Autor Wątek: F1 oraz inne sporty motorowe. Ciekawostki, typowania, tory, kierowcy i inne  (Przeczytany 216 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

FikoFaryzmWsteczny_DC

  • Gość
Na pewno fani i geecy z padoku Formuły 1 się tu znajdą, dlatego zakładam nowy temat/wątek na forum odnośnie F1 i innych sportów motorowych.

Sezon 2022 w królowej sportów motorowych - wyścigach Formuły 1 - już niedługo! Przed nami testy przedsezonowe (2x!) oraz prezentacje bolidów! Nadchodzący kalendarz wyścigów będzie albo eksplozją skrajnych pomysłów, które w końcu zza kulis knowania fanów się spełnią, albo z kolei sezon nie zaskoczy tak jak powinien i znowu zatryumfują ci sami kierowcy, te same zespoły. Ciekawe jest to, który z teamów F1 zyska statut ,,różowego Mercedesa" na ten rok - czy sytuacja sprzed dwóch lat się powtórzy, czy może nie. Zacieram rączki i czekam na start pierwszego z 23 wyścigów w stawce!

Jednymi z zespołów, który może przekroczyć próg swoich oczekiwań i możliwości w sezonie F1 2022, w różnych aspektach: od finansów po cele, będą Ferrari albo McLaren - i mówię serio po w miarę wnikliwej analizie osiągów tych drużyn i ich możliwości technicznych w poprzednich latach i ,,zapewnieniach" na przyszłe serie. Nikt na dobre nie wie, co każdy z teamów inżynieryjnych z zespołów, naginając regulamin przepisów F1, powymyślał na kolejne wyścigi. Chyba w pamięci pozostaje przypadek ,,tajemniczego" bolidu (w sumie zapomniałem jak to się skończyło) BWT Racing Point, który... bardzo przypominał mistrzowski bolid Mercedesa.

Czasami się zastanawiam czy gdyby istniała taka możliwość chciałbym się zamienić miejscami z Lewisem Hamiltonem? Ciężko to rozstrzygnąć, więc popatrzmy na jedno: 2007 rok i swój pierwszy sezon w karierze Lewis dobitnie określa w ostatnim wyścigu, praktycznie w ostatnich sekundach, przegrywając tytuł MŚ z Kimim; 2008 rok Lewis dopina swego i w końcu zdobywa ten tytuł, o którym marzy każdy kierowca w padoku - MŚ zgarnia (o ile pamiętam) w ostatnim wyścigu, o włos wyprzedzając Massę. Czy to nie brzmi znajomo w zestawieniu z GP Abu Zabi 2021? Minęło 13 lat od pierwszego tytułu Lewisa do momentu, w którym mógł być naprawdę najlepszy w historii i mieć ten cholerny 8 tytuł Mistrza. Jak wiemy 13 to liczba pechowa... teoretycznie. Podsumowując, podziwiam Hamiltona nade wszystko - wysoka odporność psychiczna, ale bardzo ambitny i trudny charakter. Czekam na jego biografię, która ma ukazać się w Polsce... w okolicach startu sezonu 2022.