Za homofobie w Polsce odpowiada propaganda. Tak samo jak propaganda wciska ludziom, że na patriotycznych marszach są sami kibole. Nie są, są rodziny z dziećmi, dużo normalnych ludzi. Tak samo jak na paradzie równości ludzie przebrani, rozebrani, których tak chętnie pokazują media, to promil. Nauczcie się lewacy i prawacy, że władza i media specjalnie Was na siebie napuszczają. Wy się bijecie o pierdoły, które nawet nie są prawdziwą polityką, tylko kwestiami społecznymi, a oni w tym czasie przeprowadzają swoje interesy, zasłona dymna problemów z tyłka skutecznie mydli Wam oczy. Tak robił Tusk, Miller, Kaczyński, każdy... To klasyczna polityczna zagrywka.
W wiekszości Polacy zwykle nie są homofobami, są po prostu konserwatywni, trochę się krzywią, to w pewnym sensie zrozumiałe patrząc na nasz region i historię. Problem w tym że zamiast jakoś elegancko przedstawiać mniejszości, pokazywać że to nie jest żadna inna rasa tylko upodobania łożkowe, wypowiada się medialną wojnę prawicy i katolikom. To jest zbędne. Chciałbym żyć w kraju w którym nikogo nie interesuje kto z kim chodzi do łóżka i jaki ma kolor skóry, ale dla wielu osób tolerancja działa tylko w jedną stronę. Nie jestem fanem narodowców i skrajnej prawicy, ale zabierać im głos, to hipokryzja. Ludzie którzy są latami uciszani i zamiatani pod dywan w końcu eksplodują i stają się ekstremistami
jeśli ktoś z Was uważa inaczej i wie lepiej niech to przemyśli i prześledzi historie całej ludzkości, a nie tylko Polski.