Autor Wątek: Dyskusje światopoglądowe  (Przeczytany 129453 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Kapral

  • Gość
Odp: Dyskusje światopoglądowe
« Odpowiedź #360 dnia: Śr, 24 Lipiec 2019, 18:49:01 »
Gdybym łaził po ulicy w "piżamie z majtami na wierzchu", wymachiwał flagą z Wonder Woman i wrzeszczał "Tolerancja" to jednocześnie byłbym przygotowany psychicznie, że ktoś może dać mi w nos.

W życiu nie przyszłoby mi do głowy, żeby za coś takiego dać komuś w nos. Popukałbym się w czoło najwyżej.

Ale jeśli ktoś ma ochotę dać Ci za to w nos, to problem leży w nim, a nie w Tobie.

Offline PJP

Odp: Dyskusje światopoglądowe
« Odpowiedź #361 dnia: Śr, 24 Lipiec 2019, 19:47:38 »
@Kapralu, piszesz: "Otóż chodzi mi o to, że obecna władza szczuje tłuszczę przeciw inteligencji dokładnie tak samo, jak PZPR robił to w 1968". Mam nadzieję, że nie chodziło ci o "inteligentów" pokroju Wolińskiej, Różańskiego czy Morela... Pokusiłbyś się o analizę tegoż zjawiska albo chociaż napisał o walce frakcji, popularnie zwanej rozgrywką Natolińczycy kontra Puławianie, czy bardziej swojsko "Chamy kontra Żydy". A tak, idziesz na łatwiznę ;)
"Nasze społeczeństwo jest wyjątkowo prymitywne i ksenofobiczne" Odważne stwierdzenie. A jakieś dowody? Z jednej strony mamy nie mieszać sympatyków LGBT z ruchami LGBT bo mamy indywidualności a ty wrzucasz hurtem wszystkich do jednego wora zaściankowych prymitywów. Gdzie tu miejsce na tolerancję i indywidualizm?
@Szekaku, piszesz: "Twardy elektorat pis to to nigdzie nie będzie miał dobrze, bo to jest sekta". Obawiam się, że ludzie popierający obecnie PO również są sektą i to w stopniu podobnym albo większym. I mamy zabetonowane i spolaryzowane społeczeństwo ale nie "dzięki" PiS, lecz także i wcześniejszym rządom. Są przyczyny, są i skutki. PiS zagospodarował elektoraty nie tylko populistyczne czy pokrzywdzone, ale również młodszych i tych z wyższym wykształceniem na zasadzie: wybierz mniejsze zło. A dla wielu mniejszym złem w tym momencie jest właśnie PiS, nie żadne ośmiorniczkowe PO czy pseudolewicowe SLD.
@Benderze, piszesz: "Są fajni, niefajni, mądrzy, głupi, ładni brzydcy, jedni chcą sformalizowanych związków i inni nie chcą. Ja nie chce. Nawet jakbym chciał to co?" Ok, zrozumiała sprawa. Są i geje konserwatywni i maskujący swoje preferencje seksualne, nawet i w partii rządzącej. Tylko, że polityka jest grą o władzę i wpływy. I jeśli jakieś środowisko ma swojego reprezentanta lub ktoś przejmuje rolę reprezentanta, ale inni nie do końca się z tym zgadzają to albo budują swoje zaplecze albo przejmuję władzę w tamtej organizacji. Skoro nic takiego się nie dzieje i jest milcząca akceptacja czy nawet milcząca nieakceptacja działań bez żadnych konsekwencji można przyjąć, że gros zgadza się z tym, co prezentują owe stowarzyszenia czy organizacje, nawet jeśli to szkodzi całej sprawie w oczach różnych grup społecznych - specjalnie nie napisałem "opinii publicznej" bo nic takiego nie istnieje oczywiście. Są tylko mniej i bardziej wydumane próby wpływania na ludzi sondażami.
"Ale to są różne ogranizacje, z różnymi interesami (jak w każdej grupie społecznej), a nie ogólnoświatowa Hydra, która po cichu chce doprowadzić do upadku instytucji rodziny, czy co tam sobie ludzie wymyślają"
Osobiście poszerzyłbym swoją wiedzę i z chęcią poczytałbym  np. o konserwatywnych czy prawicowych organizacjach LGBT, bo przecież zgodnie z logiką i polityką oraz twoimi komentarzami, takowe POWINNY istnieć. Np. jakieś umiarkowane z punktu widzenia postulatów ruchy, bez zbędników i całej lewackiej otoczki ideolo. Powinny powstać - mimo niechęci czy deklarowanego konserwatyzmu - jakieś tego typu twory przy różnych partiach, NIEKONIECZNIE tylko lewicowych. Czy powstają? Skoro nie to albo liderzy tych partii mimo nagłaśniania w mediach i przez korporacje NIE uważają ich za potencjalny elektorat albo nawet za grupę liczbowo zdolną na cokolwiek wpłynąć lub... członkowie, sympatycy LGBT NIE chcą nawet spróbować na siłę idąc z partiami, organizacjami nie ukrywającymi swoich destrukcyjnych zamiarów wobec społeczeństw, ich przekonań czy wiary.
Skandalista zadał tutaj trafne pytanie. Odnośnie skrajnej lewicy padły już nazwy i wiadomo, że nikt mający resztki oleju w głowie nie będzie w oficjalnych programach serwował nam powtórki z Wandei czy innych rewolucji zaczynających się pod hasłem "wolność, równość, braterstwo" a kończących się zwykle niewolnictwem i ludobójstwem.
http://partiarazem.pl/program/ Biorę pierwszy punkt i nie wygląda źle, czyż nie? "Wprowadzimy obowiązkową i prowadzoną według jednolitego programu edukację seksualną", a jak wyszło pokazano w Warszawie.
Sami wiemy, że teoria a praktyka to dwie różne rzeczy.
W sieci krąży mem odnośnie socjalizmu i braku zrozumienia. W skrócie: mimo tylu ofiar i eksperymentów wg wielu to nie miało nic wspólnego z socjalizmem czy lewicą...
Rozumiem niechęć naszych lewicowych braci w wierze ;) do używania pojęcia "skrajna lewica". W końcu w pewien sposób deprecjonuje to "naturalne" i "normalne" poglądy lewicy. Oczywiście konkurentom z chęcią przylepią łatkę "skrajnej prawicy" bo tak. Najbardziej zabawne lub żałosne w tym wszystkim jest to, że gdy bliżej się przyjrzymy różnym ruchom okazuje się, że i tym nominalnie z prawej skrajnej i lewej bliżej jednakowo do... lewej a niektóre orbitują wokół anarchizmu (a z pewnością są wywrotowe i potencjalnie terrorystyczne. O Antifie nie piszę bo to przykład pobłażania gówniarzom wyrosłym na inspiracjach wskazanych już przez Kaprala). Myślę, że sam podział lewica i prawica wbrew pozorom się nie zestarzał aż tak, chociaż z pewnością mogą być hybrydy.
@deathbird podsumował: "Osobiście uważam, że te marsze nie służą homoseksualistom jako ludziom/grupie ludzi a jedynie ich organizatorom, którzy mają na uwadze wyłącznie własny interes". Przykre jest to, że geje czy lesbijki albo transi zostaną koncertowo wydymani przez tego typu ludzi, mających tylko aspiracje do zaistnienia w polityce. I zamiast zbudować nawet minimalny pomost zrozumienia budują jedynie mur nienawiści, igrając z ogniem. Idę o zakład, że gdyby ktoś pokusił się o lobbing u prezesa ;) czy jego zauszników zaczynając od aspektów prawnych, nie byłoby praktycznie żadnej dyskusji. Pytanie, czy FAKTYCZNIE o to chodzi? Bo jeśli nie, obawiam się, że taktyka salami byłaby tutaj nieskuteczna mimo że wielu wydaje się, iż proste skopiowanie wzorców z Zachodu u nas też zadziała.
« Ostatnia zmiana: Śr, 24 Lipiec 2019, 19:58:20 wysłana przez PJP »

Bender

  • Gość
Odp: Dyskusje światopoglądowe
« Odpowiedź #362 dnia: Śr, 24 Lipiec 2019, 20:11:42 »
Chyba trochę na siłę cały czas próbujesz wiązać LGBT z polityką. To, że jedna opcja patrzy na LGBT przychylniej a inna nie, to nie znaczy, że LGBT leży u podstawy działania tej partii. To nie jest byt polityczny. Rozgrywane często w politycznych celach? Tak! Kto nie jest? Dzieci, pielęgniarki, niepełnosprawni etc. Pielęgniarki walczą o swoje.. czy od razu przyszywasz im konkretną przynależność polityczną? W Polsce pojęcia lewicowości i prawicowości są powykręcane. Jeśli sądzisz, że jako przedstwaiciel LGBT byłem bezkrytycznym wyborca PO czy SLD to jesteś w błędzie. Wszyscy geje jakich znam nie maja złudzeń co do PO i wykorzystywania tematów LGBT absolutnie instrumentalnie (mimo obietnic, z zerowymi skutkami). Nie znam organizacji gejowskich praktycznie w ogóle wiec trudno mi dawać przykłady. Wiem, że jest Kampania Przeciw Homofobii, Tolerado (nie mam pojęcia co robią, kojarzę tylko nazwę) ale jest też jakaś organizacja katolików LGBT w Polsce. Jeśli Cię to ciekawi z pewnością znajdziesz wszystko w google.

Kapral

  • Gość
Odp: Dyskusje światopoglądowe
« Odpowiedź #363 dnia: Śr, 24 Lipiec 2019, 23:18:40 »
@Kapralu, piszesz: "Otóż chodzi mi o to, że obecna władza szczuje tłuszczę przeciw inteligencji dokładnie tak samo, jak PZPR robił to w 1968". Mam nadzieję, że nie chodziło ci o "inteligentów" pokroju Wolińskiej, Różańskiego czy Morela... Pokusiłbyś się o analizę tegoż zjawiska albo chociaż napisał o walce frakcji, popularnie zwanej rozgrywką Natolińczycy kontra Puławianie, czy bardziej swojsko "Chamy kontra Żydy". A tak, idziesz na łatwiznę ;)
Próbujesz relatywizować i rozwadniać. Sprytne, ale jałowe.

"Nasze społeczeństwo jest wyjątkowo prymitywne i ksenofobiczne" Odważne stwierdzenie. A jakieś dowody? Z jednej strony mamy nie mieszać sympatyków LGBT z ruchami LGBT bo mamy indywidualności a ty wrzucasz hurtem wszystkich do jednego wora zaściankowych prymitywów. Gdzie tu miejsce na tolerancję i indywidualizm?
Tolerancja nie oznacza braku krytycyzmu. Dopiero reagowanie przemocą jest końcem tolerancji.

Wprowadzimy obowiązkową i prowadzoną według jednolitego programu edukację seksualną", a jak wyszło pokazano w Warszawie.
Ale co pokazano w Warszawie? Deklarację na papierze? No i co z niej wynikło praktycznego?

Rozumiem niechęć naszych lewicowych braci w wierze ;) do używania pojęcia "skrajna lewica". W końcu w pewien sposób deprecjonuje to "naturalne" i "normalne" poglądy lewicy. Oczywiście konkurentom z chęcią przylepią łatkę "skrajnej prawicy" bo tak.
W demokracji skrajna lewica albo prawica to taka, która stosuje przemoc, by narzucić swoją ideologię. Nie dostrzegam czegoś takiego po lewej stronie polskiej sceny politycznej, natomiast po prawej owszem.

Offline death_bird

Odp: Dyskusje światopoglądowe
« Odpowiedź #364 dnia: Cz, 25 Lipiec 2019, 00:01:01 »
Tolerancja nie oznacza braku krytycyzmu.

Wychodzi na to, że mniejszości nie tolerują większości gdyż ostatnimi laty jakakolwiek krytyka pod adresem mniejszości kończy się na przywaleniu pałą "fobii". Albo innego "izmu". Mowa jest jeszcze o tzw. "mowie nienawiści". A niektórzy w ogóle za jakąkolwiek krytykę chcieliby wsadzać do pudła jak pewien niedawny kandydat do europarlamentu.


W demokracji skrajna lewica albo prawica to taka, która stosuje przemoc, by narzucić swoją ideologię. Nie dostrzegam czegoś takiego po lewej stronie polskiej sceny politycznej, natomiast po prawej owszem.

To w takim razie podaj może przykłady po tej prawej stronie.
Bo poniżej masz przykład z czasów rządów partii, która lubiła uchodzić za centrową, ale którą od dłuższego czasu coraz bardziej znosi na lewo:

O tym co się działo podczas marszów niepodległości za rządów Platformy i jakie "bratnie" organizacje przyjeżdżały z zagranicy pacyfikować uczestników to chyba przypominać nie muszę?
Tymczasem jakoś za rządów nominalnej "prawicy" (choć nazywanie PiS prawicą jest obelgą dla prawicowca) takich ekscesów raczej nie bywało. Zaczynają się dopiero teraz, bo przecież kolejne wybory idą a widać wyraźnie, że samą działalnością polityczną opozycja wygrać nie potrafi. Więc należy stworzyć wrażenie niepokojów w kraju. Co w sumie też nie jest taktyką nową - próbował tego KOD. Pamiętasz jak niejaki Diduszko udawał zimnego trupa przed Sejmem? Na szczęście sfilmowano go jak wstawał i przekaz nie mógł pójść w świat.

Problem z dzisiejszą polityką nad Wisłą polega na tym, że oto przyzwyczajone do sprawowania władzy"elity" nie potrafią przyjąć do wiadomości, że przerżnęły w demokratycznych wyborach i za wszelką cenę (łącznie z tworzeniem wrażenia niepokojów społecznych) próbują się z powrotem dorwać do koryta. Latanie ze wszystkim na skargę do Brukseli nie pomogło. Kolejne wybory przegrane. No to zostało destabilizowanie. I tego tak naprawdę jesteśmy świadkami.
"Właśnie załatwiliśmy Avengers i to bez kiwnięcia palcem".

Kapral

  • Gość
Odp: Dyskusje światopoglądowe
« Odpowiedź #365 dnia: Cz, 25 Lipiec 2019, 05:33:53 »
1. O tym co się działo podczas marszów niepodległości za rządów Platformy i jakie "bratnie" organizacje przyjeżdżały z zagranicy pacyfikować uczestników to chyba przypominać nie muszę?
...
2. Przyzwyczajone do sprawowania władzy"elity" nie potrafią przyjąć do wiadomości, że przerżnęły w demokratycznych wyborach i za wszelką cenę (łącznie z tworzeniem wrażenia niepokojów społecznych) próbują się z powrotem dorwać do koryta.
...
3. Latanie ze wszystkim na skargę do Brukseli nie pomogło.

No to już trzy "przekazy dnia" masz odhaczone. Zapomniałeś tylko o:
4. Rosiaku i przemyśle pogardy,
5. strzelaniu przez PO do robotników (gumowymi kulami, ale zawsze),
6. kradzieży OFE,
7. dodatkowych sędziach TK.

Jak przestaniesz gadać "przekazami dnia" i powtarzać to, co wymyśla obecna propaganda, żeby usprawiedliwić działania władzy, to może sobie podyskutujemy. Na razie nie widzę możliwości.
« Ostatnia zmiana: Cz, 25 Lipiec 2019, 05:46:50 wysłana przez Kapral »

Bender

  • Gość
Odp: Dyskusje światopoglądowe
« Odpowiedź #366 dnia: Cz, 25 Lipiec 2019, 07:28:12 »
Wychodzi na to, że mniejszości nie tolerują większości gdyż ostatnimi laty jakakolwiek krytyka pod adresem mniejszości kończy się na przywaleniu pałą "fobii". Albo innego "izmu". Mowa jest jeszcze o tzw. "mowie nienawiści". A niektórzy w ogóle za jakąkolwiek krytykę chcieliby wsadzać do pudła jak pewien niedawny kandydat do europarlamentu.

Mniejszości nie toleruja większości? Widziałeś spontaniczne marsze z transparentami "precz z hetero"?
Jeśli mówisz o krytyce homofobicznych zachować ze strony części tej większości to nie wrzucaj wszystkiego do jednego worka.

"Jakakolwiek krytyka" . Serio? Naklejka "Strefa wolna od LGBT" to Twoim zdaniem jest krytyka? To się niczym nie różni od JUDE RAUS. A jest kumulacją budowania dziwnych insynuacji, wywoływania poczucia zagrożeń i reszty tej zupełnie "niewinnej krytyki", którą właśnie teraz z kolegami uprawiacie na forum. I tak, to właśnie jest homofobia.

Offline Szekak

Odp: Dyskusje światopoglądowe
« Odpowiedź #367 dnia: Cz, 25 Lipiec 2019, 07:35:12 »
@istek - podałeś kapitalny przykład: ilu z nas - komiksiarzy - łazi po ulicach przebranych za postacie z komiksów, wymachując komiksami i wrzeszcząc "TOLERANCJA"?

A ilu z nas, komiksiarzy, zostało pobitych za to, że jest komiksiarzami? Bo u gejów jest to bardzo duży procent, już nie chcę kłamać bo nie pamiętam dokładnie, ale chyba jakieś 35%, a wyzwiska czy szykany to już pewnie się zdecydowanej większości zdarzyły, wystarczy po raz kolejny podać przykład oszołoma zwolnionego przez sklep Ikea.
@Kapral - Napisałbym, że na zachodzie społeczeństwa są spacyfikowane i boją się odezwać gdy im się wchodzi na głowę.
Jest dokładnie odwrotnie, na zachodzie w dojrzałych demokracjach z silnym społeczeńśtwem obywatelskim władze która w takim stopniu łamie konstytucję dawno już by na taczkach wywieźli po milionowych demonstracjach, a u nas cisza i spokój.
« Ostatnia zmiana: Cz, 25 Lipiec 2019, 08:39:14 wysłana przez Szekak »
Piękno jest w oczach patrzącego.

Kapral

  • Gość
Odp: Dyskusje światopoglądowe
« Odpowiedź #368 dnia: Cz, 25 Lipiec 2019, 08:00:14 »
Nie trzeba być gejem, żeby dostać w machę za bycie gejem. Wystarczy mieć "pedalskiego" pieska albo "pedalskie" rurki. Znam z autopsji.

Użytkownik usunięty53490

  • Gość
Odp: Dyskusje światopoglądowe
« Odpowiedź #369 dnia: Cz, 25 Lipiec 2019, 11:40:13 »
Mniejszości nie toleruja większości? Widziałeś spontaniczne marsze z transparentami "precz z hetero"?
Jeśli mówisz o krytyce homofobicznych zachować ze strony części tej większości to nie wrzucaj wszystkiego do jednego worka.

Widziałem wypowiedzi o czekaniu na to, aż stare kurwy głosujące na PiS wreszcie wymrą. Widziałem wypowiedzi/transparenty sugerujące, że wszyscy księża to pedofile. Widziałem całe mnóstwo wypowiedzi, zrównujących patriotyzm z nacjonalizmem i faszyzmem - one zresztą padają w ogólnodostępnych mediach przy okazji każdej patriotycznej uroczystości. O przepraszam, pomyłka - nie każdej. Żydowskie patriotyczne uroczystości krytykowane nie są, wprost przeciwnie (taką mam refleksję po kilkudniowym oglądaniu Faktów TVN). Widziałem mnóstwo wypowiedzi, próbujących zrównać wiarę katolicką z zabobonem, a wierzącym przyczepić gębę ciemnogrodu. To wszystko jest szczucie, szkalowanie, posługiwanie się stereotypami i naruszanie podstawowych praw człowieka. Środowiska które popierasz (a może i jesteś ich częścią) robią to non stop. A jedynym powodem, dla którego nie biją osób innych od siebie jest to, że są w mniejszości właśnie. Bo gdyby były w większości, to lałyby bez krępacji, tak jak ci chłopcy z Białegostoku.

Cytuj
"Jakakolwiek krytyka" . Serio? Naklejka "Strefa wolna od LGBT" to Twoim zdaniem jest krytyka? To się niczym nie różni od JUDE RAUS. A jest kumulacją budowania dziwnych insynuacji, wywoływania poczucia zagrożeń i reszty tej zupełnie "niewinnej krytyki", którą właśnie teraz z kolegami uprawiacie na forum. I tak, to właśnie jest homofobia.

Co proponujesz jako alternatywę? Cenzurę?

Użytkownik usunięty53490

  • Gość
Odp: Dyskusje światopoglądowe
« Odpowiedź #370 dnia: Cz, 25 Lipiec 2019, 11:43:52 »
Jest dokładnie odwrotnie, na zachodzie w dojrzałych demokracjach z silnym społeczeńśtwem obywatelskim władze która w takim stopniu łamie konstytucję dawno już by na taczkach wywieźli po milionowych demonstracjach, a u nas cisza i spokój.

Bo może władza w Polsce wcale Konstytucji nie łamie? A przynajmniej nie łamie jej w odniesieniu do tych, którzy twoim zdaniem powinni ją wywieźć na taczkach, czyli zwykłych obywateli :) Niech Gersdorfowa z Rzeplińskim wywożą na taczkach, czemu ja miałbym to robić za nich, skoro mi się krzywda nie dzieje :)

Albo ty wywieź, jeśli ci jakieś prawa naruszyli :)

Bender

  • Gość
Odp: Dyskusje światopoglądowe
« Odpowiedź #371 dnia: Cz, 25 Lipiec 2019, 11:47:36 »
Widziałem wypowiedzi o czekaniu na to, aż stare kurwy głosujące na PiS wreszcie wymrą. ....

etc..

Tyko co to ma wspólnego z LGBT?  Albo innymi mniejszościami. PiS krytykuje druga opcja polityczna. Co ma piernik do wiatraka człowieku?

Nawoływanie do nienawiści jest wbrew prawu, gdybyś nie wiedział. Więc to nawet nie kwestia cenzury tylko egzekucji tego prawa.

Kapral

  • Gość
Odp: Dyskusje światopoglądowe
« Odpowiedź #372 dnia: Cz, 25 Lipiec 2019, 11:58:52 »
Jak się blokuje użytkownika? Sorry za głupie pytanie, ale jestem nowy na forum :)

Użytkownik usunięty53490

  • Gość
Odp: Dyskusje światopoglądowe
« Odpowiedź #373 dnia: Cz, 25 Lipiec 2019, 12:05:48 »
etc..

Tyko co to ma wspólnego z LGBT?  Albo innymi mniejszościami. PiS krytykuje druga opcja polityczna. Co ma piernik do wiatraka człowieku?

Nawoływanie do nienawiści jest wbrew prawu, gdybyś nie wiedział. Więc to nawet nie kwestia cenzury tylko egzekucji tego prawa.

Nie ma nic nienawistnego w naklejcie "strefa wolna od LGBT", za "naruszenie" takiej strefy nie grożą przecież żadne konsekwencje. Tymczasem życzenie śmierci "starym kurwom głosującym na PiS" jak najbardziej przesłanki mowy nienawiści wypełnia, w mojej ocenie stanowi również naruszenie obowiązującego prawa, ale to pewnie oceni sąd. A jeszcze np. przypomniała mi się sprawa lekarza, który na drzwiach swojego gabinetu wywiesił kartkę, że klauzula sumienia nie pozwala mu pomagać wyborcom PiS. Kolejny przykład dużo ostrzejszego performensu, niż "strefa wolna od LGBT".

Jeśli jednak czujesz się urażony naklejką, nic nie stoi na przeszkodzie wytoczenia powództwa jej dystrybutorowi, jak również złożenia doniesienia do prokuratury, jeśli uważasz, że to przestępstwo.

Online isteklistek

Odp: Dyskusje światopoglądowe
« Odpowiedź #374 dnia: Cz, 25 Lipiec 2019, 12:18:12 »
Racja, że takie zdarzenia miały miejsce, nie usprawiedliwiam ich i nie popieram, ale to trochę zamazuje obraz. Pierwsze klauzule sumienia pojawiały się z prawej strony, to, że pojawiły się z lewej strony to żadne usprawiedliwienie na to, ale chodzi o to, aby pokazać, że pierwsza strona spowodowała, że druga strona podjęła podobne działania, a teraz pierwsza strona pisze "ja jestem ofiarą", "druga strona mnie atakuje" i umywa ręce od całego procederu, choć to ona jest odpowiedzialna za jego powstanie.