Dyskusje światopoglądowe

[Użytkownik usunięty53490]

Apasz czy ty widzisz różnice między telewizją prywatną a państwową. Nie sądzisz, że telewizja tworzona za m.in. za twoje pieniądze, raczej nie powinna być "prywatną" TV partii rządzącej ?

Oczywiście że tak. Dodatkowo chciałbym, aby dziennikarstwo było rzetelne, a nie propagandowe. Nawet w przypadku podmiotów prywatnych. Są to jednak marzenia z grupy utopijnych, więc w ogóle ich nie biorę pod uwagę w naszych rozważaniach. Ale być może stąd biorą się nieporozumienia między nami - wy chcecie toczyć dyskusję akademicką, ja pragmatyczną.

Stary zluzuj z epitetami.

To nie jest epitet. Bierzecie udział w plemiennej wojnie "my vs oni", to jak inaczej nazwać taką mentalność?

[eyesore]

W jaki sposób zmanipulowałem twoją wypowiedź? Poprzez zacytowanie jej fragmentu, do którego chciałem się odnieść? Przecież kwestia Ikei nie jest związana z dyskusją o propagandzie w mediach. Nie zamierzałem się do Ikei odnosić, bo podobnie jak ty uważam, że podmiot prywatny może sobie robić, co mu się podoba. To co, miałem się z tobą sprzeczać dla zasady, tak jak wy to robicie? O nie, ja jestem człowiekiem rozumnym

Wtrętem o darciu ryja prawicowców natomiast udowodniłeś, że jesteś tu kolejną, po benderze i Szekaku, osobą o mentalności ludów plemiennych. Nikt tu nie drze ryja o jakąś Ikeę, a tymczasem ty dokonałeś jakiejś dziwnej projekcji na podstawie dyskusji o mediach. No pewnie, krytyka TVN = bycie prawicowcem = darcie ryja na Ikeę. Ech, współczułbym wam poziomu intelektualnego gdyby nie fakt, że uważam to za zasłużoną karę

Wykasowałeś część mojej wypowiedzi która dość jasno jest odp na Twoje zarzuty (nie płacisz abonamentu=nie odzywaj się). Mea culpa, bo jak pisałem odp to odzieliłem tekst tak aby widać było podział do czego sie donoszę, teraz tego nie widać.

Wtrętem o darciu ryja prawicowców natomiast udowodniłeś, że jesteś tu kolejną, po benderze i Szekaku, osobą o mentalności ludów plemiennych. Nikt tu nie drze ryja o jakąś Ikeę
nie bądź pępkiem świata, to nie było o Tobie ani nawet o nikim z tego forum tylko o tym co dzieje się w sieci.


Wracając natomiast do TVP. Powtórzę raz jeszcze - nie napisałem, że nie możesz krytykować TVP. Krytykować może każdy, nawet ci, którzy nie płacą abonamentu RTV. Tak samo jak każdy może krytykować TVN, czy jakikolwiek inny podmiot, prywatny, czy państwowy. Ty natomiast, używając w kontekście dozwolonej krytyki TVP określenia "w odróżnieniu od prywatnych podmiotów", stwierdziłeś wprost, że podmiotów prywatnych krytykować nie można. Powtarzam zatem pytanie - dlaczego?
Chłopie, współczuje, przeczytaj co napisałes w pierwszym zacytowanym przez mnie fragmecie Twojej wypowiedzi i to powyżej, przeciez jedno i drugie przeczy sobie (w pierwszym nie mozesz krytykować jak nie płacisz, powyżej jednak można  )

Nie, podmioty prywatne można krytykować, i tu masz racje, zgodze się z tym. Tylko to co sie dzieje z Ikea/drukarzem/każdą podobną sytuacją jest śmieszne.

Mój wywód raczej odnosi się do tego że chcę obiektywnej telewizji z moich pieniędzy (podatków) a to co robia stacje prywatne to ich brocha (tv Trwam to jakis Bangladesz/średniowiecze, więc tego nie ogladam, dlatego tez nie kumam też tego skowytu ludzi na TVN, nie podoba sie to też nie oglądaj). I wiem ze TVP był tuba kazdej rządzącej partii ale to co się dzieje teraz przekracza każde granice.

[Szekak]

To nie jest epitet. Bierzecie udział w plemiennej wojnie "my vs oni", to jak inaczej nazwać taką mentalność?

Kazdy kto wytyka wladzy zlodziejstwo, lamanie prawa czy inne naduzycia i bledy bierze udzial w plemiennej wojnie, ale w plemiennej wojnie nie bierze udzialu apasz ktory codziennie broni pisu z uporem godnym lepszej sprawy na forum od dobrego tygodnia, on jest czlowiekiem rozumnym. Dobre. xD

[Użytkownik usunięty53490]

Mój wywód raczej odnosi się do tego że chcę obiektywnej telewizji z moich pieniędzy (podatków) a to co robia stacje prywatne to ich brocha (tv Trwam to jakis Bangladesz/średniowiecze, więc tego nie ogladam, dlatego tez nie kumam też tego skowytu ludzi na TVN, nie podoba sie to też nie oglądaj). I wiem ze TVP był tuba kazdej rządzącej partii ale to co się dzieje teraz przekracza każde granice.

Bo poprzednicy nie musieli windować propagandy na wyższe poziomy. Mieli sympatię wszystkich trzech największych stacji telewizyjnych, więc wystarczyła lekka propaganda w stacji publicznej.

A co do argumentu co ty byś chciał za swoje podatki - niestety żyjąc w społeczeństwie musisz liczyć się również z potrzebami innych. Ty nie chcesz płacić na taką telewizję, ktoś inny chce, a komuś innemu to zwisa. Podobnie jak różne zdanie mają ludzie w stosunku do przeznaczania publicznych pieniędzy na edukację, drogi, policję, wojsko, itp. A decydują ci, którzy wygrają wybory. Załóż partię, wygraj wybory, wtedy będziesz decydował na co wydawane są pieniądze z twoich podatków. A póki co proszę uszanować demokratyczny wybór społeczeństwa. Demokrację chyba lubisz, co?

[Szekak]

Wow, kolejna refleksja apasza - już zmienił zdanie i uznał, że to co się dzieje obecnie w rezimowej to jednak co innego niz dzialo sie za poprzednich rzadow. Jeszcze troche i chlopak zacznie glosowac na PO bo tak szybko zmienia poglady. To sie chwali.


BTW, trzeba szanować demokratyczny wybór społeczeństwa i każdy to robi, ale nie wolno tolerować niedemokratycznych rządów, bo w panstwie pis wszelkie demokratyczne standardy juz dawno wziely w leb i codziennie mamy tego kolejne dowody.

[xanar]

To co się aktualnie dzieje to jest kupowanie głosów Polaków za ich własne pieniądze, można tak się bawić tylko kwestia jak długo. Jakieś słuchy chodzą, że w Niemczech mamy recesję, także zobaczymy jak długo można się bawić w taką "politykę".

[Użytkownik usunięty53490]

To co się aktualnie dzieje to jest kupowanie głosów Polaków za ich własne pieniądze, można tak się bawić tylko kwestia jak długo. Jakieś słuchy chodzą, że w Niemczech mamy recesję, także zobaczymy jak długo można się bawić w taką "politykę".

Jak długo to nie wiem, ale przy umiejętnym pobudzaniu gospodarki jeszcze trochę można. Obniżka podatków powinna stać się faktem, potem powinni rozruszać inwestycje, a jeszcze za jakiś czas znów obniżyć podatki, np. ten podwyższony VAT. I tak się można bujać przez kilka lat. Na dłuższą perspektywę czasu (10-15 lat) nie ma co szczegółów planować, bo to i tak trzeba będzie reagować na bieżąco, w zależności od sytuacji ogólnoświatowej.

A co do rozdawnictwa, to znów powtórzę, że do wyboru mamy tylko dwie możliwości - rozdawanie nam naszych pieniędzy i rozdawanie naszych pieniędzy krewnym i znajomym królika. Osobiście wolę to pierwsze, bo przynajmniej te pieniądze trafiają w większości z powrotem do polskiej gospodarki. Trzeciej możliwości nie ma.

[Bender]

To co się aktualnie dzieje to jest kupowanie głosów Polaków za ich własne pieniądze, można tak się bawić tylko kwestia jak długo. Jakieś słuchy chodzą, że w Niemczech mamy recesję, także zobaczymy jak długo można się bawić w taką "politykę".

Nic innego, jak kupowanie głosów. Co całkowicie wyjaśnia czemu te "programy" obejmują wszystkich, a nie rzeczywiście potrzebujących. Bo wszyscy głosują. Bogaci też. Oczywiście, że to ma krótkie nogi, i całkiem niedawno się o tym mogliśmy przekonać, ale Polacy mamy krótką pamięć. Z historii pamiętamy patetyczne frazesy a nie to, z czego rzeczywiście moglibyśmy się czegoś uczyć. No i duma, zwłaszcza z tego, na co nie mieliśmy wpływu. A teraźniejszość czy przyszłość? Pff kto by się przejmował, ważna jest przyszłość do kolejnego 500.
O ile kiedyś patrzyłem z jakimśtam optymizmem, to ostatnie lata to niestety gorzka pigułka realizmu i zaczyna mi naprawdę zwisać co się będzie działo z tym krajem.

[Szekak]

rozdawanie naszych pieniędzy krewnym i znajomym królika.

Kolejna refleksa i bezpardonowy atak na pis. Brawo.

"Choć od blisko trzech lat media ujawniają przykłady zadziwiających karier działaczy PiS i ich rodzin, sprawa zatrudnienia 29-letniego syna ministra od służb specjalnych Mariusza Kamińskiego jako doradcy w Banku Światowym wywołała prawdziwą burzę. "

https://www.rp.pl/Prawo-i-Sprawiedliwosc/181129559-Nepotyzm-PiS-ginie-od-wlasnej-broni.html


Odkąd pis sie dorwal do koryta standardy sie obnizyly i mamy nepotyzm na skale wczesniej niespotykana. Przyklad? Za PO byly zarzuty, ze czesc konkursow na stanowiska jest ustawianych, wiec pis skasowal konkursy i teraz nie nie musi ustawiac.

[isteklistek]

Niestety, ale wszystkiemu jest winna rzetelność prasy. Nie chodzi o konkretną stronę, bo obie robią to samo. Wystarczy napisać o tym jakie jak zdobył tę pracę, opisać dokładnie cały proceder, bo nagle może się okazać, że był konkurs, były etapy rozmów z kandydatami, czy sprawdzania ich kompetencji. Za tymi oskarżeniami coś powinno stać niezależnie od tego, czy dany kandydat się nadaje, czy nie. Jasne, że wszystko może być fikcyjne, ale to też należy opisać, bo możliwe, że pojawili się inni, lepsi kandydaci.

[Użytkownik usunięty53490]

Niestety, ale wszystkiemu jest winna rzetelność prasy. Nie chodzi o konkretną stronę, bo obie robią to samo. Wystarczy napisać o tym jakie jak zdobył tę pracę, opisać dokładnie cały proceder, bo nagle może się okazać, że był konkurs, były etapy rozmów z kandydatami, czy sprawdzania ich kompetencji. Za tymi oskarżeniami coś powinno stać niezależnie od tego, czy dany kandydat się nadaje, czy nie. Jasne, że wszystko może być fikcyjne, ale to też należy opisać, bo możliwe, że pojawili się inni, lepsi kandydaci.

W niewielkim stopniu się z tobą zgodzę. Dlaczego w niewielkim? Bo ja uważam, że wszystkiemu winien jest jednak mimo wszystko ten słynny ciemny lud Prasa, ale też i politycy, po prostu się dostosowują do oczekiwań. Ludzi nie interesują fakty, interesuje ich jak coś się dzieje. Chcą igrzysk. No to media i politycy im tych igrzysk dostarczają. Przecież nikt nie obejrzy programu o wpływie świadczeń socjalnych na gospodarkę i wzrost cen, w którym wypowiadać się będą eksperci - praktycy i teoretycy. Lepiej posadzić przy stole Pawłowicz, Niesiołowskiego i Szczerbę i pogadać o czymś tak nieistotnym, jak np. LGBT. Oglądalność wzrasta, słupki poparcia rosną. Dla nich to sytuacja win-win, dla Polski dokładnie odwrotnie.

Można zatem dyskusję skonkludować, że Polacy mają to, co chcieli. I nie mam tu na myśli jedynie PiS, ale całą naszą żałosną scenę polityczną oraz rynek medialny. Mamy dokładnie to, na co zasługujemy.

[perek82]

Przyklasne ostatniemu akapitowi. Sami przecież wybieramy tych samych nieudaczników od lat. I tolerujemy to nieuctwo i partanine. Więc chyba naprawdę jesteśmy tolerancyjni.

[Szekak]

Wybierają takie osoby jak apasz, które nazywają się pragmatycznymi "bo tylko PO albo PIS moze wygrac", a tak naprawde sa ignorantami, bo ignoruja zlodziejstwo, lamanie prawa, nepotyzm, bezczelnosc, pogarde itp. itd. i dalej glosuja na te same twarze zamiast przynajmniej starac sie podwyzszac standardy w naszej smiedzacej polityce. "Skandal, kuchcinski powinien sie podac do dymisji, ale zaraz ide glosowac na pis bo pis musi dalej rzadzic!" xD Apasz, jak jestes takim pragmatykiem to wcale nie idz na wybory, bo z twoim glosem czy bez, wynik wyborow bedzie taki sam.

[xanar]

No nie do końca, połowa ludzi ma w ogóle wyj$@^&*$ i nie chodzi do wyborów, ja osobiście głosuje na tych co jeszcze nie byli przy korycie 

[Szekak]

I prawidlowo, ja staram sie robic podobnie.