skoro nie widzisz absurdu jaki nas otacza musisz być bardzo szczęśliwym i spokojnym facetem.
Rozumiem, że pisząc to masz założony kapelusik z folii aluminiowej na głowę - żeby cię kosmici nie zhakowali
A co do owej gry, w dawnych epokach co chwila pojawiały sie takie z zadka wyjęte teorie - np. że dany władca otruty został. Współczesna badania szczątków lub objawów przedśmiertnych wykazują jednak, że w zdecydowanej większości przyczyny zgonu były inne - naturalne (o ile np. alkoholizm jest naturalny). Ot, małe umysły, pozbawione odpowiedniej wiedzy, dorabiały sobie spiskowe teorie do swej ignorancji.
Co do Jankowskiego. Zaiste, to niebywale zachowanie w wykonaniu posła, przy którym Pawłowicz prezentuje wyrafinowaną kulturę osobistą (wszak ona żarła tylko w lawach poselskich - Jankowski na mównicy). Po owym zdarzeniu Jankowski zarzucił dziennikarzy opiniami psychologów, że jego zachowanie wskazuje na dosypanie narkotyków. Ciąg dalszy konferencji prasowej:
Dziennikarz - A co wykazało badanie krwi?
Jankowski - Nie przyszło mi do głowy, żeby je zrobić.
Po psychologach łaził, a jakoś nie wpadł na zbadanie krwi - co za traf
A to nie jedyny taki traf w karierze Jankowskiego. Jak posłowie LPR skarżyli się, że ich straż marszałkowska pobiła (czego na nagraniu sejmowym nie widać), posłowie LPR odgrażali się, że pokażą własne nagrania. Ale nie pokazali, bo - jak tłumaczył Jankowski - zapomnieli włączyć kamerę