Apasz, nie wiem jakim ignorantem naiwnym trzeba byc, by na rowni stawiac kogos kto zamordowal drugiego czlowieka i tego kto ukradl gre komputerowa bo "obaj zlamali prawo", a ten tok myslenia po raz kolejny prezentujesz by uzasadnic swoja ignorancje i naiwnoac. Szkoda, ze nie jestes rownie konsekwentny w swojej ignorancji jezeli chodzi o sprawy za ktore pis chwalisz. No i z tymi mocherowymi beretami to wlasnie sobie w stope strzeliles, bo jak padlo mocherowe berety, to nastepnego dnia padlo przepraszam. Gdzie masz jakiekolwiek przepraszam od tej prostackiej pogardliwej bandy zasciankowych chamow za gorszy sort, komunistow i zlodziei, niepolakow, niemcow itp. Itd.?
A jezeli uwazasz, ze stawianie sie ponad prawem czy upolityczniona prokuratura ciebie noe dotuczy tp poczekaj az wjedzie w ciebie rzadowa limuzyna, albo jak posel kaczynski zleci ci jakas robotke za ktora poatanowi noe zaplacic.
PiS wygrywa wybory w mysl dewizy prezesa telewizji "ciemny narod to kupi" i naszego smiesznego premiera "ludzie sa tak glupi ze w to wierza", ale jak widac sa osoby ciemne ktorym to zupelnie nie przeszkadza i dalej glosowac na pis bo w portfelu im sie zgadza, na takim ciemnym ludzie PiS wygrywa i bedzie wygrywal.
Co do wieszczenia katastrofy ekonomicznej, to podobnoe mowili na grecji, a potem placz, ze uwierzyli bezmyslnie populistom i nie ma pieniazkow w bankomacie.
Co do dawania pieniedzy kolezkom, to PiS kranie jak kradlo PO, do tego pompuje miliony w rydzyka, nepotyzm jest obecnie rowniez na skale niespotykana wczesniej, w trzy lata obsadzili wiecej znajomlow niz za po w 8 lat. Roznica jest taka, ze od 2008 zaczal soe kryzys swiatowy i PO dosc sprawnie Polske przez niego przeproeadzilo, natomiast PiS objal wladze w momencie po kryzysie koedy koniunktura swiatowa miala sie swietnie. Kraje ogarniete sobie rozsadnie rzadza i przygotowuja sie na spowolnienie koniunktury ktora juz nadciaga, a my sobie zaciagamy kolejny dlugi bo przeciez trzeba kolejne wyvory wygrac i tylko to sie liczy, los partii i wlasnych ambicji karakana, nie los panstwa.