Jednego tylko nie rozumiem. Jakim cudem nikt w Hasbro, a tym bardziej w w Hot Toys czy Sideshow nie wpadł na to, żeby miecze robić z białego plastiku pokrytego cienką warstwą przezroczystej kolorowej powłoki. Wyglądałyby przynajmnie podobnie, w końcu core miecza jest jednak biały. A tak od lat wyglądają jak przez okno.