Vega w swoich filmach przedstawiał policję, służbę zdrowia, a teraz politykę. Botoksu nie widziałem, ale z tych analiz, obserwacji coś wynika? Mi się nie wydaje, że jest dobrym obserwatorem, po prostu skleił kilkanaście kontrowersyjnych scenek, które podkręcił, aby wyszła patologia i wszyscy się tym zachwycają. Co do przesłania politycznego/ światopoglądowego nie mam pojęcia jakie ono jest, co reżyser chce powiedzieć publice przez swoje filmy.