  na moim paraweselu ;)
Taka forma singla jest dzis coś warta? Bo już w tem wątku różnych ciekawych rzeczy się dowiadywałem...

@qla- modelarstwo zawsze na propsie, a przerabianie HW to czysty relaks :D Próbowałem do tego Gazzę zachęcić, ale jak dotąd nie wiem, czy mi się udało ;)
Kleisz tylko samochody, czy zerkasz czasem [ukradkiem , rzecz jasna ;) ] w stronę innych modeli?
,, - Eeeeech.''

Offline Gazza

Odp: Hobby niekomiksowe
« Odpowiedź #191 dnia: Pt, 09 Październik 2020, 07:43:13 »
@Lordzie - poniekąd udało, ale jestem od lata zawalony zleceniami figurkowymi więc wszystko w swoim czasie ;)
Z czegoś trzeba to hobby komiksowe finansować... ::)

Offline qla

Odp: Hobby niekomiksowe
« Odpowiedź #192 dnia: Pt, 09 Październik 2020, 08:17:48 »
@LordDisneyland
Kleje samochody i motocykle. Bo to moja największa miłość, po żonie i dziecięciu;) Jakoś pancerka i samoloty mnie nie interesują, chociaż trochę zerkam w stronę Gundama,( sentyment z dzieciństwa, Generał Daimos, Macross), i jaką fajną dioramkę zrobić.

No własnie, ja przy HW się trochę frustruję, za małe na moje duże dłonie, a one same nie należą do precyzyjnych.  Ostatnio takiego "Porszaka" zmodziłem...

Offline gashu

Odp: Hobby niekomiksowe
« Odpowiedź #193 dnia: Pt, 09 Październik 2020, 09:53:44 »
Prodigy miało w naszym kraju jeszcze serię singli na kasetach, bardzo fajna i nowatorska wówczas na polskim rynku inicjatywa firmy Koch. Były sprzedawane po trzy w sympatycznych boxach z szarej tektury- jeden taki zestaw jeszcze mam, zresztą pamiętam, że "Experience" była fantastyczną płytą i nagle wszyscy znajomi metale tego słuchali :D
"Charly" załapał się zresztą na dziesięciokasetową składankę, która leciała  na moim paraweselu ;)
Taka forma singla jest dzis coś warta? Bo już w tem wątku różnych ciekawych rzeczy się dowiadywałem...

No proszę - człowiek dowiaduję się czegoś nowego. Ja na kasecie miałem jedynie "The Fat of the Land" i przegrywki dwóch pierwszych albumów. Później nastała już epoka płyt CD i pirackich MP-trójek. Wspomniane kasetowe zestawy singli najwyraźniej nie dotarły nigdy do mojej miejscowości.

Wykonałem szybki rzut oka na Allegro i.. pojedyncze single na kasetach wystawiane są w cenie od kilkunastu do kilkudziesięciu złotych. Z kolei 3-paki, które udało mi się znaleźć - to przedział 150-265 zł. Tłumu kupujących jakoś jednak brakuje, wnioskuje stąd, że mają one wartość jedynie sentymentalną.

Offline Kielo

Odp: Hobby niekomiksowe
« Odpowiedź #194 dnia: Pt, 09 Październik 2020, 18:20:39 »
@LordDisneyland - Nocturnus to klasyka. Lubilem od zawsze. Ale tylko pierwsza plyta. Pozniejsze mi nie podeszly.

A tak a propos okladki to Seagrave i tak ja uratowal. Zostala zlecona komus innemu, ale zobaczyli jak zaczal to zrezygnowali z niego a Seagrave zrobil co mogl w krotkim czasie.

Ponizej, okladka, ktora nie zostala skonczona: