Parsomie, nie baw się w socjotechnikę wobec mnie bo to bez sensu i te chwyty są dość banalne
Wszyscy mnie okłamują. Zgadza się. Średnio dziennie od kilkudziesięciu do kilkuset razy ludzie opowiadają mi nieprawdę.
Oczywiście, że istnieją spiski doskonałe i istniały. Co wiesz o finansowaniu naszych powstań narodowych? Nic? I ok, bo mało kto wie. I już masz spisek doskonały...
Wracając do tematu gospodarki. Dziwi mnie nieco, że nikt nie pociągnął tematu handlu bronią przez państwa, a raczej ich rządy i pośredników. O innych towarach nie wspominając. Za bardzo spiskowo brzmi? A to przecież zwykła codzienność.